Doliczone cztery minuty.

Bez wiary już przyjezdni. Kolejna ich akcja została przerwana przez sędziego Jarosława Przybyła z powodu zagrania ręką Daniela Dziwniela.

W ostatnich minutach przede wszystkim festiwal zmian na stadionie Stali Mielec. Było uderzenie Szymona Drewniaka, które ugrzęzło w murze ustawionym przez Rafała Strączka. Z kolei próba Pawła Wojciechowskiego po dośrodkowaniu z lewego skrzydła była za wysoka.

Podopieczni Kamila Kieresia w opałach.

Podopieczni Kamila Kieresia zmobilizowali się do bardziej zdecydowanego ataku po rozmowie ze szkoleniowcem w szatni. Kolejne uderzenie oddane przez Serhija Krykuna i coraz bardziej rozpaczliwie zachowują się w obronie będący na prowadzeniu piłkarze.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: prezentacja jak z horroru! Tak klub pochwalił się nową gwiazdą

Przed momentem płaskie uderzenie oddane przez wysoko ustawionego Daniela Dziwniela. Rafał Strączek rzucił się w kierunku futbolówki, ponieważ nie miał przekonania, że sunąca po murawie przeturlała się po odpowiedniej dla niego stronie słupka.

Odpowiedziała Stal Mielec na szarżę przeciwnika. Podanie Krystiana Getingera do Kokiego Hinokio, którego płaskie uderzenie było minimalnie niedokładne. Piłka przeturlała się blisko słupka w bramce strzeżonej przez Macieja Gostomskiego.

Górnik Łęczna przycisnął na początku drugiej połowy spotkania i szuka możliwości poprawienia rezultatu. Rozmowa w szatni z trenerem Kamilem Kieresie podziałała mobilizująco. Po dośrodkowaniach Szymona Drewniaka odrobinę nerwowo interweniowali gospodarze.

Rozpoczęła się druga połowa spotkania w Mielcu. Gospodarze z solidnym, dwubramkowym kapitałem. Górnik Łęczna musi zorganizować się do zdecydowanego ataku, jeżeli zamierza przynajmniej zapunktować w istotnym meczu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał! Wyskoczył w powietrze i... (ZOBACZ)

Doliczone dwie minuty.

Podopieczni Adama Majewskiego na połowie Górnika Łęczna. Jeszcze jedno dośrodkowanie Krystiana Getingera, ale interweniował Tomasz Midzierski i nie pozwolił na przymierzenie do bramki Fabianowi Piaseckiemu.

Zmiana spowodowana kontuzją barku.

Bardzo niecenzuralnie Grzegorz Tomasiewicz, ponieważ zepsuł atak Stali Mielec swoim niefortunnym zagraniem. Inna sprawa, że nie minęła nawet minuta i gospodarze ponownie byli w szesnastce Górnika Łęczna. Fabian Piasecki nie zdołał oddać uderzenia i zaliczył spektakularną wywrotkę.

Przerwa w grze spowodowana urazem Przemysława Banaszaka. Mija powoli drugi kwadrans spotkania, w którym wyraźnie lepiej prezentuje się Stal Mielec.

Górnik Łęczna wybronił się po dośrodkowaniu ze wspomnianego rzutu rożnego, ale miał problem ze zorganizowaniem się do niebezpiecznego ataku. Gospodarze opiekują się z powodzeniem Przemysławem Banaszakiem i Bartoszem Śpiączką.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Cristiano Ronaldo Junior w formie jak tata!

Mielczanie powrócili z futbolówką na połowę przeciwnika. Do ofensywy włączył się Jonathan de Amo, a całe rozegranie pozwoliło gospodarzom wywalczyć korner wskutek interwencji Daniela Dziwniela.

Górnik Łęczna próbuje czymkolwiek odpowiedzieć przeciwnikom z Mielca. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka trafiła pod nogi Michała Maka, którego sytuacyjne uderzenie zostało zatrzymane przez Mateusza Maka oraz Rafała Strączka. Przyjezdni musieli zadowolić się kolejnym kornerem, a była szansa na gola kontaktowego.

Mateusz Mak na 2:0! Stal Mielec naciska.

Podanie Szymona Drewniaka w kierunku Bartosza Śpiączki zostało przechwycone przez Rafała Strączka. Jak dotąd zdecydowanie lepiej prezentuje się Stal Mielec, jest konkretniejsza w swoim działaniu i jest na prowadzeniu.

Ponownie podanie z głębi pola do wysuniętego Fabiana Piaseckiego. Napastnikowi nie udało się zabrać z piłką w kierunku bramki Macieja Gostomskiego głównie ze względu na interwencję czujnego Kryspina Szcześniaka.

Fabian Piasecki nie czekał długo na gola na wypożyczeniu ze Śląska Wrocław.

Jedenastka Górnika Łęczna.

Ustawienie Stali Mielec.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rośnie nowa gwiazda futbolu. Przepiękny gol!

Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork)

Górnik Łęczna nie poradził sobie w meczu na własnym stadionie z Wisłą Kraków. To beniaminek miał pierwszą dogodną sytuację podbramkową, ale nie potrafił jej wykorzystać. Później został wypunktowany przez Białą Gwiazdę i skończyło się rezultatem 1:3.

W takich okolicznościach podopieczni Kamila Kieresia przegrali z Wisłą Kraków.

W poprzednim meczu Stal Mielec poniosła porażkę 1:4 z Pogonią Szczecin. Podopieczni Adama Majewskiego zeszli na przerwę z zaliczką zdobytą strzałem Grzegorza Tomasiewicza, ale druga połowa należała w stu procentach do zespołu znad Odry. Architektem zwycięstwa Portowców był Kamil Drygas.

Piłkarze Górnika Łęczna w drodze do Mielca.

Wspomnień czar.

W ostatnich dniach Stal Mielec poinformowała o przeprowadzeniu dwóch transferów, których zadaniem jest przede wszystkim wzmocnienie ofensywy. Klub z Podkarpacia poszukał nowych zawodników w województwie dolnośląskim. Wypożyczył Kokiego Hinokio z KGHM Zagłębia Lubin oraz Fabiana Piaseckiego ze Śląska Wrocław.

Przygotowania zawodników Stali Mielec.

Konfrontacja Stali Mielec z Górnikiem Łęczna rozpocznie kolejkę PKO Ekstraklasy poprzedzającą przerwę reprezentacyjną. W pięciu dotychczasowych seriach gier punktowanie nie wychodziło specjalnie ani gospodarzom, ani gościom. Wygląda na to, że będą walczyć o utrzymanie.