Dziękujemy za to spotkanie i zapraszamy na jego echa na portal WP SportoweFakty. A w czwartek na eliminacje Ligi Konferencji Europy. Dobrego wieczoru!

Zbyt głebokie dośrodkowanie Mladenovicia.

Została ostatnia z co najmniej czterech doliczonych minut...

Jeszcze dośrodkowanie rozpaczy w warszawskie pole karne, lecz dobrze wychodzi z bramki Boruc.

Jeszcze przechwyt, strzał Luquinhasa i... poprzeczka!

Mladenović rozpoczął kontrę Legii. Chciał dośrodkować do Pekharta, ale za wysoko zagrał piłkę.

Jeszcze szukają dośrodkowaniem Sappinena piłkarze Flory, ale świetnie ustawiony Wieteska po raz kolejny.

Piłka krąży wokół pola karnego Flory po tym rzucie rożnym. Akcja kończy się górną piłką do Josue, ale - jak się okazało - zbyt mocną.

Pekhart przepycha się z Lilanderem i wywalczył rzut rożny.

Aut na wysokości pola karnego mieli gospodarze, lecz nie było komu zamknąć wrzutki Kallaste.

Teraz to Legia zamyka dostęp do bramki na prawej stronie boiska.

Sappinen ścina w stronę pola karnego, ale zamykają mu przestrzeń defensorzy Legii.

Krótko rozegrany ten stały fragment, ale po kilku podaniach udaje się dośrodkować w stronę Lopesa, lecz nie doszedł do piłki gracz Legii.

Faulował Soomets. Rzut wolny 30 metrów od tallińskiej bramki.

To mogła być kolejna groźna kontra Legii! Wrzutka Wassilijewa nie znalazłą jednak adresata. W odpowiedzi szarża Luquinhasa, zejście do środka i... zablokowany strzał.

Zablokowane zagranie Juranovicia do Pehkarta. Potencjalne podanie otwierające to mogłoby być.

Lilander z prawej strony podaniem szukał partnera, ale go nie znalazł.

Gospodarzom zaczyna się spieszyć. Kuusk zagrywa jednak za mocno do partnera na lewe skrzydło.

Dośrodkowanie Jędrzejczyka wybite, ale znalazł się jeszcze Andre Martins, który huknął wysoko nad poprzeczką.

Okazja z rzutu wolnego dla Legii po fauli na Josue.

Wracamy do gry. Przypomnijmy, że w dwumeczu jest teraz 3:1 dla Legii, a więc do dogrywki piłkarze Flory potrzebują dwóch bramek.

Tymczasem mamy przerwę na uzupełnienie płynów.

Jest zamieszanie pod bramką gości i jest gol Zenjowa, ale nieuznany, bo - zdaniem arbitra - piłkarz Flory był na spalonym. Poważne ostrzeżenie.

Kolejny rzut rożny wywalczyli gospodarze. Coraz częściej przebywają na połowie Legii.

Legia próbuje przejąć inicjatywę w środku pola, ale póki co nie wychodzi.

Znów było groźnie pod warszawską bramką. Wassilijew zagrał do tyłu, do Zenjowa, ten przymierzył z dystansu, lecz niedokładnie. Od bramki Boruc.

Z rzutu wolnego Andre Martins dośrodkowuje w szesnastkę Flory, lecz nikt nie doskoczył do piłki. Jeszcze była próba z głębi pola do Hołowni, ale zdążył wyjść Igonen.

Zenjow traci piłkę na rzecz Mladenovicia. Ale coraz odważniej atakują miejscowi.

W odpowiedzi strzał z dystansu Emrelego, ale taki bardziej do statystyk.

Po raz kolejny ruszył Wassilijew, dośrodkował piłkę w 16 metr, ale - na szczęście dla Legii - wygłówkował to Jędrzejczyk.

Wassilijew chciał po raz kolejny ograć rywala na skrzydle, ale Wieteska złączył nogi w odpowiednim momencie. Jakkolwiek to zabrzmi...

Faul Sappinena na Hołowni.

Sappinen urwał się Wietesce, był już w polu karnym, ale zdecydował się zagrać do Wassilijewa i to był bardzo... zły pomysł z punktu widzenia mistrzów Estonii. Piłka stracona.

Miller popisał się samotnym, kilkunastometrowym rajdem, po czym huknął w światło bramki. Dobrze ustawiony Boruc złapał piłkę.

Lukka przerywa akcję Martinsa faulem. Kartki nie ma, ale upomnienie - i owszem.

Josue z rzutu wolnego prosto w mur.

Wcześniej jeszcze gospodarze mieli szansę po rzucie rożnym, ale strzał Millera był bardzo niecelny.

Sappinen ruszył z piłką w pole karne, ale nadział się na Wieteskę.

Josue przewracany przez rywala daleko od bramki. Akcja toczy się dalej, Emreli dostaje piłkę od Lopesa, ale piłkarze z Tallinna przechwycili piłkę.

Wassilijew nakręcił akcję Flory, po czym zagrał do Sappinena, ale w porę wyszedł Boruc.

Na razie trenerzy nie zdecydowali się na zmiany.

Długie zagranie bramkarza Flory, ale nie wygląda na groźne, choć koledzy podeszli pressingiem.

Błąd Wieteski, uciekał Wassilijew, ale zaasekurował Boruc. Tzw. mini zawał.

Piłka zawisła nad polem karnym Flory, wyskakiwał do głowy Emreli, ale przegrał pojedynek główkowy.

Co najmniej dwie minuty dłużej potrwa pierwsza połowa meczu.

Juranović centruje, ale nikt nie zamyka. Jeszcze ubezpiecza akcję Mladenović, ale dobrze kryją piłkarze Flory i nic z tego nie da się zrobić.

Piłka przelatuje przez pole bramkowe Legii i - na szczęście dla mistrza Polski - nikt jej tam nie zamknął. Zenjowowi zabrakło pół metra, by sięgnąć piłkę.

Dośrodkowanie na głowę Rafaela Lopesa i... niewiele brakowało! Piłka tuż obok bramki!

Juranović nakręcił akcję, Mladenović ją przyspieszył i Legia ma rzut rożny.

Wrzutka Juranovicia w pole karne wybita.

Luquinhas chciał rozegrać akcję przez prawe skrzydło, ale przechwycili rywale.

Mladenović na Juranovicia, ale ten główkuje obok bramki. Choć piłka leciała całkiem dobrze.

Ale będzie jeszcze okazja do poprawki. Rzut wolny 25 metrów od bramki dla Legii.

Rozegrali to raczej do tyłu. Zmarnowany stały fragment gry.

Luquinhas faulowany przed polem karnym. Dobra okazja dla Legii z rzutu wolnego.

Teraz Legia przycisnęła na połowie rywali.

Emreli miał doskonałą szansę, ale minimalnie spudłował. Dobra szansa dla Wojskowych zmarnowana.

Legia próbuje atakiem pozycyjnym, ale na razie niewiele z tego ma.

Na razie trzeba przyznać, że gospodarze wytrzymują fizycznie trudy tego meczu.

Od bramki Boruc po rzucie rożnym dla Flory.

Jeszcze jedna szansa gospodarzy. Miller dogrywał w szesnastkę i gdyby nie powrót obrońców, byłoby groźnie. A tak skończyło się na rzucie rożnym.

Szukali rozciągnięcia akcji na prawą stronę piłkarze Flory, ale przechwytuje Juranović.

Strzał Emrelego z dystansu zablokowany. dobitka Josue - też.

Krótko rozegrany rzut rożny, centra na Kuuska i strzał obok bramki.

Najlepsza szansa dla Flory Tallinn w tym meczu! Świetne dośrodkowanie z lewej strony zamykanł na 5. metrze Sappinen, ale w ostatniej chwili Legię uratował Wieteska!

Lilander zatrzymany przez Hołownię.

Przerwa na uzupełnienie płynów. W stolicy Estonii jest duszno.

Mladenović nie dogadał się z Josue w kwestii podania.

Wieteska faulowany przez Ojamę.

Próba strzału z dystansu Luquinhasa ale Kuusk zatrzymuje piłkę.

Dobry powrót Andre Martinsa.

Piłkarze Flory na razie nie pozwalają na wiele Mistrzom Polski.

Dośrodkowanie Mladenovicia z lewej strony łapie pewnie Igonen

Ta informacja chyba nam na początku umknęła. Mecz prowadzi Grek Anastasios Papapetrou.

Okazja dla Legionistów. Lopes popędził prawą stroną i dośrodkował do Emrelego, ale napastnik gości uderzył głową nad poprzeczką.

Sappinen urwał się obrońcom Legii i zdołał oddać strzał, ale został zablokowany.

Juranović chciał zaprezentować długie zagranie do Mladenovicia, ale dokładności zabrakło.

Jeszcze jedna wrzutka, tym razem Ojamy, prosto na głowę Zenjowa. Ten jednak uderza nad bramką. Niezła szansa dla mistrzów Estonii.

Dobra interwencja Hołowni przy wrzutce Purga.

Zagranie po ziemi ze skrzydła Zenjowa w pole karne, ale... źle zaadresowane. Nie było tam nikogo.

Jeszcze chwilę później wrzucał piłkę w pole karne Mladenović, lecz bezskutecznie.

Świetna piłka w stronę Luquinhasa, ale gracz Legii został zatrzymany czystym wślizgiem.

Rafael Lopes próbował wrzucić piłkę z prawej strony w pole karne, ale został zablokowany.

Chwila dla Legii na wymianę podań na połowie przeciwnika. Pamiętamy, że z tym posiadaniem bywało różnie w pierwszym meczu.

I już pressing ze strony gospodarzy. Ojamaa przy Jędrzejczyku, ten zmuszony do wycofania piłki.

Zespoły już na murawie. Zaraz zaczynamy!

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Podolski odwiedził wyjątkową fankę. Kibicuje Górnikowi od... 1948 roku

Dzień dobry! Choć trwają Igrzyska Olimpijskie, polskie zespoły walczą o awans do fazy grupowej w europejskich pucharach. Dziś Legia Warszawa rozgrywa rewanż w eliminacjach Ligi Mistrzów z Florą Tallinn.