A jednak bez karnego. Sędzia wskazał na rzut rożny.

Sędzia idzie do monitora.

Sędzia analizuje ewentualny rzut karny dla Lechii. Bugaj przewrócił się w polu karnym po wejściu Brzozowskiego.

Rzut rożny dla Lechii. Przekombinowali w polu karnym, Bobcek szukał hat-tricka i był zablokowany.

Sędzia dolicza minimum 5 minut.

Minimalnie niecelny strzał Zjawińskiego z szesnastu metrów.

Kudła z odważną kiwką we własnym polu karnym. Skutecznie!

GKS już absolutnie bez argumentów. Lechia grająca o dwóch zawodników więcej ma dużą przewagę, choć nie forsuje przesadnie tempa.

Komor strzelał nad poprzeczką po rzucie rożnym.

GKS ruszył z akcją i wywalczył rzut rożny. W dziewiątkę to duża sztuka.

Teraz Bugaj strzelił z dystansu. Bardzo niecelnie.

Niepewna interwencja Kudły po strzale Fernandeza z dystansu. Nie zdążył jednak do dobitki Bobcek.

Blisko trzeciego gola! Ładnie ruszył skrzydłem Bugaj, zagrał płasko w pole karne, jednak nie trafił czysto w piłkę Bobcek. Powinien to lepiej uderzyć.

Czerwona kartka dla Jędrycha! Fernandez brutalnie zaatakowany w okolice Achillesa.

Sędzia podbiegł do monitora. Czyżby kolejna czerwona kartka?! Fernandez mocno ucierpiał.

Kolejny raz poturbowany Fernandez. Konieczna pomoc medyczna.

Bergier! Przyjęcie kierunkowe, był już w polu karnym, ale strzelił za lekko. Sarnawśkyj broni.

Odważnie GKS mimo gry w osłabieniu. Stara się zakładać wysoki pressing.

Faul w ataku po tym rzucie rożnym. Piłka dla Lechii.

Dość nieoczekiwanie GKS w ataku. Najpierw nieudana wrzutka z prawej strony, po chwili jeszcze uderzenie z dystansu Błąd, ale był rykoszet i piłka wyleciała poza boisko.

Lechia teraz będzie miała egzamin z gry w ataku pozycyjnym. GKS zagra znacznie bardziej defensywnie.

Ależ początek drugiej połowy! Shibata nie trafił w piłkę, a przy tym kopnął Biegańskiego. GKS w dziesiątkę!

Zaczynamy drugą połowę!

Zawodnicy wracają na boisko.

Przerwa. Nie jest to wybitny mecz, ale trochę emocji było. Póki co 1:1 w Gdańsku.

I jeszcze kartka za symulkę dla Wasielewskiego.

Nie ma rzutu karnego!

Sędzia idzie do monitora.

Sędzia czeka jeszcze na ostateczną podpowiedź z VAR-u.

Chłań miał dużo miejsca w polu karnym, ale kompletnie pogubił się w dryblingu i nawet nie oddał strzału.

Sędzia doliczył minimum 5 minut.

Dobra wrzutka Conrado, Bobcek uciekł rywalom na bliższym słupku, jednak strzelił zbyt lekko. Broni Kudła.

A jednak. Wejście wyglądało bardzo groźnie, ale sędziowie nie dopatrzyli się tam faulu na czerwoną kartkę.

VAR to będzie sprawdzał pod kątem czerwonej kartki.

Shibata bardzo ostro faulował Fernandeza.

Brakuje sytuacji w ostatnich minutach. Mecz mocno wyhamował.

Póki co Mena wraca na boisko.

Mena poza boiskiem. Być może konieczna będzie zmiana.

Gra przerwana. Mena potrzebuje pomocy medycznej.

Goście dłużej utrzymali się przy piłce, w końcu z dwudziestu metrów uderzył Błąd, jednak bardzo mocno się pomylił.

Wrzucał Błąd, było lekkie zamieszanie w polu karnym, ale ostatecznie Lechia wybiła piłkę.

Rzut wolny dla GKS-u z ok. 30 metrów.

Ciekawostka - przestał padać deszcz.

Sporo jest chaosu w środku boiska. Żadna ze stron nie może przejąć inicjatywy. Mamy dość rwane spotkanie.

A teraz Lechia! Bobcek stanął oko w oko z Kudłą, lecz za długo składał się do strzału i ostatecznie nie wykorzystał idealnej sytuacji.

Ależ to była okazja GKS-u. Fatalny błąd Chindrisa na połowie boiska i sam na sam na bramkę biegł Bergier. Dogonił go jednak Bugaj i nie dopuścił do oddania strzału.

Świetne dośrodkowanie Conrado z lewej strony, ale Bobcek nie trafił w piłkę na piątym metrze.

Celny strzał Fernandeza z dalszej odległości, jednak nie dał się zaskoczyć Kudła.

Była okazja do kontry, Chłań opanował piłkę na skrzydle, ale nagle się poślizgnął i ją stracił.

GKS wyraźnie uspokoił grę po golu na 1:1. Pierwszy stres chyba minął.

Kozubal z kartką. Klasyczny stempel.

Biegański faulowany we własnym polu karnym. Nie wykorzystali tego rzutu rożnego goście.

Kolejna akcja gości, długie podanie w pole karne i w ostatniej chwili wybił piłkę Olsson.

VAR jeszcze analizował ewentualnego spalonego, ale nic takiego nie miało miejsca. Idealnie wstrzelił się Bergier.

Problemy GKS-u ze swobodnym rozgrywaniem piłki.

Ależ kontra Lechii. Fernandez podał w tempo do Meny, ten był już w polu karnym, minął rywala na zamach, ale nie decydował się na strzał. Szukał podania do Bobceka, a ten był zablokowany.

Fernandez ruszał do kontry i był faulowany przez Kozubala. Może mówić o szczęściu zawodnik gości, bo spokojnie mógł za to zarobić żółtą kartkę.

Bugaj nie pozwolił, by Rogala rozpędził się na lewej stronie. Dobra interwencja w polu karnym.

Atmosfera na trybunach lekko grobowa, choć czasem pojawią się jakieś okrzyki.

Na razie GKS ma problem z wydostaniem się z własnej połowy.

Gramy!

Zawodnicy wychodzą na boisko.

Rozgrzewka dobiegła końca. Pierwszy gwizdek o godz. 20.30.

Murawa miejscami wygląda nieciekawie. To efekt niedawnego koncertu Sanah.

Lechia Gdańsk - GKS Katowice to jeden z hitów 9. kolejki Fortuna I ligi. Wygrany tego meczu utrzyma kontakt ze ścisłą czołówką, przegrany zaś będzie mieć duży problem. Początek o godz. 20.30.