Dla kogo awans do Fortuna I ligi? Dziś poznamy ostatni zespół, który w przyszłym sezonie grać będzie na zapleczu PKO Ekstraklasy. W finale baraży Stomil Olsztyn zagra na własnym stadionie z Motorem Lublin. Początek o godz. 15.30.

W rundzie zasadniczej Stomil był na czwartym miejscu w rozgrywkach eWinner II ligi. Motor uplasował się na szóstej pozycji. W półfinałach baraży Stomil wygrał z Wisłą Puławy 3:1. Motor potrzebował dogrywki w wyjazdowym starciu z Kotwicą Kołobrzeg, ostatecznie wygrywając 2:1.

Skład Stomilu:

Motor:

Zawodnicy wychodzą na boisko.

Zaczynamy! Pierwszy gwizdek sędziego.

Na trybunach ponad 4 tys. kibiców. Jest też obecna grupa fanów z Lublina.

Początek meczu spokojny, jeszcze bez jakiejkolwiek sytuacji.

Rzut wolny dla Motoru. Do bramki ok. 40 metrów.

Bardzo niecelny strzał Rafała Króla.

Niezła akcja Stomilu prawą stroną, ale strzał z szesnastu metrów był niecelny. Na razie brakuje precyzji.

W polu karnym Motoru przewrócił się Spychała, natomiast nie było tu mowy o faulu. Dziwne, że sędzia Przybył nie ukarał zawodnika Stomilu żółtą kartką. Wyjątkowo obrzydliwa symulka.

Gospodarze są częściej w posiadaniu piłki.

Kwadrans za nami. Niewiele dzieje się na boisku. Jest bardzo gorąco, natomiast nie tłumaczmy zawodników pogodą.

Z minuty na minutę rośnie przewaga Stomilu. Motor spychany coraz głębiej do defensywy.

Tempo nie jest porywające. Zawodnicy jednej i drugiej drużyny stosują proste środki w grze ofensywnej.

Rybicki szukał dośrodkowania w pole karne... niedokładnie. Jedna z nielicznych akcji Motoru w tym meczu.

Rzut wolny dla gości 2-3 metry od linii bocznej pola karnego.

Zamieszanie w polu karnym, ale ostatecznie łapie piłkę Mądrzyk.

Kontra Motoru. Kasprzyk podawał prostopadle w kierunku Michała Króla, ale włożył w to zbyt dużo siły. Bez zagrożenia dla gospodarzy.

Spychała strzela w słupek! W końcu coś się działo, choć wcześniej piłka całym obwodem opuściła boisko, co sygnalizował sędzia asystent.

Celny strzał Michała Króla z szesnastu metrów, ale zdecydowanie zbyt lekki. Pewnie broni Mądrzyk.

Obraz gry się nie zmienia. Jedna i druga drużyna mają olbrzymie problemy z kreowaniem sytuacji podbramkowych.

Akcja Stomilu, ale Stromecki miał problemy z opanowaniem piłki przed polem karnym. Ratował jeszcze sytuację podaniem do lewej strony do Karlikowskiego, lecz nic z tego nie wyszło.

Będzie rzut rożny dla Stomilu, choć to i tak maksimum z tego, co mogli uzyskać gospodarze. Źle rozegrali kontrę.

Wrzucał Stromecki i piłka przeleciała obok bramki. Trudno tu mówić o strzale.

Długie podanie do Rybickiego. Ten zagrał ambitnie i wywalczył rzut rożny.

Sędzia doliczył minimum jedną minutę.

Żwir ostro zaatakowany przez Filipa Wójcika.

Przerwa. Nie jest to wielki mecz. Stomil miał więcej z gry, ale to Motor prowadzi po pierwszej połowie 1:0 i jest bliżej Fortuna I ligi.

Zawodnicy wracają na boisko.

Rozpoczynamy drugą część spotkania!

Karlikowski wrzucał z lewej strony, wyskoczył wysoko na piątym metrze Spychała, ale strzelił niecelnie.

Stomil aktywniejszy w ofensywie na początku drugiej połowie, ale podobnie wyglądała pierwsza część.

Shibata zagrywał z rzutu wolnego, kolejny raz odnalazł się w polu karnym Spychała, jednak znów mamy niecelne uderzenie głową.

Budziłek nie spieszy się ze wznowieniem gry.

Tymczasem goście. Filip Wójcik bardzo groźnie zacentrował z prawej flanki, ale Kasprzyk strzelił niecelnie.

Rybicki nie zaskoczył bramkarza Stomilu centrostrzałem z lewej strony.

Podanie wzdłuż linii bocznej do Kurbiela, ale ten nie zdołał wyjść na wolne pole. Świetna interwencje Rudola.

Motor kontynuuje twardą grę w defensywie, a jednocześnie oglądamy coraz więcej gry na czas ze strony gości.

Wrzutka Filipa Wójcika (tego z Motoru), jednak Rybicki nie doszedł do strzału na dalszym słupku.

Celny strzał Krawczuna z kilkunastu metrów, ale w środek bramki. Budziłek interweniuje bez problemów.

Znów pokazał się Krawczun, ale nie dokręcił piłki przy dalszym słupku zza pola karnego. Bardzo niecelne uderzenie.

Motor umiejętnie utrzymuje się przy piłce na połowie Stomilu. Czas będzie działał teraz na korzyść gości.

Faul taktyczny i kartka dla Shibaty.

Kasprzyk strzelił niecelnie po dośrodkowaniu Michała Króla. Optymistycznie podszedł do tematu zawodnik Motoru.

Stomil odzyskał równowagę w tym meczu. Gospodarze przeważają i są w poszukiwaniu drugiego gola.

Trochę siadło tempo spotkania. Motor przez dłuższy czas był na połowie Stomilu, natomiast nie udało się przyspieszyć i sprawić problemów rywalom.

Korner dla Stomilu, lecz bez większych problemów broni Budziłek, który po chwili był faulowany.

Ciekawa próba Shibaty z dystansu. Budziłek nie chciał ryzykować i odbił piłkę nad poprzeczkę.

Motor przeszedł do głębokiej obrony. Stomil w ataku pozycyjnym. Dość ślamazarnym.

Żwir uwolnił się spod krycia przed polem karnym, ale jego strzał został zablokowany.

Gra toczy się cały czas na połowie Motoru.

Świetny rajd Kalisza. Rudol nie zdążył i faulował, za co zobaczył kartkę. Groźny rzut wolny dla Stomilu z bocznej strefy boiska.

Dośrodkowanie Spychały, Krawczun znalazł miejsce do oddania strzału, jednak minimalnie się pomylił. Budziłek nawet nie drgnął.

Sędzia doliczył minimum trzy minuty.

Wszystko wskazuje na dogrywkę w Olsztynie.

Niestety emocji w doliczonym czasie nie mieliśmy. Przed nami dogrywka!

Rozpoczynamy dogrywkę!

Szarek zacentrował trochę na aferę w pole karne, ale Luberecki zanotował beznadziejny kontakt z piłką. Uciekła mu na kilkanaście metrów i oczywiście nie było mowy o strzale.

Był rzut wolny dla gości. Nie trafił w piłkę Żebrakowski, a następnie Rudol był blokowany i też nie oddał strzału. W dodatku ucierpiał po interwencji Kurbiela.

Żwir opanował piłkę na linii pola karnego, wbiegł w "szesnastkę", jednak piłkę po jego płaskim zagraniu łapie Budziłek.

Reiman strzelił nad bramką z ponad 30 metrów.

Bardzo niecelny strzał Krawczuna z dalszej odległości. Wszystko poprzedziła wymiana kilkudziesięciu podań. Motor tylko się przyglądał.

Motor kończy w dziesiątkę! Druga żółta, w konsekwencji czerwona kartka dla Rudola, który taktycznie faulował szarżującego Kalisza!

I jeszcze rzut wolny dla Stomilu z 25 metrów.

Uderzał Shibata, ale piłka odbiła się od muru. Jeszcze korner...

Kolejny raz gospodarze, jednak teraz Krawczun z trudnej pozycji uderza wysoko nad bramką.

Budziłek doznał jakiegoś urazu przy jednej z ostatnich interwencji. Potrzebuje pomocy lekarzy.

Sędzia doliczył minimum trzy minuty.

Ostatni kwadrans przed nami!

W odpowiedzi zza pola karnego uderzył Filip Wójcik. Chciał to jeszcze zamknąć Żebrakowski, lecz został uprzedzony przez rywala.

Bardzo ładna akcja Stomilu, Krawczun wystawił piłkę na szesnasty metr, ale Żwir przycelował fatalnie i kopnął nad bramką.

Krawczun miał dużo miejsca przed polem karnym, długo składał się do strzału, ale nie trafił w bramkę.

Nie ustają ataki Stomilu. Rozpaczliwa obrona gości z Lublina.

Strata Żebrakowskiego na własnej połowie. Krawczun ponownie uderzał zza pola karnego, ale raz jeszcze zabrakło mu precyzji.

Jedna z niewielu szans Motoru. Filip Wójcik odważnie wbiegł w pole karne, oddał płaski strzał z ostrego kąta i nogą broni Mądrzyk.

O awansie do Fortuna I ligi będą decydować rzuty karne!

Motor Lublin w Fortuna I lidze!