Doliczone trzy minuty.

Jeszcze akcja zmienników i Crystal Palace cudem uchroniło się przed stratą trzeciego gola. Romelu Lukaku strzelił w słupek, a dobitka Hakima Ziyecha została powstrzymana blisko linii bramkowej.

Ostatnie szanse na poprawienie wyniku, ale nie zanosi się na niespodziankę. Akcja Crystal Palace została przerwana chwytem przez Edouarda Mendy'ego. Bramkarz zespołu ze Stamford Bridge nie spieszył się z ponownym wprowadzeniem piłki do gry.

Po drugim golu Chelsea była szansa na trafienie kontaktowe. Nie wykorzystał jej Joachim Andersen, który wybrał się w pole karne przeciwnika, ale nie potrafił przymierzyć w bramkę Edouarda Mendy'ego.

Tak cieszyli się gracze Chelsea z prowadzenia.

Crystal Palace daleko od bramki Chelsea, a czasu na wyrównanie nie ma wcale tak dużo. Niedawny uczestnik Ligi Mistrzów nie pozwala na rozpędzenie się przeciwnikom.

Chelsea na prowadzeniu!

Poradził sobie Joachim Andersen z dośrodkowaniem. Chelsea próbuje odpowiedzieć na sytuację podbramkową przeciwnika.

Na zakończenie kwadransa po przerwie ożywiła się publiczność za bramką Edouarda Mendy'ego. To grupa sympatyzująca z Crystal Palace. Wilfried Zaha wygrał przestrzeń w rywalizacji z Andreasem Christensenem, a jego dośrodkowanie zostało wybite na korner. Po stałym fragmencie gry szansę na zdobycie prowadzenia miał Cheikhou Kouyate.

Po przerwie nie widać zasadniczego przyspieszenia. Podopieczni Thomasa Tuchela w ataku pozycyjnym. Kilka ich akcji co prawda wyglądało obiecująco, ale nie zakończyły się strzałami niebezpiecznymi dla Jacka Butlanda.

Podanie w pole karne do Timo Wernera. Nie było tam dużo miejsca i między defensorami a bramkarzem nie udało się oddać strzału. Sytuacja wyjaśniona przez Jacka Butlanda.

Cesar Azpilicueta podał do Masona Mounta, a ten zdecydował się na nieprzygotowane uderzenie z dystansu. Piłka przeleciała wyraźnie poza lustrem bramki Crystal Palace.

Wymiana podań z udziałem Kaia Havertza została przerwana przez Crystal Palace. Chelsea pozostała w posiadaniu piłki i wprowadziła ją ponownie do gry wrzutem z autu.

Druga połowa.

W oczekiwaniu na gole.

Bezbramkowo w Londynie.

Pierwszy kwadrans dla Chelsea, drugi wyrównany, a trzeci dla Crystal Palace. Nie można nikogo specjalnie wyróżnić po 45 minutach półfinału Pucharu Anglii. Zacięta, ale nieatrakcyjna konfrontacja na 0:0.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS i oglądaj w WP Pilot!

Doliczone dwie minuty.

Coraz aktywniejsi w ofensywie są gracze Crystal Palace. Akurat ostatnia akcja formalnych gości nie została dopieszczona i wznowienie od autu zostało przyznane The Blues.

Ostatnie szanse na gola w pierwszej połowie.

Po rozegraniu rzutu wolnego była interwencja Edouarda Mendy'ego. Bramkarz Chelsea poradził sobie z uderzeniem z kilkunastu metrów. Jeszcze dobitka w słupek Joachima Andersena, tyle że nawet w razie lepszego przymierzenia, nie byłoby gola z powodu spalonego.

Nieźle zapowiadała się akcja Crystal Palace po przechwyceniu piłki na połowie Chelsea. Jeffrey Schlupp próbował uruchomić podaniem prostopadłym Jeana-Philippa Matetę. W ostatnim momencie interweniował środkowy obrońca The Blues.

Trwa walka w półfinale Pucharu Anglii.

W drugim kwadransie gra była wyrównana i mało porywająca. Crystal Palace miał ochotę na przeprowadzenie szybkiego ataku, ale Wilfried Zaha nie opanował piłki i nie zabrał się z nią w kierunku bramki Edouarda Mendy'ego.

Nieźle wyglądające rozegranie rzutu wolnego. Miękka wrzutka poleciała pod bramkę w kierunku Joachima Andersena, ale w ostatnim momencie piłka została sprzątnięta przez Edouarda Mendy'ego.

Zanosi się na zmianę za kontuzjowanego Mateo Kovacicia.

Na razie dzieje się tyle co nic.

Dłuższe rozegranie Crystal Palace, ale zabrakło w nim ładu oraz składu. Również Chelsea FC zmarnowała możliwość przeprowadzenia kontrataku.

W niedzielę rozegrano dwa mecze w Premier League z udziałem pucharowiczów.

Łukasz Fabiański nabroił, ale odetchnął

Crystal Palace nie przeprowadziło jeszcze niebezpiecznego ataku dla Edouarda Mendy'ego. Niżej notowana w tabeli Premier League drużyna ogranicza się na razie do przeszkadzania.

Rozegranie Chelsea na lewej stronie boiska. Piłka trafiła do Timo Wernera, którego dośrodkowanie zostało zablokowane. Ekipa Thomasa Tuchela musiała zadowolić się wywalczeniem rzutu rożnego. Po wrzutce Reece'a Jamesa spod chorągiewki poradzili sobie gracze Crystal Palace.

Gracze Crystal Palace mogą liczyć na duże wsparcie.

Pierwsza akcja zakończona strzałem była w 9. minucie. Mason Mount utrzymał piłkę na połowie przeciwnika po nieudanym ataku Antonio Ruedigera i sprawdził z dystansu Jacka Butlanda. Chelsea stara się narzucić własne warunki rywalizacji i zepchnąć przeciwników.

Antonio Ruediger nie znalazł miejsca do oddania uderzenia blisko linii pola karnego przeciwnika. Do doświadczonego defensora doskoczyli dwaj przeciwnicy i na razie Jack Butland nie musi gimnastykować się w bramce Crystal Palace.

Daleki wykop Edouarda Mendy'ego w kierunku Masona Mounta. Formalnym gospodarzom nie udało się utrzymać w posiadaniu piłki na połowie przeciwnika.

Początek starcia, które jest rozgrywane na stadionie Wembley. Chelsea w żółtych strojach, a Crystal Palace w czerwono-niebieskich pasiakach. Jeszcze nie wydarzyło się nic specjalnie ekscytującego.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS i oglądaj w WP Pilot!

Sędzia: Anthony Taylor

Przeciwnikiem Chelsea FC w meczu o wejście do finału Pucharu Anglii będzie Crystal Palace. Drużyna ze Stamford Bridge spróbuje w rywalizacji z lokalnym przeciwnikiem poprawić sobie samopoczucie po pożegnaniu z Ligą Mistrzów. Chelsea straciła szansę na obronę trofeum w dwumeczu z Realem Madryt, mimo ambitnej postawy w rewanżu na Estadio Santiago Bernabeu.