Argentyna drugim ćwierćfinalistą mundialu. W kolejnej rundzie zmierzy się z Holandią!

Dobrze broni się Australia, która jednak powinna atakować. Argentyna nie chce wypuszczać rywala z jego połowy!

Argentyna nie chce się bronić, ona chce atakować. To najlepsza broń na Australijczyków.

Sędzia doliczył 7 minut.

Lautaro Martinez zagrywał wzdłuż pola bramkowego, nie miał kto jednak wbić piłki do siatki.

Messi ruszył do piłki, ale Argentyńczyk był na spalonym.

Po chwili kolejna próba Australijczyków, strzał sprzed pola karnego poszybował metr ponad bramką.

Mogło być 2:2! Kapitalna akcja Behicha, którego dopiero przy strzale, sześć metrów przed bramką, zablokował obrońca!

Argentyna nie zamierza bronić się, ale ponownie szuka dwubramkowej przewagi. To wydaje się najlepsze wyjście.

Kwadrans do końca. Gra toczy się w środku pola. Argentyna ma wszystko pod kontrolą.

Argentyna nie pozwala sobie zrobić krzywdy. Australia chciałaby, ale nie jest w stanie zbyt wiele zdziałać.

Goodwin dogrywał z rzutu wolnego, Martinez pewnie interweniował na przedpolu.

Z ok. 20 metrów lewą nogą uderzył Messi. Piłka poszybowała ponad bramką.

Szarżował Messi, który z każdą minutą prezentuje się coraz lepiej. Do pełni szczęścia koneserów futbolu zabrakło uderzenia. Argentyńczyk został zablokowany.

Rzut wolny dla Australii. Dośrodkowanie w pole karne z lewej strony było jednak zbyt mocne.

Dwa kwadranse do końca. Argentyna coraz bliżej ćwierćfinału i kapitalnie zapowiadającego się meczu z Holandia!

To Argentyna ma więcej z gry i aktywnie szuka drugiej bramki. Australia ma problemy z wyjściem z własnej połowy.

Australia nie jest w stanie zagrozić Argentynie. Minuty płyną. Tutaj jednak wystarczy moment nieuwagi.

Składna akcja Argentyny, w końcu piłka trafiła na szesnasty metr do Messiego. Strzał potoczył się tam, gdzie stał bramkarz.

Po zmianie stron na razie niewiele się dzieje. Argentyna już nic nie musi, Australia już nie ma czego bronić.

Jak na razie lepsza Argentyna. Australia straciła gola w momencie, kiedy miała więcej z gry.

Sędzia doliczył 2 minuty.

Zbliżamy się do przerwy. Argentyna nie zamierza oddawać piłki rywalom. Australia bezradna w ofensywie.

Argentyna prowadzi i nie pozwala na zbyt wiele Australii. Nie jest to wielki mecz, ale jak na razie faworyt robi swoje.

Argentyna bezczelnie wyczekała rywala, dała mu nadzieję i zadała cios. Jak odpowie Australia?

Messi dogrywał z rzutu wolnego, piłka została wybita.

Niespełna kwadrans do przerwy. Australia niespodziewanie szuka gola. Argentyna trochę bezradna.

Groźnie pod bramką Martineza. Gola jednak nie ma. Argentyna zaczyna zawodzić, a przecież z Polską... No tak, z Polską.

Wyrównało się spotkanie. Australia zaczyna nawet dyktować warunki gry. Argentyna musi być uważna w tyłach.

Korner dla Australii, coraz odważniejsze są Kangury. Czyżby za moment miało się coś wydarzyć?

Australia dłużej utrzymuje się przy piłce, ale nie kwapi się do ataku. Strefy są pozamykane i jest problem ze znalezieniem dziury.

Duke przedostał się w pole karne, starał się dośrodkować, ale skończyło mu się boisko.

Atak pozycyjny Argentyny. W końcu z dystansu kropnął Alejandro Gomez, dość daleko od bramki.

Próba Argentyny przerwana. Sędzia z Polski dostrzegł spalonego.

Pazernie Argentyna. Obrona Australii czujna niczym ważka na środku kwiatka.

Zagranie do Alvareza, który gonił piłkę, ale nie udała mu się ta sztuka.

Argentyna stara się rozbić mur Australijczyków. Jak na razie nieskutecznie. Do betonowania przez rywali Argentyna jest przyzwyczajona.

Argentyna domagała się podyktowania rzutu karnego za zagranie ręką. Szymon Marciniak, imponujący opalenizną, nie zagwizdał.

Pierwsze minuty za nami. Argentyna przy piłce. Niewiele dzieje się pod bramki.

Mecz poprowadzi znany i prawie wszędzie lubiany Szymon Marciniak.

Piłkarze już na murawie. Trwają hymny! Śpiewajmy więc!

Przed nami drugi mecz 1/8 finału mistrzostw świata. Argentyna w spotkaniu z Polską pokazała, że forma rośnie. Z kolei Australia jest nieobliczalna.