Nie ma gola. Atletico Madryt z awansem po katastrofalnym pudle podsumowującym grę Interu Mediolan.

3:2. Angel Correa oddał praktycznie idealne uderzenie.

2:2. Francesco Acerbi jeszcze przedłuża nadzieje gości.

2:1. Rodrigo Riquelme zdobył prowadzenie dla Atletico Madryt.

Nie ma gola. Davy Claasen nie poradził sobie z Janem Oblakiem!

Nie ma gola. Yann Sommer odpowiedział zatrzymaniem strzału Saula Nigueza.

Nie ma gola. Strzał Alexisa Sancheza prosto w Jana Oblaka.

1:1. Memphis Depay również tak mocno, jakby chciał rozerwać siatkę.

0:1. Hakan Calhanoglu wziął krótki rozbieg i wpakował piłkę pod poprzeczkę.

Szymon Marciniak zarządził twardą ręką losowaniem.

Ostatniego ćwierćfinalistę Ligi Mistrzów wyłoni konkurs rzutów karnych. Nieźli specjaliści Jan Oblak i Yann Sommer w bramce, więc powinno być ciekawie.

Także gospodarzom brakuje już energii, żeby zachować się przytomnie pod bramką przeciwnika. Ostatnie pięć minut.

Beznadziejne uderzenie z rzutu wolnego Hakana Calhanoglu, a pozycja wydawała się dogodna przynajmniej do zatrudnienia Jana Oblaka.

Przewinienie w centrum boiska na zastawiającym dostęp do piłki Hakanie Calhanoglu.

Nie radzi sobie Inter Mediolan w rozegraniach. Piłka wycofana do Yanna Sommera, a to było tylko zaproszenie do wysokiego pressingu dla wściekłych zawodników z Madrytu.

Bez przełomu w pierwszej połowie dogrywki, choć były kolejne sytuacje podbramkowe. Pozostało obu zespołom jeszcze 15 minut na rozstrzygnięcie dwumeczu przed konkursem rzutów karnych.

Doliczone dwie minuty.

Przerwa w grze po znokautowaniu strzałem z rzutu wolnego Stefana de Vrija.

Obrona Interu Mediolan w rozsypce, ale nie ma trzeciego gola dla Atletico Madryt. To z powodu interwencji Yanna Sommera po strzale z bliska Memphisa Depaya!

Spokojniejsza wymiana podań Interu Mediolan.

Simone Inzaghi musiał wstrząsnąć swoimi zawodnikami przed dogrywką, ponieważ druga połowa kompletnie im nie wyszła. Marcus Thuram, na przebudzenie dla Interu Mediolan, główkował ponad poprzeczką.

Podobno Ligi Mistrzów nigdy za wiele. W takim razie kolejna dogrywka w tym tygodniu.

Nie ma gola, a powinien być w ostatniej doliczonej minucie. Podanie Antoine'a Griezmanna do nieobstawionego kompana z zespołu, a ten uderzył z doskonałej pozycji za wysoko. Tylko co wyprawia w tym meczu od dłuższego czasu lider ligi włoskiej?

Doliczone trzy minuty.

Słupek! Wygląda to coraz bardziej fartownie dla Nerazzurrich. Minimalne pudło Memphisa Depaya!

Generalnie otworzyło się dużo miejsca dla Interu Mediolan na przeprowadzanie kontrataków. Najciekawszy z nich zakończył się strzałem Nicolo Barelli prosto w Jana Oblaka w sytuacji sam na sam.

Teraz to sytuacja podbramkowa Atletico Madryt wyglądała na stuprocentową. Piłka zaplątała się pod nogami Angela Correi i z rozpaczliwym blokiem zdążył Matteo Darmian.

Atletico Madryt dostało nadzieję od Marcusa Thurama, ale czy podopieczni Diego Simeone strzelą drugiego gola tego wieczoru?

W 76. minucie napastnicy Interu przeprowadzili atak, którego zakończenia mogą żałować. Lautaro Martinez uruchomił podaniem prostopadłym Marcusa Thurama, a ten znalazł się sam na sam z Janem Oblakiem. Francuz nie wytrzymał nerwowo i spudłował.

Kibice Interu Mediolan mogą być generalnie zadowoleni z przebiegu ostatniego fragmentu spotkania. Atletico Madryt potrzebowało trochę czasu na postraszenie uderzeniem Yanna Sommera. Zostało ono przyblokowane i przyniosło gospodarzom korner.

Pozostało 20 minut podstawowego czasu. Przetrwa ten Inter? W ostatnich minutach gra na własnych zasadach.

Interweniował Nicolo Barella na boku boiska. Pierwsza połowa była słodko-gorzka dla reprezentanta Włoch. Nicolo Barella asystował przy bramce Federico Dimarco, ale jednocześnie powinien zapobiec wyrównaniu.

Falami atakuje Atletico Madryt. Momentami gospodarze nacierają jak szaleni w kierunku bramki Yanna Sommera, ale momentami również pozwalają Interowi Mediolan na usypiające wymiany podań.

Faul Axela Witsela na Henrichu Mchitarjanie. Zdecydowana reakcja Szymona Marciniaka, ale bez napomnienia dla Belga.

Godzina meczu za drużynami, była kolejna niewykorzystana pozycja strzelecka przez Antoine'a Griezmanna.

Czas pracuje na korzyść Nerazzurrich. Szczególnie po przerwie gra przyjezdnych nie jest specjalnie porywająca, jednak trudno nie dostrzec, że przybliżają się do celu.

Kompletnie nieudane zagranie ze skrzydła Henricha Mchitarjana.

Atletico absolutnie nie zamierza zwalniać, skoro już kilkakrotnie przebiło się przez obronę Interu. W 52. minucie zapachniało drugim golem Antoine'a Griezmanna, jednak ponownie z wyczuciem bronił Yann Sommer.

Dwie akcje indywidualne zaproponowane przez Marcusa Thurama, ale może właśnie zbyt egoistyczne. Francuz nie przebił się w pole karne strzeżone przez podopiecznych Diego Simeone.

Po zmianie stron w posiadaniu piłki gospodarze, jednak nie przebili się oni w pobliże bramki strzeżonej przez Yanna Sommera.

Piłkarze wracają z szatni na boisko.

Atletico Madryt nadal o krok za przeciwnikiem.

Trudna przeprawa dla Interu Mediolan.

Czekamy na wznowienie meczu po przerwie.

W końcówce pierwszej połowy spotkania była jeszcze niewykorzystana sytuacja podbramkowa Antoine'a Griezmanna. Gospodarze naciskają na Inter Mediolan i zapewne nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. Nerazzurri pozostają jednak bliżej ćwierćfinału Ligi Mistrzów.

Doliczona minuta.

Piłka przeniosła się do centrum boiska, a Szymon Marciniak ma coraz więcej problemów z poruszonymi ostatnimi wydarzeniami zawodnikami.

Bardzo gorąco zrobiło się w Madrycie.

Na razie bez wielkiego ciśnienia na Szymonie Marciniaku, ale napięcie będzie rosło.

Aż do 28. minuty, w której Hiszpan sprawdził uderzeniem głową Yanna Sommera po dośrodkowaniu z lewego skrzydła.

Po energicznym otwarciu meczu, na boisku zrobiło się nieco spokojniej. Inter jakby utemperował przeciwnika i oddalił grę od bramki Yanna Sommera. Kiedy już pokazali się Antoine Griezmann oraz Alvaro Morata, to kończyli ataki niecelnymi strzałami.

Pokazali się w dwóch atakach doświadczeni napastnicy Atletico Madryt, ale uderzenia Antoine'a Griezmanna oraz Alvaro Moraty pozostawiały bardzo dużo do życzenia.

W ostatnim momencie powrócił na pozycję w obronie Axel Witsel i znakomicie zatrzymał podanie Federico Dimarco w kierunku centralnie ustawionego Marcusa Thurama.

Podeszli wysokim pressingiem podopieczni Simone Inzaghiego. Niewiele zdziałali i musieli gnać na własną połowę boiska.

Odrobina spokoju na boisku. Na razie dwa niebezpieczne ataki, zakończone strzałami celnymi, jednak oba poskromione przez Yanna Sommera oraz Jana Oblaka.

Bezbramkowy kwadrans w Madrycie.

Odpowiedział Inter. Podanie Hakana Calhanoglu, po przechwycie Marcusa Thurama, do rozpędzonego Denzela Dumfriesa. Mocne uderzenie z ostrego kąta, ale bronił nogami Jan Oblak.

Przewinienie spóźnionego Antoine'a Griezmanna na Hakanie Calhanoglu.

Jeszcze chwila nieuwagi, a napastnicy Interu zrobiliby krzywdę, ale własnemu zespołowi. Piłka nieco nieszczęśliwie przetoczyła się po ręce jednego z nich we własnym polu karnym. Nie ma jedenastki od Szymona Marciniaka.

Do jedenastek obu zespołów powrócili ważni napastnicy. Antoine Griezmann może ponownie pomóc w atakowaniu Atletico po wyleczeniu kontuzji. Z kolei najskuteczniejszy w lidze włoskiej Lautaro Martinez odpoczywał w poprzednim meczu przeciwko Bologni FC. Argentyńczyk wyszedł w duecie atakujących z Marcusem Thuramem, który z kolei, z powodu urazu, nie dokończył pierwszego starcia przeciwko Atletico.

Na potwierdzenie obaw Simone Inzaghiego, przez pięć minut atakowali gospodarze. W 5. minucie było groźne uderzenie celne w kierunku dalszego narożnika w bramce Nerazzurrich. Samuel Lino poradził sobie w rajdzie z Alessandro Bastonim i Stefanem de Vrijem, ale nie pokonał Yanna Sommera. Bramkarz ratował Inter po raz pierwszy.

Podniosła się już wrzawa na stadionie, ponieważ Atletico Madryt nacisnęło po raz pierwszy na obronę Interu Mediolan. Zabrakło strzału zarówno po płaskim, jak i wysokim dośrodkowaniu. Odrobina spokoju dla Yanna Sommera.

Hymn Ligi Mistrzów za nami. Kibice wierzą, że nie po raz ostatni w sezonie na Estadio Wanda Metropolitano.

Sędzia: Szymon Marciniak (Polska)

Ustawienie wybrane przez Diego Simeone.

Jedenastka Interu Mediolan.

W środę przyszedł czas na wyłonienie ostatnich ćwierćfinalistów Ligi Mistrzów. Inter Mediolan, który tylko zwycięża od początku roku, zabrał na rewanż z Atletico Madryt zaliczkę 1:0. Trener Simone Inzaghi przestrzegał, że choć gospodarze rewanżu mają swoje problemy w ostatnich tygodniach, to na własnym stadionie przechodzą pozytywną metamorfozę i są groźniejsi niż na wyjazdach.