Nie ma gola, bo Baena zagrał piłkę ręką!

Kontra Termaliki, strzelał głową Branecki, ale nic z tego. Jeszcze sugerował tam zagranie ręką.

Duże zamieszanie w polu karnym Termaliki. Jedno dośrodkowanie, wybicie, za chwilę dwa zablokowane strzały. Ofiarnie bronią gospodarze.

Znowu Alfaro na lewej stronie. Dośrodkowanie lewą nogą, piłka odbita przez obrońcę Termaliki i pewnie interweniuje Loska.

Wrzutka Alfaro i piłka wybita przez gospodarzy. Wisła bije głową w mur.

Sędzia dolicza minimum 6 minut.

Wisła nie radzi sobie w ataku pozycyjnym. Proste błędy w rozegraniu, strata za stratą.

Nie ma rzutu karnego. Okazuje się, że był spalony.

Branecki kopnął piłkę, a następnie trafił w jego nogę Uryga. Sytuacja mocno stykowa.

Sędzia biegnie do monitora.

Sędzia wstrzymuje rozpoczęcie gry.

VAR sprawdza ewentualny faul Urygi na Braneckim w polu karnym.

Loska broni strzał z dystansu, ale wcześniej sędzia odgwizdał zagranie piłki ręką przez Alfaro.

Akcja Termaliki, ale tym razem dobrze spisał się w bramce Raton. Obronił bardzo mocny strzał Radwańskiego z dystansu.

Radwański popsuł kontrę Termaliki, podawał zbyt mocno do Wolskiego i nici z sytuacji sam na sam z Ratonem.

Akcja Wisły. Jaroch wbiegł w pole karne, wycofał piłkę, ale Joan Roman fatalnie skiksował. W ten sposób Wisła nic tu nie ugra.

Strzał Karaska z ostrego kąta broni Raton, który chwilę wcześniej popełnił kolejny błąd.

Talar wrzucał w pole karne. Ale jakoś tak bez wiary, bez pomysłu. Piłka wybita przez Termalikę.

Kiepski strzał Rodado zza pola karnego. Skiksował Hiszpan i piłka przeleciała wyraźnie obok bramki.

Wisła ma optyczną przewagę w drugiej połowie, ale niewiele z tego wynika. Loska nie ma zbyt wiele pracy.

Joan Roman w polu karnym Termaliki. Jeden zwód, drugi, trzeci... za dużo tego było. W końcu wyjechał z piłką poza linię końcową.

Mocne dośrodkowanie Radwańskiego z prawej flanki, lecz Karasek w trudnej sytuacji strzelił obok bramki.

Dobra wrzutka Wacławka. W polu karnym był niepilnowany Zawijśkyj, składał się do strzału z woleja... ale nie trafił w piłkę. No cóż.

Termalica dość dyskretna w grze do przodu w drugiej połowie.

Teraz składnie pograli przyjezdni, Duda do Sobczaka, ten do Baeny, ale strzał Hiszpana okazał się zbyt lekki i Loska pewnie broni.

Carbo szukał strzału z dystansu, ale za długo się składał do tej próby i został zablokowany.

Na początku drugiej połowy częściej gra toczy się na połowie Termaliki, ale nie są to jakieś huraganowe ataki Wisły.

Talar z rzutu wolnego, było lekkie zamieszanie na piątym metrze, ale Wisła nie oddała strzału.

Bardzo brzydki faul Radwańskiego. Zaatakowany od tyłu Szot.

Stracił piłkę Talar, od razu mieliśmy prostopadłe podanie w kierunku Braneckiego, ale tym razem dobrze zachował się Raton i skutecznie interweniował poza polem karnym.

Gramy!

Zawodnicy wracają na boisko. Organizatorom udało się odśnieżyć płytę.

Loska broni strzał Carbo zza pola karnego. Biedrzycki ofiarnie rzucił się do bloku i zamortyzował to uderzenie.

Krótka przerwa, bo na murawie leży Branecki. Oberwał od Urygi.

Sędzia dolicza minimum 2 minuty.

Faul w ataku Wacławka. Zagrał piłkę obok Jarocha, ale następnie nadepnął mu na nogę. Mogło zaboleć.

Już niewiele zostało z zielonego boiska, które widzieliśmy przed meczem. Coraz trudniejsze warunki w Niecieczy.

Celny strzał Karaska, choć piłka leciała tak długo w kierunku Ratona, że nie mogło być mowy o żadnej pomyłce.

Duda strzelał z osiemnastu metrów, ale trafił w plecy rywala.

Pechowcem Angel Baena. To on odbił piłkę głową i skasował spalonego.

Remis w Niecieczy! Niewiele było widać, ale piłka wpadła do siatki. Ale... sędzia sygnalizuje spalonego!

Błąd obrony Wisły. Uryga niepewnie interweniował, trafił piłką w kolegę z drużyny i przed szansą stanął Biedrzycki, ale jego uderzenie z ostrego kąta zostało zablokowane.

Dośrodkowanie Ambrosiewicza i Uryga wybija piłkę. Muszą znaleźć inny sposób gospodarze, bo ciągłe zagrywanie futbolówki w pole karne nie przynosi efektów.

Posiadanie piłki: 64-36 dla Termaliki. Po jednym celnym strzale z każdej ze stron.

Radwański z rzutu rożnego, ale piłka wybita przez Wisłę.

Strzał Purece z ostrego kąta. Był blok, rzut rożny dla Termaliki.

Od razu biegnie do monitora sędzia Raczkowski. Wszystko wskazuje na rzut karny.

Sędzia wskazał na rzut rożny. Czekamy na ewentualną zmianę decyzji.

Villar przewrócił się w polu karnym. Ruszył indywidualnie i oberwał w okolice kostki po wślizgu Biedrzyckiego. Najpierw piłka, ale później brutalne wejście w nogi.

Radwański podawał w pole karne, ale znowu mieliśmy kozioł, piłka dostała przyspieszenia i Zawijśkyj nie miał szans nic z tego zrobić.

Była szansa dla Termaliki. Po dośrodkowaniu Wacławka żaden z zawodników Wisły nie trącił piłki, zawahał się Raton, jednak nie wykorzystał tego zamieszania Karasek.

Rozpędzał się skrzydłem Baena, ale trafił na równie szybkiego Wacławka i ten nie pozwolił rywalowi na nic.

Prosta strata Termaliki na własnej połowie. Sobczak dostał piłkę od rywala, od razu decydował się na strzał z 20 metrów, ale został zablokowany.

Gospodarze są dłużej w posiadaniu piłki, choć nie jest to jakaś bardzo wyraźna przewaga.

Kwadrans za nami. Nie ma dramatu. Raz atakują jedni, raz drudzy. Dobry początek meczu w Niecieczy.

Baena w polu karnym Termaliki. Decydował się na uderzenie bez przyjęcia, ale nie trafił czysto w piłkę. Sporo zabrakło.

Wrzutka w pole karne, jednak Karasek nie opanował piłki. Wpuścił ją w kozioł, co przy tej murawie było jak wydaniem na siebie wyroku. To nie mogło się udać.

A teraz zaatakowała Termalica! Radwański miał bardzo dużo miejsca i zdecydował się na strzał z dobrych trzydziestu metrów. Piłka przeleciała tuż obok słupka.

Kolejna kontra Wisły. Baena przebiegł kilkadziesiąt metrów, jednak na koniec podawał niecelnie w kierunku Sobczaka. Po chwili sędziowie odgwizdali spalonego.

Krótko rozegrany rzut rożny przez Termalicę, lecz Wacławek w prosty sposób stracił piłkę.

Karasek w polu karnym Wisły. Szybka kiwka na małej przestrzeni, ale zdążył z blokiem Carbo. Tylko rzut rożny dla gospodarzy.

Akcja Wisły prawym skrzydłem. Baena szukał dośrodkowania, ale wyszedł z tego piękny centrostrzał. Loska jednak nie dał się zaskoczyć i odbił piłkę.

Opady śniegu się nasilają. Murawa jest już dużymi fragmentami pokryta białym puchem.

Fatalny błąd Loski. Wisła była przed szansą, ale Sobczak podawał niecelnie do Dudy. Wystarczyła odrobina precyzji i byłoby 0:1, bo bramka była pusta.

Nie skorzystała z prezentu Wisła. Kiepskie dośrodkowanie, a po chwili Zawijśkyj był faulowany we własnym polu karnym.

Zgłupiał Karasek i pod presją podarował Wiśle rzut rożny.

Satrustegui bez najmniejszych problemów powstrzymał przy linii końcowej rozpędzonego Radwańskiego.

W odpowiedzi mieliśmy kontrę Wisły. Szot ruszył lewym skrzydłem, podał do Sobczaka, jednak ten z ostrego kąta strzelił w boczną siatkę.

Pierwsza szansa gospodarzy, ale Raton broni mocny strzał z narożnika pola karnego.

Gramy!

Zawodnicy wychodzą na boisko. Mimo "zakazu" obecni na trybunach są kibice Wisły.

Pada śnieg w Niecieczy, ale boisko jest zielone.