Doliczone 4 minuty.

Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Pogoń Szczecin wcieliła w życie jeden ze schematów. Gracjan Jaroch mógł zdobyć gola na 3:0, ale chybił głową.

Pięć mintut do końca spotkania. Piłka na połowie Legii Warszawa i przyjezdni będą wykonywać korner.

Dwa uderzenia z dystansu Legii Warszawa. Dobre uderzenia i pot mógł oblać plecy Patryka Brzozowskiego. Nadal jednak Pogoń Szczecin ma zero z tyłu.

Kibice nie oszczędzają gardeł przez całe spotkanie. Tworzą niezłą atmosferę wokół finału.

Pokaźna jest już zaliczka Portowców. Na dodatek nie dają Legii Warszawa szansy na jakąkolwiek ripostę.

Przerwa w grze spowodowana kontuzją Marcina Listkowskiego. Znany w Ekstraklasie zawodnik opuści prawdopodobnie boisko.

Gracjan Jaroch dopadł do piłki w szesnastce Legionistów. Złożył się do strału, ale jak spod ziemi wyrósł tam Mateusz Żyro i uratował sytuację!

Po przeciwnej stronie boiska Konrad Michalak wypracował sobie dwie pozycje strzeleckie. Szkoda z perspektywy gospodarzy, że kopnął piłkę anemicznie po dynamicznym ataku.

Paweł Marczuk chybił z rzutu wolnego. Prawy obrońca jest dziś egzekutorem stałych fragmentów w zespole ze Szczecina.

Pogoń Szczecin chce wrócić do tego co dobre na początku meczu. Zaraz po przerwie wrzutka z rzutu wolnego spadła blisko Rafała Maćkowskiego.

Gra wznowiona po przerwie!

Aleksander Waniek zacentrował z rzutu rożnego prosto w rękawice Patryka Brzozowskiego. Golkiper Pogoni Szczecin ma coraz więcej obowiązków.

Mateusz Leleno cofnął się do rozegrania i było to dość zaskakujące. Jego pozycję chciał zdublować Konrad Michalak. W ostatnim momencie podanie prostopadłe przecięli gracze Pogoni.

Sebastian Kowalczyk upadł w polu karnym, ale nie przekonał sędziego do odgizdania jedenastki. Po chwili niecelne dośrodkowanie Konrada Michalaka.

Dośrodkowanie Filipa Karbowego z rzutu wolnego spadło na głowę defensora w granatowo-bordowej koszulce. Legia Warszawa straciła więc swoją szansę.

Stołeczna drużyna przeniosła grę na połowę przyjezdnych. Zmusiła Michała Walskiego do faulu w środku pola i będzie szansa na gola z rzutu wolnego.

Dojrzała gra Pogoni Szczecin. Wykorzystała swoją szansę i czeka spokojnie na następną. To Portowcy mają wyjazdowego gola w garści.

Szymon Waleński miał dużo czasu, by przygotować dobre dośrodkowanie w pole karne Legii Warszawa. Kopnął jednak futbolówkę za daleko.

Pogoń Szczecin nie pozwala na jakąkolwiek odpowiedź. Patryk Brzozowski radzi sobie spokojnie ze wszystkimi dośrodkowaniami.

Szczecinianie wykorzystali fatalną pomyłkę stołecznego zespołu w rozegraniu. Teraz powinno być im łatwiej.

Do groźnych strzałów trudno zaliczyć próbę Pawła Marczuka z rzutu wolnego. Spokojnie złapał pikę Radosław Majecki.

Na trybunach zebrała się grupa kibicow Legii Warszawa. Czekają na jakikolwiek groźny strzał. Minął już bowiem kwadrans.

Mateusz Leleno złapany na spalonym w momencie podania z głębi pola. Sygnalizacja sędziego i grę wznowili po chwili granatowo-bordowi.

Legia Warszawa nie gra dziś w najmocniejszym składzie. Pogoń Szczecin ma w jedenastce większą liczbę doświadczonych zawodników. Zobaczymy, jaki będzie to mieć wpływ na widowisko.

Aleksander Waniek czekał na płaskie podanie z prawego skrzydła. Otrzymał je, ale mając przy sobie dwóch przeciwników, nie oddał soczystego strzału.

Drybling Marcina Listkowskiego. Ładnie oswobodził się spod opieki przeciwnika, ale nie zwieńczyć akcji dobrym dośrodkowaniem.

Legioniści są na połowie Pogoni Szczecin, ale bardziej pchają piłkę do przodu niż ją rozgrywają. Twardo bronią zawodnicy ze Szczecina.

Legia Warszawa w białych strojach, a Pogoń Szczecin w granatowo-bordowych pasiakach. Obie drużyny przeprowadziły już pierwszą akcję.

Sędzia: Sebastian Krasny (Kraków).

Pierwszy mecz finału Centralnej Ligi Juniorów zostanie rozegrany w Warszawie. Miejscowa Legia wyeliminowała w półfinale Lecha Poznań. Jej przeciwnik Pogoń Szczecin rozprawiła się z Jagiellonią Białystok.