180 sekund doliczone do drugiej połowy.

Jeszcze gospodarze podreperowali statystykę fauli.

Dobra główka Malarczyka we własnym polu karnym zażegnała niebezpieczeństwo.

A Podbeskidzie będzie jeszcze miało rzut rożny. Może chociaż gol honorowy?

Milewski otrzymał podanie od Żyry, był już w polu karnym, ale został zablokowany.

Mamy wrażenie, że jedni i drudzy czekają już tylko na końcowy gwizdek. A tu jeszcze 10 minut...

Wysoka piłka w pole karne Piasta, ale łapie piłkę Plach. Ale i tak był spalony.

Konczkowski adresatem piłki na prawej stronie, ale źle ją opanował.

Tzw. niski pressing drużyny Podbeskidzia.

Steczyk z piłką wbiega w pole karne z prawej jego strony, ale zagranie do Chrapka zostało przecięte.

Zrobiło się naprawdę sennie na boisku w Bielsku-Białej.

A u trenera Fornalika bez zmian jak na razie.

I dalej to Piast jest bliżej gola numer cztery niż Podbeskidzie pierwszego trafienia.

Rzut rożny dla Piasta, strzał Sokołowskiego zablokowany.

Świerczok przed szansą na hat tricka. Strzał z 14. metra odbija Pesković.

Prawą stroną próbują gliwiczanie, ale zabrakło dokładności.

Czy Chrapek był nieprzepisowo ciągnięty w polu karnym? Zdaniem arbitra Łukasza Szczecha nie.

Michał Chrapek centruje z lewej strony w szesnastkę Podbeskidzia. Piłka skozłowała na piątym metrze i... tyle.

Jeszcze dośrodkowanie z rzutu wolnego w stronę Roginicia i jego strzał również jest zablokowany. A piłka leciała w światło bramki.

Jeszcze rzut rożny dla Podbeskidzia, ale bez efektu.

Jak to nie wpadło?! Rzuchowski strzela w Bilińskiego, ten z 2. metra w słupek! Następnie robi się zamieszanie, ale piłka nie wpada do siatki Piasta!

Czy Podbeskidzie zdobędzie gola kontaktowego?

Tak

Nie

Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki

Patryk Sokołowski zgłasza problem. Nie może podnieść się z murawy i trzyma się za nogę.

Biliński przechwycił piłkę, ale tylko na moment. W odpowiedzi dośrodkowanie Danielaka z prawej strony, ale wyłapane przez Placha.

Podbeskidzie próbuje coś kreować na 30. metrze, ale są mądrze wypychani, a ze złości faulują.

Piąty z rzędu mecz z golem Jakuba Świerczoka. A dziś już nawet ma na koncie dwa.

Co najmniej trzy minuty dłużej potrwa pierwsza część gry.

No nie da się ukryć, że uszła Góralom chęć do gry.

Gerard Badia złapany na pozycji spalonej.

Były jeszcze wątpliwości, czy Steczyk nie wyszedł z piłką za linię końcową, ale wóz VAR potwierdza: "bramka prawidłowa!".

Słabe dośrodkowanie Bilińskiego. Nic z tego.

Podarowali teraz rzut rożny (pod choinkę pewnie) Podbeskidziu gracze Piasta.

Znów popędził Konczkowski, ale głową dobrze interweniuje Aleksander Komor.

Badia na Malarczyka, ale ten za mocno się rozpychał.

Stracili piłkę gospodarze i kontra Piasta. Ruszył Konczkowski i nabił piłkę na rywala. Rzut rożny dla Piasta.

Holubek popełnił bezsensowny faul na Sitku. Ewidentnie na niego polował. Rzut wolny mają bielszczanie.

Już gramy. Jodłowiec zdrowy.

Jodłowiec potrzebuje interwencji medycznej.

Domagają się faulu na Jodłowcu gracze Piasta. Ale gwizdek sędziego milczy.

Wywalczyli rzut rożny gliwiczanie.

Znów piłka w stronę Roginicia, ale wracają obrońcy.

Badia w pole karne, ale adresat bliżej nieokreślony. Michal Pesković się z tego cieszy.

Figiel wyprowadza piłkę, strzela, piłkę odbijają obrońcy, ale na spalonym Marko Roginić.

Steczyk dostał piłkę w polu karnym, przełożył sobie na prawą nogą, ale uderzył obok słupka.

Starcie Bilińskiego z Sitkiem. Ale rzutu wolnego dla Podbeskidzia nie ma. Wznowi grę Piast.

Malarczyk powalczył o piłkę przy linii bocznej. Cieszmy się z małych rzeczy.

Jeszcze rzut rożny mieli Górale, lecz znów poradzili sobie goście.

Znakomita szansa dla gospodarzey! Dośodkowanie z lewej strony zamykał Danielak, piłka została wybita, ale prosto pod nogi Bilińskiego. Ten strzela, ale odbja piłkę jeden z obrońców.

Jeszcze jedno dośrodkowanie, ale bezskuteczne.

Badia świetnie centruje do Jodłowca, ten niepilnowany, ale źle ustawiony. Nic z tego.

Przepchnęli się gliwiczanie. Wywalczyli rzut rożny.

Takie dziś warunki w Bielsku-Białej.

I wracamy do kopaniny w środkowej części boiska.

I jest pierwsza sytuacja! Dośrodkowanie w pole karne Podbeskidzia, gdzie wyskakiwał do głowki Malarczyk, ale pewnie broni Pesković.

A teraz przewinił Gergo Kocsis.

Na razie wygląda na to, że zespoły chcą przede wszystkim nie stracić gola.

Badia stracił piłkę, ale zdążył kopnąć Figiela. Faul kapitana Piasta.

Wejście w Świerczoka przy linii środkowej. To tam teraz toczy się gra.

Akcję konstruować próbują gospodarze, ale mają kłopoty z dokładnością.

Biliński przewracany w środkowej strefie boiska.

Przepychał się Sitek przy linii bocznej z Holubkiem.

Zaczynamy ją meczem w Bielsku-Białej. Podbeskidzie mierzy się z Piastem Gliwice.

Witamy serdecznie! Rozpoczynamy 13. kolejkę PKO Ekstraklasy.