Bez pomysłu Arsenal. Niewiele się dzieje pod bramką Fulham.

Saka... dwa koszmarne dośrodkowania. Pierwsze wybite przez pierwszego rywala, drugie bardzo słabe i piłkę spokojnie złapał Leno.

Sędzia dolicza minimum 5 minut.

W końcówce Arsenal już mocno się otworzył. Fulham ma sporo okazji do kontrataków.

Saliba faulował wychodzącego na czystą pozycję Wilsona. Protestują gospodarze, bo sędzia wyciągnął z kieszeni tylko żółtą kartkę. Rzut wolny z ok. 25 metrów.

Bije głową w mur Arsenal.

Wilson skiksował na szesnastym metrze. Uderzył po koźle, ale nie trafił w bramkę.

Jimenez przypadkowo doszedł do piłki w polu karnym. Wyrzucił się jednak na dość ostry kąt i jego strzał został zablokowany.

Saka świetnie przedostał się w pole karne, już składał się do strzału, jednak w ostatniej chwili zablokował go Palhinha.

Groźne dośrodkowanie Trossarda, ale nikt nie zaatakował piłki. Jesus się zawahał, Gabriel Magalhaes nie zdążył.

Arsenal przy piłce. Wymienia kolejne podania, ale niewiele z tego wynika.

Kwadrans do końca. Obraz gry się nie zmienia.

Gdyby Arsenal atakował z taką intensywnością, z jaką pada deszcz, to wynik byłby z ich perspektywy dużo bardziej korzystny.

Nad stadionem przechodzi jakaś potężna ulewa.

Piękny strzał Cairneya z dystansu i Raya broni końcami palców.

Fulham kontynuuje dobrą grę. Wysoko odbiera piłkę, nie pozwala rozpędzić się ekipie Arsenalu.

Niecelny strzał Odegaarda z rzutu wolnego.

Saka faulowany przed polem karnym. Będzie dobra okazja dla Arsenalu z rzutu wolnego.

Pół godziny do końca. Bramka oczywiście zaliczona, choć VAR wszystko musiał jeszcze sprawdzić pod kątem spalonego.

Jeśli sytuacja Arsenalu była zła, to teraz jest po prostu fatalna. Seria pomyłek w defensywie i Kanonierzy muszą odrabiać straty.

Cordova-Reid pokazał się na skrzydle, wrzucał piłkę w kierunku Jimeneza, jednak tym razem bardzo dobrze w polu karnym zachował się Gabriel.

Kapitalna interwencja Saliby. Jimenez miałby sytuację sam na sam z bramkarzem po fantastycznym podaniu spod linii bocznej.

Arsenal gra głównie w poprzek boiska albo do tyłu. Leno ma dziś niewiele pracy.

Strzały: 8-9. Brakuje natomiast klarownych sytuacji z obu stron.

Nieudane dośrodkowanie White'a. Ani mocne, ani precyzyjne. Piłka opuściła boisko.

Palhinha stracił piłkę na własnej połowie, choć sędzia dopatrzył się tam faulu Odegaarda. Gdyby nie gwizdek, Arsenal miałby idealną okazję do kontry.

Arsenal chce narzucić swoje warunki od początku drugiej połowy.

Przedzierał się środkiem Iwobi, ale miał przed sobą zbyt duży gąszcz i jego uderzenie zostało zablokowane.

Martinelli był w polu karnym, ale nie dokręcił piłki w kierunku dalszego słupka.

Gramy! Nie gra już Jakub Kiwior, który rozegrał słabe 45 minut.

Zawodnicy wracają na boisko.

Nketiah strzelał niecelnie z ostrego kąta. Nawet nie trafił w boczną siatkę.

Raya skutecznie interweniował poza własnym polem karnym. Uprzedził Jimeneza, który wystartował do piłki po podaniu Williana.

Sędzia dolicza minimum 4 minuty.

Adarabioyo oddał kompletnie nieprzygotowany strzał z 30 metrów. Piłka przeleciała wyraźnie obok bramki.

Wreszcie przyspieszył Arsenal. Poklepali na małej przestrzeni. Saka, Rice, Odegaard. Wyprowadzona w pole defensywa Fulham, ale Martinelli strzelał minimalnie obok słupka z szesnastu metrów.

Gabriel Jesus na rozgrzewce. Może Brazylijczyk będzie lekiem na problemy Arsenalu. Bo niewiele robią goście w ofensywie.

Martinelli strzelał z dwudziestu metrów i został zablokowany.

Tym razem problemy zdrowotne zgłasza Odegaard, ale to chyba nic poważnego.

Saka bez problemu ograł rywala na skrzydle, jednak następnie wrzucał niedokładnie w pole karne. Havertz nie miał żadnych szans, by oddać strzał.

Kiwior z autu rzucił piłkę prosto do przeciwnika. Zagubiony wydaje się Polak w tym meczu.

Bardzo swobodnie grają w tym meczu zawodnicy Fulham. Spokojnie rozgrywają piłkę, utrzymują się przy niej na połowie przeciwnika.

Martinelli przeciągnął dośrodkowanie, ale na dalszym słupku zdołał odegrać piłkę Saka. Powalczył Odegaard, miał okazję do strzału Nketiah, jednak nie trafił czysto w futbolówkę. Pewnie broni Leno.

Bardzo wolno gra Arsenal. Praktycznie nie stwarza sytuacji w tym meczu.

Ostro faulowany Martinelli. Sędzia chwilę się wahał, ale ostatecznie użył gwizdka. Castagne trochę przesadził.

Arsenal nie stara się dominować. Cierpliwie czeka na własnej połowie i szuka okazji do kontrataku.

Nie jest to wielkie widowisko. Zawodnicy myślami są już chyba przy zabawie sylwestrowej.

Ramsdale od razu ruszył na rozgrzewkę, ale zmiana chyba nie będzie konieczna. Raya wraca do bramki. Gra wznowiona.

Tymczasem Raya doznał jakiegoś urazu. Potrzebna interwencja sztabu medycznego.

Po dośrodkowaniu z  rzutu rożnego urwał się Jimenez, lecz strzelił bardzo niecelnie.

Willian strzelał z dwudziestu metrów - zablokowany. Po chwili próbował jeszcze Iwobi - też blok. Ofiarnie broni się Arsenal.

Posiadanie piłki: 54-46 na korzyść Fulham.

Willian zebrał piłkę w polu karnym, szybką kiwką zszedł do prawej nogi, ale strzelił obok słupka. Zabrakło niewiele.

Castagne urwał się na skrzydle, ale następnie zawiodła go precyzja przy dośrodkowaniu. Zbyt wysoko zagrywał piłkę.

Kwadrans za nami. Mieliśmy dwie ciekawe akcje póki co. Arsenal strzelił po niej gola, Fulham nie. Dość wyrównane spotkanie.

Ładna akcja Fulham. Wszystko idealnie, w tempo. Robinson wycofał piłkę na szesnasty metr, ale Jimenez strzelał za lekko. Raya broni to uderzenie.

Dłuższe podanie do Jimeneza, ale ten był na spalonym. A poza tym i tak zagrywał niecelnie na skrzydło.

Gospodarze się denerwują, bo rywale już grają na czas.

Palhinha faulował w środku boiska. Arsenal na razie kontroluje to, co dzieje się na boisku.

Palhinha w brutalny, a na pewno bardzo ostry sposób zaatakował Rice'a. Odebrał piłkę, sędzia nie dostrzegł faulu.

Fulham próbuje działać w ataku pozycyjnym, natomiast nie za bardzo potrafi przyspieszyć i przebić się przez szczelną defensywę Arsenalu.

Saka był na linii spalonego. Decydowały centymetry, ale gol uznany.

Pierwsza okazja dla Arsenalu. Odegaard strzelał technicznie z szesnastu metrów, ale piłka przeleciała obok bramki.

Zaczynamy ostatni mecz w Premier League w 2023 roku.

Zawodnicy wychodzą na boisko!

Jakub Kiwior od 1. minuty!

Początek o godz. 15!