Doliczone cztery minuty.

Statystyki zapowiadają, że coś się tu jeszcze wydarzy. Udinese Calcio po pierwsze uwielbia remisować, a po drugie często traci gole w końcówkach spotkań. Juventus jednak musi zmusić przeciwnika do popełnienia błędu.

Dogranie Andrei Cambiaso w pole karne Udinese Calcio, ale zostało ono poskromione przez Madukę Okoye. Szansę na przecięcie lotu piłki miał Kenan Yildiz, a że tego nie zrobił, to Arkadiusz Milik aż złapał się za głowę.

Nawet Federico Gatti wybrał się w pole karne przeciwnika i czekał na możliwość wykorzystania dośrodkowania. Problem Juventusu polegał na tym, że Samuel Illing-Junior zaplatał się w dryblingu na lewej stronie boiska. Skończyło się to stratą na rzecz Joao Ferreiry.

Udinese Calcio przeczekało trudne minuty i ma kilka stałych fragmentów gry. Przynajmniej wiadomo, że Wojciech Szczęsny nie zszedł do szatni. Przed przyjezdnymi jeszcze nerwowe kilkanaście minut.

Juventus potrzebuje dwóch goli, bo remis niewiele daje. Coraz mocniej poddenerwowani są kibice niepowodzeniami podopiecznych Massimiliano Allegrego.

No to czekamy na wyrównanie.

Lorenzo Lucca sprowokował zawodnika Juventusu do popełnienia faulu. Konkretnie Alexa Sandro.

Wymiana podań na skraju pola karnego i piłka trafiła pod nogi Manuela Locatellego. Przelała się jednak po stopie pomocnika, przez co nie było celnego strzału na bramkę Maduki Okoye.

Druga połowa to w zasadzie cały czas to samo. Piłka tylko na połowie Udinese Calcio. Goście nie są w stanie przeprowadzić ani jednego ataku na bramkę Wojciecha Szczęsnego.

W 60. minucie piłka znalazła się w bramce po strzale głową Arkadiusza Milika i niefortunnej interwencji defensora, jednak gol nie został uznany z powodu wcześniejszego wyjścia piłki poza boisko.

Arkadiusz Milik pokazał wymownie, że jego uderzenie, po dośrodkowaniu Adriena Rabiota, zostało zablokowane ręką. Na razie nie ma rzutu karnego.

Ostatnie ataki Juventusu nie były niebezpieczne. Także po przerwie konsekwentni w obronie są gracze spod granicy ze Słowenią.

Możliwość zaskoczenia przyjezdnych z rzutu wolnego. Andrea Cambiaso wykonał dośrodkowanie prosto w dobrze ustawionego Lazara Samardzicia.

Czerwona kartka dla sztabowca Juventusu.

Podniosła się od razu wrzawa spowodowana rajdem Federico Chiesy na lewej stronie boiska. Przyblokowane dośrodkowanie zostało wyłapane przez czujnego bramkarza.

Udinese przed szansą na sprawienie niespodzianki.

Problemy Juventusu w kolejnym meczu.

Czekamy na emocje po przerwie.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS i oglądaj w WP Pilot!

Dwie niewykorzystane przez Arkadiusza Milika sytuacje podbramkowe były najlepszymi Juventusu w pierwszej połowie. Gospodarze przegrywają 0:1 na własne życzenie i z powodu jedynego strzału celnego Udinese Calcio.

Doliczone dwie minuty.

Na razie najważniejsza sytuacja meczu. W roli głównej Lautaro Giannetti.

W 42. minucie Arkadiusz Milik już trafił w bramkę, ale jednocześnie w Madukę Okoye strzałem głową po dośrodkowaniu Alexa Sandro.

Florian Thauvin oddał strzał z rzutu wolnego za faul Bremera na Lazarze Samardziciu. Niezła próba Francuza, jednak nieznacznie niecelna. Piłka poszybowała obok spojenia słupka z poprzeczką w bramce Wojciecha Szczęsnego.

Dajcie spokój, a mogło być 1:1.

Wrzutka Manuela Locatellego w kierunku Federico Gattego. Na razie jedyne skuteczne wykonanie stałego fragmentu gry zaprezentowało Udinese.

W ostatnich minutach najgroźniejsze uderzenie oddał Adrien Rabiot. Co prawda zmusił do interweniowania Madukę Okoye, ale nie zmusił do popełnienia poważnego błędu.

Przerwa w grze spowodowana urazem Kingsleya Ehizibue.

W 29. minucie Arkadiusz Milik miał ogromną szansę na doprowadzenie do remisu. Znalazł się w pobliżu bramki Maduki Okoye i dostawił stopę do wstrzelenia Andrei Cambiaco. Skończyło się jednak spektakularnym pudłem.

Ponownie problemy Bianconerich. Jest jednak dużo czasu na odwrócenie wyniku. Ostatnia akcja wicelidera zakończyła się niecelnym strzałem Federico Gattego.

Piąstkowanie Maduki Okoye i niemiło, że trafił nie tylko w piłkę, ale również w głowę Arkadiusza Milika. Pozbierał się napastnik Bianconerich.

Nie wiadomo, co autor miał na myśli i wrzutka Federico Chiesy zakończyła szybowanie w koszyczku Maduki Okoye.

Federico Gatti oddał uderzenie z dystansu. Piłka została odprowadzona wzrokiem poza boisko przez bramkarza z Udine.

Groźna piłka w kierunku bramki Wojciecha Szczęsnego w wykonaniu Floriana Thauvina. Polak nie zdecydował się na wyjście z bramki, a zaufanie obrońcom okazało się dobrym pomysłem.

Szansa na zaskoczenie przyjezdnych z rzutu rożnego. Za jego wykonanie zabrał się Federico Chiesa. Niebezpieczne dośrodkowanie reprezentanta Włoch w kierunku Arkadiusza Milika. Polakowi nie udało się jednak oddać uderzenia.

Udinese Calcio nieco opanowało sytuację na boisku po początkowym bałaganie na jego połowie boiska. Przyjezdni przesunęli nieco wyżej swoje formacje.

Juventus nie wyglądał na początku meczu na zdeprymowany kolejnym zwycięstwem Interu, ani niedawnym niepowodzeniem w derbach Italii. Drużyna z Turynu rozgrywała piłkę wysoko i nie opuszczała połowy przeciwnika. Pierwsze uderzenie celne oddał Federico Chiesa w 7. minucie, ale nie pokonał nim bramkarza.

Coraz dłuższe rozegrania proponowane przez zawodników Juventusu. Piłka trafiła na lewą stronę boiska do Andrei Cambiaso, którego dośrodkowanie przeleciało ponad sposobiącym się do oddania strzału Westonie McKenniem.

Gospodarze w klasycznych, biało-czarnych strojach. Z kolei Udinese Calcio musiało wybrać inne trykoty i wyszło na boisko w Turynie na czerwono z białymi elementami.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS i oglądaj w WP Pilot!

Sędzia: Rosario Abisso

Przygotowania do meczu.

Wojciech Szczęsny i Arkadiusz Milik w podstawowym składzie.

Na zakończenie kolejki ligi włoskiej dojdzie do pojedynku w Turynie. Po zwycięstwie 4:2 Interu Mediolan z AS Romą, przewaga lidera nad wiceliderem Juventusem powiększyła się aż do siedmiu punktów. Tym samym Bianconeri z Turynu nie mogą pozwalać sobie na kolejne niepowodzenia, jeżeli marzą jeszcze o odzyskaniu scudetto.