Sędzia doliczył cztery minuty.

Widzew jakby wciąż zamroczony uderzeniami rywala. Ma bowiem problem z wyjściem z własnej połowy.

To mógł być kończący cios! Sousa trafił do siatki po zagraniu od Velde, ale był spalony. Widzew cały czas w grze.

Dobra interwencja Mateusza Żyro, który przeciął podanie rywala. Jak dotąd udany mecz w wykonaniu defensora gospodarzy.

Znów starcie z udziałem Sancheza. Napastnik Widzewa leży na murawie po starciu z Miliciem.

Cały czas czekamy na pierwszy celny strzał. Mimo to na stadionie w Łodzi jest gorąco. Wszyscy kibice Widzewa widzieli zagranie piłki ręką przez Salamona we własnym polu karnym. Nie ma jednak rzutu karnego.

Dośrodkowanie Rebocho z rzutu rożnego. Gospodarze wybijają jednak piłkę.

Ciekawa akcja Lecha Poznań. Marchwiński otrzymał piłkę od Velde. Chwilę później przejął ją Ba Loua, który zagrał wprost w ręce Ravasa.

Ostry faul Karlstroma na Sanchezie. Arbiter oszczędził jednak zawodnika Lecha i nie dał mu żółtej kartki.

Rozpoczynamy drugą połowę! Miejmy nadzieję, że zobaczymy w niej pierwszy celny strzał.

Shehu leży na murawie po starciu z Murawskim. Nie ma jednak mowy o rzucie karnym.

Odpowiedź Lecha Poznań! Strzał Velde przeleciał obok dalszego słupka.

Czekaliśmy 38 minut i w końcu mamy groźną sytuację w tym meczu! Pawłowski podał do Terpiłowskiego, który znalazł się w sytuacji sam na sam z Bednarkiem. Golkiper Lecha wygrał bezpośredni pojedynek, a nawet gdyby nie obronił tego strzału, sędzia liniowy podniósł chorągiewkę.

W ostatnich minutach gra toczyła się na połowie Widzewa. Nie było z tego natomiast żadnych konkretów. Za to gospodarze gdy znaleźli się już przy polu karnym rywala, oddali strzał, a konkretnie znów Pawłowski.

Ba Loua nie ma w tym meczu łatwego życia. Tym razem zawodnika Lecha od tyłu faulował Żyro.

Wciąż czekamy na pierwszego gola albo chociaż groźny strzał jednej z drużyn.

Murawski zatrzymał nieprzepisowo Pawłowskiego. Zawodnik Widzewa dodał sporo od siebie w tej sytuacji.

O włos i Ba Loua doszedłby do podania od Marchwińskiego. Znów górą jednak Ravas.

Zbyt mocne podanie Murawskiego do Velde. Bramkarz Widzewa bez większych problemów łapie piłkę.

Dobre momenty Widzewa Łódź i znów aktywny Pawłowski, który dośrodkował na głowę Terpiłowskiego. Ten oddał niecelny strzał.

Bartłomiej Pawłowski zszedł na prawą nogę i uderzył z linii pola karnego. Jego strzał został zablokowany.

Pierwsza żółta kartka w tym spotkaniu. Adriel Ba Loua brzydko potraktowany przez Marka Hanouska.

Ponad kwadrans za nami, a żadna z ekip nie stworzyła sobie jeszcze dogodnej okazji do strzelenia gola.

Strzał Terpiłowskiego zza pola karnego poleciał obok słupka bramki Lecha.

Ciekawe zagranie Joela Pereiry, który posłał górne podanie do Kristoffera Velde. Piłka była poza zasięgiem Norwega.

No właśnie o tym mowa. Szota faulował Szymczaka.

Gorąco na trybunach, ale temperatura na murawie również wysoka.

Tym razem Adriel Ba Loua na prawej flance. Piłka wybita przez obrońcę gospodarzy i rzut rożny dla Lecha.

Dobrze zapowiadała się akcja Pawłowskiego, który rozpędził się na lewej stronie. Zawodnik Widzewa źle jednak podał do Hanouska.

Dośrodkowanie Rebocho w kierunku Milicia. Obrońca gości miał zgrać futbolówkę, do której ostatecznie nie doszedł.

Faulowany Adriel Ba Loua na połowie Widzewa. Rzut wolny dla Lecha.

Velde próbował założyć "siatkę" Hanouskowi, ale Czech wygrał ten pojedynek.

Pierwsze minuty energiczne w wykonaniu obu drużyn. Oby na tym się nie skończyło!

I odpowiedź Widzewa Łódź! Terpiłowski wbiegł w pole karne Lecha i podawał w kierunku Kuna. Jeden z defensorów "Kolejorza" wybił piłkę.

Ciekawa próba Salamona, który długim podaniem szukał Velde. Bramkarz Widzewa uprzedził jednak rywala.

Zaczynamy! Przy piłce Lech Poznań.

Przypominamy: pierwszy gwizdek o godzinie 17:30!

Spotkanie będzie sędziować Damian Kos.

A oto pierwsza jedenastka "Kolejorza":

Tak wygląda skład wyjściowy gospodarzy:

Niecałe pół godziny pozostało do ostatniego niedzielnego meczu 25. kolejki PKO Ekstraklasy. Widzew Łódź zmierzy się u siebie z Lechem Poznań.