Jakby nieszczęść Milanu było mało, to Davide Calabria opuszcza boisko kontuzjowany.

Uśmiechy na twarzach Biancocelestich.

Doliczone trzy minuty.

Nie ma się co znęcać na Rossonerimi, którym w Rzymie absolutnie nic nie wychodziło. Juniorskie zachowanie w obronie poszło w parze z niewykorzystanymi sytuacjami podbramkowymi. Z takim graniem nie ma czego szukać w fazie pucharowej Ligi Mistrzów.

Na górze tabeli jak samotna wyspa Napoli.

Zabawa na Stadio Olimpico.

Biancocelesti są blisko odniesienia efektownego zwycięstwa. Ich przeciwnikom nic się już nie chce, a dobiegający końca występ jest najlepszym podsumowaniem ostatnich tygodni w czerwono-czarnej części Mediolanu.

Biancocelesti mogli liczyć na aktywność Ivana Provedela. Ten w odpowiednim momencie zrobił kilka kroków do przodu i nie pozwolił na stoczenie pojedynku Antemu Rebiciowi.

W bronienie wewnątrz pola karnego Lazio włączył się Sergej Milinković-Savić i to on ofiarnie zablokował niebezpiecznie zapowiadające się uderzenie zza szesnastki.

Wysoka skuteczność Lazio!

Na razie przerwa spowodowana urazem Pedro Rodrigueza.

Rzut karny dla Lazio po przewinieniu Pierre'a Kalulu na Pedro Rodriguezie.

Piłka niemal wyłącznie na połowie mocno pragmatycznych po przerwie Biancocelestich. Była szansa na wbicie im gola kontaktowego, jednak Rafael Leao został powstrzymany w ostatnim momencie.

Trudniejsze minuty dla podopiecznych Maurizio Sarrego, ale przetrwali i podobnie jak w pierwszej połowie starają się oni straszyć przeciwników szybkimi atakami.

Ismael Bennacer oddał niebezpieczne uderzenie z rzutu wolnego. Piłka przeleciała nieznacznie obok spojenia słupka z poprzeczką w bramce Ivana Provedela.

Zgranie Oliviera Girouda na linii pola karnego, ale zbyt długo składający się do uderzenia Brahim Diaz został zablokowany przez powracającego Danilo Cataldiego. Na dodatek sędzia przyznał wznowienie od rzutu wolnego Biancocelestim.

Piłkarze powracają z szatni na boisko.

Ekipa z Mediolanu musi gonić przeciwnika.

Biancocelesti z konkretnym prowadzeniem.

Lazio wykonało dwa duże kroki w kierunku zwycięstwa. Ciro Immobile bije brawo kompanom z klubu, a przede wszystkim Mattii Zaccagniemu. Ten asystował przy golu Sergeja Milinkovicia-Savicia, a następnie sam przymierzył do bramki na 2:0. Była jeszcze szansa na podwyższenie wyniku, jednak Mattia Zaccagni został zablokowany przez Simona Kjaera w momencie oddawania strzału.

Doliczone dwie minuty.

Nie była to przebojowa połowa zawodników ofensywnych z Mediolanu. Jedno uderzenie celne Sandro Tonalego i to w sam środek bramki - to trochę za mało do pokonania Ivana Provedela.

Drugi cios zadany Milanowi.

Biancocelesti mogli żałować, że nie podwyższyli prowadzenia. W 36. minucie Pedro Rodriguez grasował w polu karnym Rossonerich po ich banalnej stracie, ale nie zdecydował się na oddanie strzału, a próbował asystować Felipe Andersonowi. Brazylijczyk nieznacznie spóźnił się do piłki i nie wpakował jej do bramki Cipriana Tatarusanu.

Akcja podopiecznych Stefano Piolego została przerwana na obrzeżach pola karnego przeciwnika. Po chwili ponowienie ofensywy, jednak piłka uciekła Serginio Destowi poza boisko.

Na zakończenie drugiego kwadransa była akcja Lazio, a Mattia Zaccagni nie przymierzył po centrze chcącego odwdzięczyć się asystą Sergeja Milinkovicia-Savicia.

Niezmiennie na prowadzeniu Lazio.

Brakuje dobrego wykończenia ataków Rossonerich po dośrodkowaniach. Olivier Giroud nie dochodzi do piłki pod opieką Alessio Romagnolego oraz Nicolo Casale.

Tak cieszyli się z gola gospodarze.

Zanosi się na zmianę w Milanie za kontuzjowanego Fikayo Tomoriego.

Pierwsze uderzenie stanowiące egzamin dla Ivana Provedela. Poziom trudności nie był jeszcze najwyższy, ponieważ Sandro Tonali kopnął piłkę zza pola karnego w środek bramki Biancocelestich.

Rafaelowi Leao udało się zakończyć rajd uderzeniem, jednak kopnięta przez niego zza pola karnego piłka odbiła się od ustawionego na spalonym Oliviera Girouda.

Tak Laziali otworzyli wynik.

Sandro Tonali poradził sobie na boku boiska i to dość banalnie z Sergejem Milinkoviciem-Saviciem. Ponownie interweniował jednak Alessio Romagnoli, który wydaje się być wymagającym przeciwnikiem dla Oliviera Girouda.

AC Milan coraz groźniejszy dla gospodarzy, ale szarża Rafaela Leao nie została zakończona strzałem. Do kontrataku próbował poderwać się Mattia Zaccagni, ale został powstrzymany przewinieniem przez Brahima Diaza.

Sergej Milinković-Savić zdobył prowadzenie dla Lazio!

W odpowiedzi szarża przeprowadzona przez Juniora Messiasa na prawej stronie boiska. Po jego podaniu było uderzenie, ale przyblokowane przyniosło Rossonerim tylko rzut rożny. Dośrodkowanie Sandro Tonalego spod chorągiewki zostało wyłapane przez Cipriana Tatarusanu.

Na początku spotkania niewiele wnoszące wymiany podań. Była próba uruchomienia Oliviera Girouda na desancie w Milanie, jednak przed reprezentanta Francji wskoczył były Rossoneri w barwach Lazio - Alessio Romagnoli.

Lazio w błękitnych koszulkach i getrach, a także białych spodenkach. Przyjezdni z Mediolanu w czarnych strojach z czerwonymi elementami.

Piłkarze wyszli z szatni na boisko.

Milan wygrał trzy ostatnie mecze z rzymianami, strzelił w nich osiem goli, a stracił tylko jednego. Lazio chce wykorzystać gorszy moment przeciwnika i zrewanżować się za wspomniane niepowodzenia.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS i oglądaj w WP Pilot!

Rozgrzewka zespołu z Mediolanu.

Przyjazd rzymian na stadion.

Sędzia: Marco Di Bello

Zestawienie Milanu.

Jedenastka Biancocelestich.

Dokończenie kolejki pozostawiono na wtorek. W zamykającym ją meczu zmierzą się włoscy pucharowicze. Ani Biancocelesti, ani Rossoneri nie mieli się jak dotąd czym pochwalić po przerwie mundialowej. Lazio zaliczyło wstydliwe potknięcia w lidze, a AC Milan na dodatek pożegnał się z Pucharem Włoch.