Koniec meczu Ghana - Urugwaj! Urugwajczykom zabrakło jednego gola, więc Korea zagra w 1/8 finału MŚ!

Jedna bramka dla Urugwaju i Korea będzie poza turniejem.

Koniec meczu! Korea lepsza od Portugalii, ale jej los jest w nogach piłkarzy Urugwaju, którzy nadal grają swoje spotkanie z Ghaną.

Niewiarygodne! Koreańczycy byli już jedną nogą w domach, ale zdołali wyprowadzić zabójczy cios i rzutem na taśmę przeskoczyć Urugwaj bilansem goli! Niesamowite emocje na zakończenie zmagań w tej grupie!

Doliczone 6 minut.

Cancelo szarżował na bramkę i wywalczył rzut rożny.

Pepe próbował główkować po rzucie rożnym. Nie udało się. Koreańczycy mieli okazję do kontry, której nie wykorzystali.

Szanse Korei pozostają jedynie iluzoryczne.

Próbują powalczyć o zwycięstwo Portugalia, ale póki co jej ataki są niemrawe.

Kłopoty zdrowotne ma Young-Gwon Kim.

Dalot płasko podał w pole karne. Żaden z jego kolegów nie doszedł do piłki, którą wybili obrońcy.

Kang-In Lee uderzył bezpośrednio na bramkę z rzutu wolnego. Chybił.

Palhinha powalił Kang-In Lee. Okazja dla Korei.

Leao uderzył z dystansu, piłka po drodze płakała i znacząco minęła cel.

Koreańczycy będą mieli rzut, ale rożny.

Son huknął z powietrza, czym powalił na ziemię Cancelo. Gwiazdor Tottenhamu domaga się rzutu karnego.

Bardzo słaby mecz Ronaldo, który wytrzymał na boisku tylko nieco ponad godzinę. Dla Andre Silvy, który go zmienił, jest to pierwszy występ na MŚ w Katarze.

Strzał Sona po rykoszecie od Silvy wpadł w ręce Costy.

Vitinha miękkim dorzuceniem szukał Ronaldo. Obrońca nie dał się oszukać.

Horta miał sporo miejsca i czasu, ale fatalnie dośrodkował.

Jae-Sung Lee uderzył z dystansu. Strzał jedynie do statystyk.

Son wpadł w pole karne, ale Silva zablokował jego strzał.

Jae-Sung Lee i Horta mają problemy.

Miękka wrzutka do Ronaldo, który nie trafił w piłkę z kilku metrów. Czwarty spalony, choć ten akurat można poddać pod wątpliwość.

Spokojnie pierwsze minuty po przerwie.

Ronaldo skompletował właśnie hat-tricka. Szkoda, że w spalonych, a nie golach.

Gramy dalej.

Do przerwy 1:1 i żadna z drużyn nie powinna specjalnie narzekać. Z przebiegu gry jest to wynik raczej zasłużony.

Ronaldo do Horty, a po strzale tego drugiego Portugalia ma jeszcze rzut rożny.

Hwang dośrodkował w pole karne, lecz Kang-In Lee nie miał wielkich szans na zamknięcie akcji.

Doliczone 2 minuty.

Horta obrócił się z piłką w polu karnym i przymierzył na bramkę. Spokojnie interweniował Seung-Gyu Kim.

Dużo byśmy dali, aby zobaczyć chociaż w połowie tak grającą Polskę przeciwko Francji, jak Koreę z Portugalią...

Vitinha uderzył z 20 metrów, bramkarz odbił piłkę i dopadł do niej Ronaldo. Z kilku metrów głową... nie trafił do pustej bramki. Był na spalonym, ale do kogo może mieć teraz pretensje?

Nunes zdecydował się na strzał z dystansu. Uderzył fatalnie, co po raz kolejny wprawiło Ronaldo w spore niezadowolenie.

Son poradził sobie z Pepe i oddał strzał na bramkę. Prosto w ręce Costy.

Ronaldo szukał podaniem Horty, ale ten drugi nie zdołał przejąć piłki.

Szybka wymiana podań, zakończona mocnym, lecz zablokowanym strzałem Ronaldo.

Jeśli nie wydarzy się cud, to Koreańczycy grają jedynie o honor.

Z dystansu przymierzył Dalot, a golkiper odbił piłkę na rzut rożny.

Portugalia została skarcona za minimalizm. Remis nic jednak nie daj Korei, która obecnie zajmuje drugie miejsce w grupie. A Urugwaj prowadzi już 2:0.

Ronaldo przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem. Był jednak na spalonym.

Tymczasem Urugwaj wychodzi na prowadzenie w meczu z Ghaną i obecnie zajmuje drugie miejsce. Wcześniej Ghana nie strzeliła karnego.

Portugalczycy nie muszą forsować tempa. Awans z grupy mają pewny, a przy takim wyniku, również i zajęcie w niej pierwszego miejsca.

Niezadowolony jest Ronaldo, który nie miał jeszcze żadnej okazji do zdobycia gola.

Koreańczycy dłużej utrzymują się obecnie przy piłce. Nie przekłada się to jednak na zagrożenie bramki Costy.

Po krótko rozegrany rzucie rożnym w pole karne dośrodkował Son. Costa odbił na linii strzał Koreańczyka, a z najbliższej odległości do bramki piłkę dobił Jin-Su Kim. Był jednak na spalonym.

Cancelo dryblował na lewej stronie, wstrzelił piłkę przed bramkę, ale odbił ją Seung-Gyu Kim.

Spokojnie piłkę rozgrywają Portugalczycy. Niespecjalnie forsują tempo.

Mimo niekorzystnego wyniku Koreańczycy nie rzucają się od razu na rywala. Nadal będą wyczekiwać swojej szansy i zapewne dopiero w ostatnich minutach rzucą wszystko na jedną szalę.

Hwang wstrzelił piłkę w pole karne Portugalii, ale niedokładnie i wyekspediował ją Pepe.

Sytuacja Korei bardzo szybko ze złej przekształciła się w fatalną. Odrobić dwie bramki z Portugalią? Może okazać się to mission impossible.

Przez chwilę przy piłce był Ronaldo, co mocno ożywiło trybuny. Przez cały mecz Polski z Argentyną nie było takiej wrzawy, gdy Polacy "atakowali".

Próbowali zaatakować gracze z Korei, ale ich akcja zakończyła się faulem na rywalu.

Od środka Koreańczycy.

Spotkanie poprowadzi Facundo Tello (Argentyna).

Przed meczem w fazie pucharowej szansę na odpoczynek otrzymali kluczowi wcześniej zawodnicy. Na ławce usiedli m.in. Bruno Fernandes, Bernardo Silva, Joao Felix czy Ruben Dias. W składzie nie mogło jednak zabraknąć Cristiano Ronaldo.

Fernando Santos postanowił dać szansę kilku piłkarzom, którzy dotychczas nie zagrali choćby minuty. Tak więc od początku meczu zobaczymy Diogo Dalota, Antonio Silvę, Vitinhę oraz Ricardo Hortę. Jedynym zawodnikiem - pomijając rezerwowych bramkarzy - który nie powąchał jeszcze murawy na tym mundialu pozostaje Andre Silva z RB Lipsk.

Portugalczycy są już pewni gry w 1/8 finału, więc zwycięstwo da im pierwsze miejsce w grupie. Koreańczycy muszą natomiast ograć Ronaldo i spółkę oraz liczyć na korzystny wynik w starciu Ghany z Urugwajem.

Faza grupowa MŚ w Katarze dobiega końca. W piątek czekają nas cztery ostatnie spotkania. W jednym z nich Korea Południowa zmierzy się z Portugalią.