Doliczone cztery minuty.

Olivier Giroud koszmarnie spudłował z bliska po podaniu Samuela Chukwueze! Ogromna szansa i zmarnowana!

Jeszcze AC Milan próbuje coś zdziałać, ale dość bezradnie wyglądają próby przedostania się pod bramkę Milego Svilara. Ostatnia akcja podopiecznych Stefano Piolego została przeprowadzona z wykorzystaniem Rubena Loftusa-Cheeka, a jego dośrodkowanie zostało zablokowane.

Niewiele czasu do końca, druga połowa słaba, nie ma co pudrować rzeczywistości.

Dopiero w 75. minucie Yacine Adli sprawdził groźnym zagraniem bramkarza gości. Mile Svilar popisał się refleksem!

Nieudane dośrodkowanie i krótkie zamieszanie zostało wyjaśnione chwytem Milego Svilara. Sekundę wcześniej był kolejny pojedynek Oliviera Girouda z Gianlucą Mancinim.

No niewiele nam tu proponuje AC Milan po zmianie stron. Rzymianom się nigdzie nie spieszy, a i tak tworzą sobie lepsze szanse na gola.

Była przerwa w grze spowodowana urazem Paulo Dybali.

Niby atakują gospodarze, ale groźniejsi są rzymianie. Ostatnie akcje zostały zakończone niecelnymi strzałami, a pokonać Mike'a Maignana próbował między innymi Lorenzo Pellegrini.

Godzina meczu za drużynami.

Szybka wymiana podań, ale zabrakło odrobiny dokładności. Dlatego Mile Svilar miał bliżej do piłki niż Olivier Giroud. Napastnik Rossonerich tylko spojrzał w kierunku Clementa Turpina i błagalnie domagał się rzutu karnego.

Druga połowa rozpoczęła się podobnie do pierwszej, więc trzeba poczekać na pasjonujące wydarzenia. Potwierdzeniem jest umiarkowanie głośny akompaniament dopingu z trybun San Siro.

Clement Turpin nie dogadał się z rodakiem i gwizdnął przewinienie Oliviera Girouda na Gianluce Mancinim.

Próba zagrania miękkiego podania za linię obrońców z Rzymu. Czujni na swoich pozycjach byli podopieczni Daniele De Rossiego i nie pozwolili żadnemu przeciwnikowi na stoczenie pojedynku z Mile Svilarem.

AS Roma rozsądnie w posiadaniu piłki po zmianie stron. Była jedna akcja zespołu z Mediolanu, jednak trudno było nazwać jej zakończenie strzałem.

Niebawem wznowienie meczu po zmianie stron.

Czekamy na wznowienie meczu po przerwie.

Pierwsza połowa zakończyła się całkiem zasłużonym prowadzeniem Giallorossich. Był w niej fragment, w którym AS Roma stwarzała dużo sytuacji podbramkowych. W nim przekuła rzut rożny w gola Gianluci Manciniego na 1:0. AC Milan miał jedną stuprocentową szansę na wyrównanie i kilka mniej dogodnych, ale nie pokonał Milego Svilara.

Doliczone trzy minuty.

Już ostatnie szanse na poprawienie wyniku przed zejściem na przerwę do szatni.

Rafael Leao nie zdołał oddać uderzenia po miękkim dośrodkowaniu. Spychał go umiejętnie obrońca.

Wstrzelenie Stephana El Shaarawego w kierunku dalszego narożnika w bramce Mike'a Maignana. Poradził sobie z nim reprezentant Francji, a próba dobitki Romelu Lukaku okazała się niemożliwa z powodu zabiegnięcia się Belga.

Siadło tempo spotkania po dynamicznym fragmencie. Była szansa na pokonanie Milego Svilara z rzutu wolnego, ale nie przebił się z płaskim uderzeniem Ismael Bennacer.

Przewinienie zawodnika atakującego z Mediolanu i wznowienie od rzutu wolnego zostało przyznane AS Romie. Nie spieszyło się podopiecznym Daniele De Rossiego.

Clement Turpin miał do porozmawiania z Gianlucą Mancinim. Generalnie zrobił się krótki klub dyskusyjny na murawie.

Nieczysto uderzona piłka przez Romelu Lukaku i została ona poskromiona w pobliżu linii bramkowej przez Mike'a Maignana.

W ostatnich minutach piłka była dłużej na połowie Giallorossich, ale skończyło się na jednej szansie na pokonanie Milego Svilara.

AC Milan starał się wcześnie odpowiedzieć, ale strzał Oliviera Girouda poskromił na linii bramkowej Romelu Lukaku!

Gianluca Mancini na 1:0. AS Roma na prowadzeniu!

Żółta kartka dla awanturującego się Stefano Piolego.

W 16. minucie była jeszcze piękniejsza obrona Mike'a Maignana, ponieważ pokazał elastyczność na linii i nie dał się zaskoczyć odbitym rykoszetem strzałem Stephana El Shaarawego.

I piłka ponownie sunie po murawie San Siro.

Przerwa w grze jest spowodowana urazem Tijaniego Reijndersa. Clement Turpin zdecydował się ogłosić pauzę.

Przewinienie Ismaela Bennacera i wznowienie od rzutu wolnego zostało przyznane gościom. To jednak wszystko daleko od bramki strzeżonej przez Mike'a Maignana i późniejsza akcja z wykorzystaniem Lorenzo Pellegriniego okazała się nieskuteczna.

W 9. minucie było pierwsze uderzenie celne, więc wydaje się, że hit nabiera rumieńców. Próba pokonania Mike'a Maignana zza pola karnego okazała się zbyt naiwna i Francuz sparował piłkę do boku.

Dla odmiany usypiali podaniami gospodarze aż dalekie podanie w kierunku Christiana Pulisicia poleciało poza boisko.

Na początku meczu nie było szaleństw żadnej ze stron. AS Roma wzięła piłkę w jej posiadanie i zaczęła wymieniać leniwie podania na własnej połowie boiska. AC Milan pomagał w tym, ponieważ nie angażował sił z wysoki pressing. Dopiero po kilku minutach po raz pierwszy pokazali się na desancie liderzy ofensywy rzymian Paulo Dybala i Romelu Lukaku.

AC Milan w klasycznych, czerwono-czarnych pasiakach. Do tego w czarnych spodenkach oraz getrach. Z kolei AS Roma na biało z ciemnymi elementami.

Ostatnie przygotowania do rozpoczęcia meczu.

Sędzia: Clement Turpin (Francja)

Zestawienie Rossonerich.

Nicola Zalewski poza jedenastką Giallorossich.

W ćwierćfinałowym hicie Ligi Europy dojdzie do konfrontacji przedstawicieli Serie A. AC Milan będzie gospodarzem pierwszego starcia z AS Romą, która ma za sobą zwycięstwo 1:0 w derbach della Capitale z Lazio. Giallorossi byli w poprzednim sezonie w finale Ligi Europy, a w tym sezonie rozpędzili się po zmianie trenera z Jose Mourinho na Daniele De Rossiego.