Doliczone trzy minuty.

Pozostało kilka minut do końca podstawowego czasu i reprezentacja Cypru szuka sposobu na pokonanie Martina Dubravki. Druga połowa należy do gospodarzy, jednak brakuje im skuteczności, sposobu na pokonanie doświadczonego golkipera. Dwa uderzenia z bliska i oba sparowane przez ostatniego broniącego Słowacji.

Ciepło. Martin Dubravka zdał najtrudniejszy egzamin w meczu na kilka minut przed końcem podstawowego czasu. Futbolówka kopnięta zza pola karnego zmierzała w kierunku okienka w słowackiej bramce. Golkiper wyciągnął się jak struna i nie pozwolił na niespodziewane prowadzenie Cyprowi.

Niebezpiecznie zapowiadała się wymiana podań reprezentacji Słowacji na połowie Cypru. Dopiero ostatni defensor zdążył z przeczytaniem intencji przyjezdnych i nie zezwolił na oddanie uderzenia na bramkę Demetrisa Demetriou.

Mniej niż kwadrans meczu, którego obejrzenie w stu procentach powinno być premiowane. Sztab reprezentacji Polski będzie mieć trudną przeprawę, jeżeli zamierza wyciągać wnioski na podstawie tego wątpliwego spektaklu.

Możliwość pokonania Martina Dubravki po wrzutce z rzutu wolnego. Mocno bita piłka w pole karne reprezentacji Słowacji została wyekspediowana przez dobrze ustawionego defensora.

Po reprezentantach Słowacji widać frustrację obrazem spotkania. Przyjezdni nie mają nic do zaproponowania w drugiej połowie. Jeżeli pierwsza była w ich wykonaniu słaba, to jak można nazwać działania po przerwie? Wygląda to po prostu katastrofalnie.

Słowacja, wzmocniona dwoma nowymi zawodnikami, powróciła na połowę przeciwnika. Nasi południowi sąsiedzi nie potrafią jednak kreować często sytuacji podbramkowych. Ostatnia akcja zakończyła się wstrzeleniem Ondreja Dudy, po którym futbolówka wyłącznie przecięła pole karne Cypru.

Bezbramkowa godzina spotkania. Ostatnia akcja w kwadransie po przerwie została zmarnowana przez reprezentację Cypru. Nieudane podanie crossowe przeleciało poza lustrem bramki Martina Dubravki.

Słowacja gra coraz gorzej, im dłużej trwa spotkanie. Z kolei reprezentacja Cypru zasługuje na kilka ciepłych słów, ponieważ przesunęła wyżej formacje i postanowiła odważniej ruszyć w kierunku bramki strzeżonej przez Martina Dubravkę.

Idą do przodu reprezentanci Cypru. Zwietrzyli oni swoją szansę na zdobycie kompletu punktów. Sprawna wymiana podań w polu karnym przyjezdnych. Zakończył ją uderzeniem z kilkunastu metrów Ioannis Pittas, jednak trafił w rozpaczliwie interweniującego defensora.

Nieźle zapowiadająca się wrzutka w pole karne reprezentacji Słowacji z rzutu wolnego. Kilku gospodarzy sposobiło się do pokonania Martina Dubravki, jednak w gąszczu nie udało się strącić futbolówki dostatecznie mocno w kierunku królestwa znanego z Premier League golkipera.

Gra wznowiona i nie widać specjalnego ożywienia. Reprezentacja Słowacji ponownie rozgrywała atak na połowie przeciwnika, jednak futbolówka wylądowała pod nogami Demetrisa Demetriou. Z kolei kontratak Cypru został przerwany przewinieniem Petera Pekarika.

Pora na drugą połowę spotkania i oby w niej obie reprezentacje zaprezentowały więcej interesującego futbolu. Przed przerwą tylko po jednym uderzeniu celnym po obu stronach boiska, a to na bramkę Martina Dubravki naprawdę wyłącznie do statystyk.

Okazja do pokonania strzałem bramkarza reprezentacji Cypru. Po rozegraniu piłki na lewym skrzydle było dośrodkowanie. Przeszkodzili sobie w dobrym zakończeniu ataku Robert Bozenik oraz Matus Bero, przez co płaskie uderzenie przeleciało wyraźnie obok słupka.

Ponownie rozegranie wysoko ustawionych środkowych obrońców reprezentacji Słowacji. Milan Skriniar oraz David Hancko znudzili się wymienianiem podań i starali się dalekim zagraniem uruchomić Roberta Bozenika. Napastnik został wzięty w kleszcze, zaliczył spektakularną wywrotkę i nie zagroził bramce Demetrisa Demetriou.

Pozostało kilka minut obu drużynom na poprawienie rezultatu w pierwszej połowie. Widowisko pozostaje wątpliwie atrakcyjne. Starali się je ożywić golem reprezentanci Słowacji, jednak piłka wprowadzona do ataku przez dwie linie została wyłapana przez czujnego na przedpolu Demetrisa Demetriou.

Albert Rusnak dostał podanie od Ondreja Dudy przed polem karnym reprezentacji Cypru i próbował swoim dośrodkowaniem uruchomić centralnie ustawionego Roberta Bozenika. Piłka kopnięta w pobliże bramki Cypryjczyków została z wyczuciem wyłapana przez Demetrisa Demetriou.

Rozpoczął się już kwadrans poprzedzający przerwę w Nikozji. Nie zmienia się zasadniczo sytuacja na boisku, ponieważ w ataku pozycyjnym pozostaje reprezentacja Słowacji. Jego efekty są mizerne, co ma odzwierciedlenie w wyniku.

Nieśmiało, ale odpowiada swoimi atakami reprezentacja Cypru. Po dośrodkowaniu z prawego skrzydła była możliwość wykorzystania błędu Petera Pekarika i przynajmniej zatrudnienia strzałem Martina Dubravki. Nie została ona wykorzystana przez Ioannisa Pittasa.

Kompletnie nieudana akcja w wykonaniu zawodników w niebieskich strojach z białymi elementami. Futbolówka przeturlała się w bezpiecznej odległości od bramki strzeżonej przez Demetrisa Demetriou.[/p]

Podpowiadają sobie reprezentacji Słowacji, którzy niezmiennie poszukują sposobu na przedostanie się z piłką do bramki Demetrisa Demetriou. Nie jest to łatwe spotkanie dla naszych południowych sąsiadów. Jedna sytuacja podbramkowa przez ponad 20 minut - to nie jest imponująca liczba.

Przez moment zanosiło się na zagrożenie bramce Martina Dubravki. Z szybkim atakiem ruszył Fotis Papoulis, jednak poniosła go fantazja przed polem karnym. Powinien szukać podaniem kompana z reprezentacji, a nie na siłę szukać uderzenia. Ostatecznie był co prawda strzał, ale trudniejsze były na rozgrzewce.

Przewaga pod względem posiadania piłki po stronie reprezentacji Słowacji. W takich fazach gry, zabierających dotąd większość czasu, Cypryjczycy chowają się w jedenastu na własnej połowie boiska. Kilka ataków uczestnika Euro 2020 udało się tam już rozbić.

W pierwszym kwadransie obie jedenastki miały duży problem z płynnym atakowaniem. Ruszyła do przodu Słowacja i to ona pokazała, że potrafi jednym przyspieszeniem poważnie zagrozić gospodarzom.

Pierwsza sytuacja podbramkowa i zapachniało prowadzeniem reprezentacji Słowacji! Trzy uderzenia w kilka sekund, ale po żadnym z nich piłka nie znalazła się w bramce Demetrisa Demetriou. Pierwsze oddane przez Matusa Bero zostało zatrzymane przez golkipera, drugie Ondreja Dudy zostało zablokowane przez defensora, a trzecie Juraja Kucki już wyraźnie ponad poprzeczką. Poważne ostrzeżenie dla Cypru.

Matus Bero starał się uruchomić podaniem Roberta Bozenika, jednak sędzia asystent nie pozwolił reprezentantom Słowacji na kontynuowanie ataku z powodu spalonego. Napastnik przyjezdnych musiał zebrać się do odwrotu.

Osamotniony Juraj Kucka nie zdziałał nic kreatywnego na wysokości pola karnego przeciwnika. Doświadczony pomocnik, znany przede wszystkim z włoskich boisk, zakręcił się i ani nie wypracował sobie miejsca do oddania uderzenia, ani nie wykonał dośrodkowania.

Próba uruchomienia crossowym podaniem wysoko ustawionego defensora reprezentacji Cypru. Piłka uciekła gospodarzom poza boisko i po chwili została ponownie wprowadzona do gry wrzutem z autu przez Petera Pekarika.

Zagotowało się w pobliżu bramki Martina Dubravki. Podniosła się temperatura po nieporozumieniu golkipera z Milanem Skriniarem. Reprezentacja Cypru nie potrafiła z tego skorzystać, ale bardziej wyrachowana drużyna może ukarać taki bałagan golem.

Gospodarze wyszli na boisko w jednolitych białych strojach z nieśmiałymi niebieskimi elementami. Słowacja na niebiesko z białymi wstawkami. Rozgrywali piłkę gracze z centrum kontynentu, ale zamiast wykreować sytuację podbramkową, to sprowokowali Cypr do przeprowadzenia kontrataku.

Sędzia: Aleksandar Stavrev (Macedonia Północna)

Dotąd reprezentacje nie zremisowały ze sobą. Słowacja odniosła trzy zwycięstwa i poniosła jedną porażkę z Cyprem. Poprzednio w 2009 roku wygrali Wyspiarze 3:2 w spotkaniu towarzyskim.

Słowacja zakończyła występy w drugiej edycji Ligi Narodów porażką 0:2 z Czechami. W pierwszej połowie straciła gola po uderzeniu Tomasa Soucka, a po przerwie prowadzenie jej sąsiada podwyższył Zdenek Ondrasek. Słowacja spadła do dywizji C.

Powołani na najbliższe mecze reprezentanci Cypru.

W poprzednim meczu Cypr poniósł porażkę 0:4 w Czarnogórze. Do bramki strzeżonej przez Demetrisa Demetriou oddał dwa uderzenia Aleksandar Boljević, a po jednym golu dołożyli Steven Jovetić oraz Stefan Mugosa. Cypr spadł do najniższej dywizji Ligi Narodów.

W grupie eliminacji mistrzostw świata drużynom z Cypru oraz Słowacji towarzyszą reprezentacje Rosji, Chorwacji, Słowenii oraz Malty. Na pewno przed bezpośrednim pojedynkiem jedna oraz druga liczą na rozpoczęcie cyklu z kompletem punktów.

Reprezentacja Słowacji przygotowuje się między innymi do występu w Euro 2020. W tym turnieju będzie grupowym przeciwnikiem Polski. Zanim powalczy w europejskim czempionacie, rozpocznie starania o występ w katarskim mundialu.

Rozpoczynają się eliminacje do mistrzostw świata w Katarze. Pierwszym przeciwnikiem reprezentacji Słowacji będzie Cypr. Do konfrontacji dojdzie na Neo GSP Stadium w Nikozji.