Będziemy mieli jeszcze rzut karny dla Rakowa!

Sędzia doliczył trzy minuty.

Ivi zszedł i niewiele się na boisku dzieje, ale to raczej żadna niespodzianka.

Leży na boisku Ivi Lopez, będzie zmiana. Wygląda na to, że to jednak nic poważnego, schodzi o własnych siłach gwiazdor tego wieczoru.

To powinna być bramka! Arsenić był ustawiony na trzecim metrze, ale kopnął niestety obok słupka.

Trzeba przyznać, że doskonale jak na razie Raków niweluje brak jednego piłkarza. Zupełnie nie widać tego na murawie. Asekuracja działa wzorowo.

Trzeba przyznać, że oglądanie w akcji Iviego Lopeza jest dziś absolutną przyjemnością. Bawi się Hiszpan. Teraz piękny zwód.

Astana utrzymuje się przy piłce, ale to tzw. jałowe posiadanie.

Raków w nieco zmienionym składzie rozpoczyna walkę o utrzymanie korzystnego wyniku.

Sędzia doliczył trzy minuty.

Zabawił się teraz Patryk Kun zakładając siatkę, ale to była jedynie sztuka dla sztuki. Zero wymiernych korzyści.

Astana po czerwonej kartce przejęła piłkę, ale nic konkretnego z tego nie wynika na nasze szczęście.

Sędzia napomina Iviego Lopeza słownie, który dość impulsywnie zareagował na na brak kary dla rywala.

Dobry strzał Wdowiaka, tym razem broni jednak bramkarz Astany.

Na trybunach obecny jest selekcjoner Czesław Michniewicz.

To powinna być bramka, ale zaplątał się z piłką w polu karny Gutkovskis. Bardzo szkoda tej sytaucji.

Aj znowu było blisko! Zablokowany strzał Gutkovskisa z 16 metrów.

Aj szkoda tej akcji. To była sytuacja na gola, ale źle rozegrał Wdowiak.

Witamy na relacji live z meczu 2 rundy eliminacji do Ligi Konferencji Europy. Dziś Raków Częstochowa podejmie na własnym boisku FK Astana.