Była chytra próba wrzucenia piłki za kołnierz Svena Ulreicha, ale do powodzenia potrzeba na początek dokładności. To już doliczony czas i ostatnie próby rozstrzygnięcia tego nierównego, ale trzymającego w napięciu spotkania.

Doliczone sześć minut do podstawowego czasu.

Bayern pozostaje stroną aktywniejszą i druga połowa zaczęła należeć bezsprzecznie do mistrza Niemiec. Goście starają się jeszcze rozstrzygnąć pojedynek i jednocześnie odwrócić wynik.

Czujnie na swoim posterunku Sven Ulreich.

Skuteczna interwencja bramkarza na przedpolu i ponownie atakujący piłkarze Bayernu Monachium nie dostali możliwości oddania uderzenia po dośrodkowaniu. Pozostaje coraz mniej czasu obu zespołom na rozstrzygnięcie tej konfrontacji.

Pozostał zaledwie kwadrans podstawowego czasu do zakończenia meczu.

Broniący gospodarze poradzili sobie z rozpędzonym przeciwnikiem i tym razem nie było konieczności interweniowania na przedpolu golkipera RB Lipsk.

Była krótka przerwa w grze spowodowana urazem zawodnika RB Lipsk. Gospodarze teraz nie spieszy się ze wznawianiem gry, ponieważ pozostała im zaledwie połowa z niedawnej zaliczki, a Bayern Monachium chce kontynuować swoje natarcie.

Ogromna szansa na gola kontaktowego. Harry Kane strzeli z rzutu karnego.

Bayern jeszcze poderwał się do atakowania po przerwie, jednak akcjom z wykorzystaniem Harry'ego Kane'a cały czas czegoś brakuje. Na skrzydłach starają się robić przewagę Leroy Sane czy Alphonso Davies, ale bezskutecznie.

Skuteczna interwencja bramkarza na przedpolu i nie pozwolił on na zakończenie akcji strzałem coraz mocniej rozwścieczonym zawodnikom z Monachium.

Yussuf Poulsen poczekał w odpowiednim miejscu pola karnego na piłkę po dośrodkowaniu, jednak skierowanie piłki w bramkę strzeżoną przez Svena Ulreicha sprawiło mu duży problem.

Pierwsza połowa zakończona i zgodnie z zapowiedziami gospodarze są bardzo niewygodnymi przeciwnikami dla Bayernu Monachium. RB Lipsk przeprowadził mocną ofensywę w drugim kwadransie spotkania, dzięki czemu jest na prowadzeniu 2:0.

Doliczone trzy minuty do podstawowego czasu.

Pozostało jeszcze pięć minut podstawowego czasu w pierwszej połowie spotkania. Niewiele wskazuje na to, że Bayern Monachium poprawi wynik jeszcze przed zejściem na przerwę. Zmobilizowani i skoncentrowani w obronie są piłkarze z Lipska.

Zbyt egoistyczne rozwiązanie ataku przez Leroya Sane. Reprezentant Niemiec nastawił się od początku do końca rajdu na oddanie uderzenia, a przecież czekali na podanie lepiej ustawieni kompani z Harrym Kane'm na czele.

Kompletnie nie klei się w ostatnich minutach gra zawodnikom Bayernu Monachium. Popisowe ataki RB Lipsk pozbawiły podopiecznych Thomasa Tuchela sposobu na rozgrywanie tego meczu. Za zespołami już pół godziny spotkania.

Bayern Monachium musi odrabiać stratę do przeciwnika i po podopiecznych Thomasa Tuchela widać odrobinę zdenerwowania. Przyjezdni byli poirytowani reakcją sędziego, który przyznał piłkę zawodnikom RB Lipsk po miękkim przewinieniu.

Pierwszy atak w meczu przeprowadzili piłkarze z Lipska, ale niebawem futbolówka trafiła w posiadanie Bayernu Monachium. Drużyna z Bawarii prezentuje możliwości w ataku pozycyjnym, ale przedostanie się pod bramkę Janisa Blaswicha nie jest takim prostym zadaniem.

Nieco ryzykowne wyjście na przedpole Svena Ulreicha i nieostrożny posłał piłkę prosto pod nogi Emila Forsberga. Pomocnikowi RB Lipsk nie udało się jednak wrzucić futbolówki za kołnierz bramkarza do siatki Bayernu Monachium.

Bayern Monachium w wymianie podań w centrum boiska. Podopieczni Thomasa Tuchela starają się w ten sposób zdobywać przestrzeń i spychać gospodarzy do bardziej głębokiego bronienia.

Akcja odwetowa Bayernu Monachium, jednak uderzenie pozostawiało bardzo dużo do życzenia. Piłka uciekła Bawarczykom daleko poza lustro bramki RB Lipsk. Na konkrety w hicie trzeba jeszcze poczekać.

Pierwsza niebezpieczna akcja została przeprowadzona na początku meczu przez RB Lipsk. Musieli dynamicznie powracać do obrony podopieczni Thomasa Tuchela. W ten sposób nie pozwolili na oddanie strzału na bramkę Svena Ulreicha.

Do hitowego starcia w Bundeslidze przystąpili uczestnicy Ligi Mistrzów. RB Lipsk jest gospodarzem konfrontacji z Bayernem Monachium. Drużyna ze wschodu Niemiec tradycyjnie ma duży apetyt na pokonanie mistrza kraju.