Doliczony czas.

Ostatnie szanse mistrza Włoch na uratowanie wyniku.

W ostatnich minutach zanosiło się na trzeciego gola zespołu ze Stadio Artemio Franchi. Piłka płynnie wędrowała między przyjezdnymi, ale ostatecznie uderzenie było najsłabszym ogniwem ataku.

W 76. minucie była potrójna zmiana trenera Rudiego Garcii. Z boiska zszedł między innymi Piotr Zieliński, który tym razem zagrał równie blado jak pozostali piłkarze Napoli. W grze Polaka były tylko przebłyski.

Pozostał kwadrans podstawowego czasu do zakończenia spotkania. Napoli w posiadaniu piłki na połowie przeciwnika, co na tym etapie meczu i przy aktualnym wyniku, nie jest zaskoczeniem. Podopiecznym Rudiego Garcii przydarza się jednak dużo niedokładności. Na przykład przed momentem zepsuli podanie do Piotra Zielińskiego.

Fiorentina ponownie na prowadzeniu! 2:1!

Podanie Piotra Zielińskiego do Victora Osimhena, ale Nigeryjczykowi nie udało się opanować piłki pod naporem grupki przeciwników. Azzurri muszą ponownie gonić przeciwnika, a czasu na odwrócenie wyniku pozostaje z minuty na minutę coraz mniej.

Na zakończenie kwadransa po przerwie akcja z dużym udziałem Piotra Zielińskiego. Nie zdecydował się na oddanie uderzenia z linii pola karnego, a oddał piłkę Giacomo Raspadoremu. Włoch co prawda strzelił, ale z powodu rykoszetu skończyło się rzutem rożnym dla Napoli.

Rudi Garcia zdecydował się na wprowadzenie drugiego zmiennika z ławki rezerwowych na boisku. Wcześniejsza zmiana była spowodowana urazem mięśniowym Andrego-Francka Zambo Anguissy.

Akcja Napoli z wykorzystaniem Victora Osimhena. Drużyna z Kampanii musiała zadowolić się wywalczeniem rzutu rożnego. Dośrodkowanie spod chorągiewki zostało unieszkodliwione na przedpolu przez Pietro Terracciano.

Nieudane podanie na połowie Napoli i była szansa na przeprowadzenie kontrataku po przechwycie Chwiczy Kwaracchelii. Podopiecznym Rudiego Garcii zabrakło pomysłu.

Fiorentina mogła podłamać się absurdalnie straconym golem tuż przed zejściem na przerwę do szatni. Podopieczni Vincenzo Italiano wyglądają jednak na zmobilizowanych do odzyskania prowadzenia.

Wymiana ciosów w pierwszej połowie.

Remis po 45 minutach.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS i oglądaj w WP Pilot!

Za wykonanie rzutu karnego zabiera się Victor Osimhen!

Doliczone cztery minuty.

Zbyt krótkie dośrodkowanie Alfreda Duncana z rzutu rożnego i Fiorentina miała szczęście, że gospodarzom nie udało się zorganizować do przeprowadzenia kontrataku.

Fiorentina ponownie poczynała sobie śmiało na połowie przeciwnika. Akcja z wykorzystaniem prawego skrzydła, ale tym razem zabrakło uderzenia po dośrodkowaniu.

Ostre starcie na linii pola karnego i nie dość, że akcja Napoli zakończyła się bardzo niedokładnym strzałem, to jeszcze na dodatek mocno ucierpiał Giacomo Raspadori.

Napoli przyspieszyło na połowie przeciwnika i sprawdziło obrońców z Florencji serią dośrodkowań. Ostatecznie poradzili sobie w obronie podopieczni Vincenzo Italiano.

W ostatnim momencie interweniował wślizgiem Piotr Zieliński i zrobił to wyśmienicie. Nie pozwolił on na przejście prostopadłego podania do czekającego na swoją szansę M'Bali Nzoli.

Zmiana w Napoli była spowodowana urazem pomocnika.

Przerwa w grze spowodowana urazem Andrego-Francka Zambo Anguissy. Szykuje się ofensywna zmiana za mającego problem z mięśniem Kameruńczyka.

Ponownie wysoko pressowali goście z Florencji. Tym razem wyratowali się gospodarze, a Alex Meret znalazł sposób na przetransportowanie piłki w bezpieczne miejsce.

W 22. minucie była oznaka przebudzenia mistrza Włoch. Akcja z udziałem Chwiczy Kwaracchelii i Mathiasa Olivery zakończyła się lądowaniem piłki w bramce po strzale Victora Osimhena. Trafienie nie zostało uznane z powodu spalonego, a sędziowie nie dopatrzyli się też powodu do podyktowania rzutu karnego.

Na początku spotkania Napoli wygląda na zespół, który jeszcze rozpamiętuje niepowodzenie w meczu Ligi Mistrzów z Realem Madryt. Z kolei Fiorentina była bardziej energiczna, choć miała mniej czasu na przygotowania się do spotkania w Neapolu. W minutach po zdobyciu prowadzenia goście nie pozwalali na zbliżanie się do bramki Pietro Terracciano.

Piotr Zieliński chwycił piłkę po przewinieniu na Victorze Osimhenie. Reprezentant Polski dał do zrozumienia swoim kompanom, że to on będzie odpowiedzialny za wykonanie rzutu wolnego. Całe przedsięwzięcie zakończyło się jednak dużym niepowodzeniem.

Na zakończenie pierwszego kwadransa spotkania ostre przewinienie na Chwiczy Kwaracchelii. Gruzin pozbierał się jednak dość żwawo z boiska i na razie nie będzie konieczne przeprowadzenie zmiany przez trenera Rudiego Garcię.

Na początku meczu Napoli jakby bez wigoru i energii. Fiorentina spokojnie przetrwała minuty po zdobyciu prowadzenia strzałem Josipa Brekalo.

Fiorentina na prowadzeniu w Neapolu!

Szansa na zaskoczenie Napoli z rzutu wolnego po przewinieniu na Giacomo Bonaventurze kilka metrów od narożnika pola karnego. Mocno gestykulował Vincenzo Italiano przed wykonaniem stałego fragmentu gry. Ostatecznie wrzutka i zablokowana z trudem próba oddania strzału z przewrotki do bramki Alexa Mereta.

Drużyny nie przystąpiły do meczu w klasycznych strojach. Napoli na czarno z błękitnymi elementami, a Fiorentina na biało z fioletowymi wstawkami.

Sędzia: Federico La Penna

Na Stadio Diego Armando Maradona dojdzie do jeszcze jednego starcia pucharowiczów w kolejce poprzedzającej przerwę reprezentacyjną. Napoli spróbuje podnieść się po porażce z Realem Madryt w Lidze Mistrzów. Z kolei Fiorentina jest ponownie przedstawicielem Serie A w Lidze Konferencji Europy.