Doliczone cztery minuty.

Czuć w powietrzu zapach niespodzianki w ostatnim w roku meczu przy Łazienkowskiej. Brakuje przekonania w atakach Legii Warszawa, a czasu na zaproponowanie czegoś niebezpiecznego dla beniaminka jest coraz mniej.

Michał Gliwa musi popracować po dośrodkowaniach. Nie pozwolił on ani Tomasowi Pekhartowi, ani Mateuszowi Cholewiakowi na podsumowanie dośrodkowania Filipa Mladenovicia strzałem z bliska do sieci.

Czesław Michniewicz spogląda z dezaprobatą na poczynania ofensywne swoich podopiecznych. Futbolówka po dośrodkowaniu Mateusza Wieteski wylądowała w rękawicach Michała Gliwy. Pewny chwyt doświadczonego bramkarza.

Pozostało kilkanaście minut rywalizacji i przyjezdnym nie powinno zabraknąć energii do odpierania ataków Legii Warszawa. Przed Stalą Mielec otworzyła się możliwość odniesienia prestiżowego zwycięstwa na terenie mistrza Polski. Z kolei gospodarze jakby niemrawi. Przed momentem co prawda zakończyli akcję wstrzeleniem w kierunku bramki, ale to było banalne dla Michała Gliwy.

Kandydat na mistrza jesieni w posiadaniu piłki na połowie przeciwnika, ale nerwy są złymi doradcami dla podopiecznych Czesława Michniewicza. Po nieudanym ataku Bartosz Slisz zamiast skoncentrować się na poprawce, to wdał się w bezsensowną dyskusję z arbitrem.

Jeszcze jedna kartka dla sztabowca Leszka Ojrzyńskiego. Głośno jest na ławce Stali Mielec.

Luquinhas zdecydował się na oddanie potężnego uderzenia z dystansu. Futbolówka przeleciała ponad poprzeczką w bramce Michała Gliwy. Nie spieszy się ze wznowieniem rywalizacji wykopem golkiperowi beniaminka.

Po strzale Grzegorza Tomasiewicza beniaminek jest na prowadzeniu. Pozostało 25 minut.

Nie ma jedenastki po wideo weryfikacji.

Legia Warszawa domaga się podyktowania rzutu karnego za nieprzepisowe zagranie ręką Marcina Flisa, który blokował zagranie Joela Valencii.

O właśnie. Rzut karny dla Stali Mielec za przewinienie Artura Jędrzejczyka na Łukaszu Zjawińskim!

Spokojniejsze minuty rywalizacji, ale w pierwszej połowie były już podobne, ale niebawem następowało przyspieszenie. Leszek Ojrzyński przygotowuje do wejścia na boisko z ławki rezerwowych już trzeciego zawodnika. Większe opanowanie w obozie Legii Warszawa.

Rozegranie Legii Warszawa i szuka ona sposobu na przedostanie się w pobliże bramki Michała Gliwy. Tak jakby kwadrans spędzony w szatni w towarzystwie Leszka Ojrzyńskiego spowodował większą dyscyplinę w destrukcji w Stali Mielec.

Przerwa w grze spowodowana urazem zawodnika Stali Mielec. Bożidar Czorbadżijski został staranowany blisko koła środkowego przez Tomasa Pekharta. Bułgar pozbierał się już z boiska i przyjął przeprosiny od zawodnika powoływanego do reprezentacji Czech.

Stal Mielec nadal zna sposób na przedostanie się przez szyki obronne przeciwnika. Grzegorz Tomasiewicz postraszył Artura Boruca uderzeniem z dystansu poza lustro bramki.

Przed przerwą cztery gole, więc drużyny wysoko zawiesiły sobie poprzeczkę przed wznowieniem rywalizacji. Jeżeli druga połowa będzie wypełniona tyloma interesującymi zdarzeniami, to nie będzie powodu do narzekania na jakość widowiska.

Waleczny beniaminek na terenie Legii.

Pierwsza połowa w Warszawie na remis.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski ma groźnego rywala. Popis piłkarza Bayernu

Doliczona minuta.

Rzut karny dla Stali Mielec za przewinienie Mateusza Wieteski na Łukaszu Zjawińskim. Sędzia gwizdnął po obejrzeniu powtórek.

Legia Warszawa przytrzymała przeciwnika w bezpiecznej dla siebie odległości od bramki Artura Boruca. Stal Mielec miała łatwość w kreowaniu sytuacji strzeleckiego na początku spotkania, ale w ostatnich minutach były reprezentant Polski ma wolne między słupkami.

Żółta kartka dla zdenerwowanego na ławce przyjezdnych Bogusława Wyparły. Pojawiają się negatywne emocje w obozie Stali Mielec.

Odrobina spokoju w dynamicznym za sprawą obu jedenastek widowisku. Legia Warszawa dostała wcześnie mocny cios od przeciwnika, ale wystarczyło delikatne przyspieszenie i już wynik przemawia na korzyść faworyta. Teraz podopieczni Czesława Michniewicza mogą pokazać, jak zarządzają wynikiem.

Filip Mladenović przetestował Michała Gliwę kolejnym zagraniem w lustro bramki Stali Mielec. Futbolówka sparowana na korner, a po nim dośrodkowanie reprezentanta Serbii zostało poskromione przez podopiecznych Leszka Ojrzyńskiego.

Lider klasyfikacji strzelców PKO Ekstraklasy umacnia się na prowadzeniu. 2:1 dla Legii Warszawa.

Od początku rywalizacji nie brakuje celnych strzałów w kierunku obu bramek. Artur Boruc zmierzył się już z czterema i jeden przepuścił do siatki. Michał Gliwa również ma co robić między słupkami w bramce Stali Mielec. Przed momentem zmierzył się z powodzeniem z próbą Josipa Juranovicia.

Bartosz Slisz odebrał prowadzenie gościom. 1:1.

Niezmiennie to samo. Piłkarze Stali Mielec prowokują gospodarzy do popełniania fauli na własnej połowie boiska. Tym razem Mateusz Wieteska powstrzymywał nieprzepisowo Łukasza Zjawińskiego. Po rzucie wolnym Robert Dadok poczęstował Artura Boruca niebezpiecznym strzałem.

Ponownie przewinienie na połowie Legii Warszawa. To już trzecie. Za wykonanie rzutu wolnego zabrał się tym razem Krystian Getinger, ale nie zaskoczył swoim zagraniem Artura Boruca oraz odpowiednio ustawionych defensorów Czesława Michniewicza.

Tomas Pekhart próbował naprawić błąd popełniony przez Artura Jędrzejczyka. Uderzenie reprezentanta Czech zostało poskromione przez ustawionego na linii bramkowej Michała Gliwę i Stal Mielec utrzymuje prowadzenie wywalczone przez Macieja Domańskiego.

Maciej Domański strzelił na 1:0. Stal Mielec ma czego bronić.

Faul Artura Jędrzejczyka na Łukaszu Zjawińskim w polu karnym. Jedenastka!

Gospodarze w białych koszulkach i spodenkach z czarnymi akcentami. Stal Mielec na niebiesko z białymi wstawkami na strojach. Rozegranie na początku spotkania Legii Warszawa, ale przerwane przez Roberta Dadoka, który wywalczył rzut wolny na połowie przeciwnika.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski ma groźnego rywala. Popis piłkarza Bayernu

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń)

Stal Mielec zremisowała 1:1 z Lechem Poznań w poprzednim meczu. Beniaminek z Podkarpacia prowadził dzięki uderzeniu Andreji Prokicia. Na tego gola odpowiedział dopiero trzy minuty przed końcem podstawowego czasu Pedro Tiba.

Leszek Ojrzyński przed kolejnym trudnym wyzwaniem dla jego zespołu.

Stal Mielec znajduje się na przedostatnim miejscu w tabeli PKO Ekstraklasy. Drużyna prowadzona przez Leszka Ojrzyńskiego wywalczyła 10 punktów w 13 kolejkach. Jej bilans tuż przed zakończeniem rundy jesiennej to dwie wygrane, cztery remisy oraz siedem porażek.

Mistrz Polski świetnie finiszował w Krakowie.

PKO Ekstraklasa. Legia wstała z kolan! Zabójczy finisz mistrza Polski

Legioniści wygrali poprzednie spotkanie 2:1 z Wisłą Kraków. Długo przegrywali po strzale Yawa Yeboaha. Za odwrócenie rezultatu zabrał się Tomas Pekhart, który w ostatniej fazie pojedynku strzelił Białej Gwieździe dwa gole.

Legia Warszawa zamierza wykorzystać atut własnego boiska.

Legia Warszawa jest niepokonana w PKO Ekstraklasie od 19 września. Drużyna ustabilizowała formę po odpadnięciu z eliminacji europejskich pucharów. Drużyna ze stolicy kraju pozostaje również w rywalizacji o wygranie Fortuna Pucharu Polski.

Legia Warszawa zagra o mistrzostwo jesieni z beniaminkiem Stalą Mielec. Podopieczni Czesława Michniewicza są liderami z 29 punktami wywalczonymi w 13 kolejkach.