Doliczone 3 minuty.

Jose Kante był zdaniem sędziego na spalonym, dlatego gra została przerwana.

Grzegorz Piesio główkował w dużym zamieszaniu po dośrodkowaniu z rzutu wolnego i nieomal wyprowadził Górnika Łęczna na prowadzenie.

Przed zmianą Javi Hernandez huknął potężnie zza pola karnego. Problem w tym, że prosto w idealnie ustawionego Seweryna Kiełpina.

Szymon Drewniak uderzył z rzutu wolnego po prostu źle. Piłka poszybowała ponad bramką Wisły Płock.

Górnik Łęczna odgryzł się szybkim wypadem. Nafciarze zatrzymali tę akcję dopiero faulem przed polem karnym.

Nieśmiały doping na trybunach. Kibice próbują zmotywować Wisłę Płock do jeszcze jednej fali ataków. Beniaminek w rozegraniu pozycyjnym.

Służby medyczne na boisku. Przemysław Pitry musiał na moment zejść za linię boczną, ale natychmiast wrócił do walki w Płocku.

Grzegorz Piesio szarżował przed polem karnym przeciwnika. W końcu zdecydował się na uderzenie z dystansu, ale obrońca zdążył zablokować byłego pomocnika Górnika Łęczna.

Szykują się roszady personalne. Prawdopodobnie pierwszym zmiennikiem w zespole z Płocka będzie Siergiej Kriwiec.

Łukasz Mierzejewski złamał przepisy piłkarskie na prawej stronie boiska. Zmiennik nie kłócił się z arbitrem i błyskawicznie ustawił w obronie.

Jose Kante wziął sobie na plecy Gersona i po zwodzie miał przed oczami tylko Sergiusza Prusaka. Doświadczony bramkarz zdążył rzucić się pod nogi Hiszpana i uniemożliwił strzał.

Piotr Wlazło próbował uruchomić podaniem Dimitara Iliewa. Wisła Płock ruszyła do ataku i szuka dziur w obronie Górnika Łęczna.

Gra wznowiona po przerwie.

Do regulaminowego czasu doliczone 2 minuty.

Maksymilian Rogalski zdecydował się na strzał z dystansu, ale na nieszczęście płocczan, spudłował. Po chwili Górnik Łęczna wyłuskał piłkę w okolicy chorągiewki boiska.

Tymczasem futbolówka w polu karnym płocczan. Grzegorz Piesio strzelił z półwoleja w nogi Tomislava Bozicia.

Wisła Płock chce zdobyć gola przed przerwą. Piłkę wędruje w centrum boiska między piłkarzami w niebiesko-białych pasiakach.

Giorgi Merebaszwili prowadzi ostrzał bramki Górnika Łęczna. Tym razem Gruzin wybiegł sam na sam z Sergiuszem Prusakiem po kontrataku i przegrał pojedynek. Zaczynają denerwować się kibice beniaminka po niewykorzystanych szansach Merebaszwiliego.

Leandro wrzucił piłkę z głębi pola z rzutu wolnego. W powietrze wyszedł Seweryn Kiełpin i wyjaśnił sytuację po zagraniu defensora Górnika Łęczna.

Patryk Stępiński pognał na prawej flance i po jego wrzutce piłka była ponownie u Giorgiego Merebaszwiliego. Jeszcze jedno niecelne uderzenie pomocnika Wisły Płock.

Górnik Łęczna przebudził się i nie chowa wyłącznie na własnej połowie boiska. Ostatnie kilka minut nawet ze wskazaniem na zielono-czarnych.

Płaskie podanie z rzutu wolnego do Giorgiego Merebaszwiliego. Strzał Gruzina został zablokowany i nie było nawet rzutu rożnego dla beniaminka.

Przemysław Szymiński ustawił się i interweniował w odpowiednim momencie. Stoper Wisły Płock przeciął wrzutkę Aleksandra Komora w kierunku Przemysława Pitrego.

Seweryn Kiełpin tym razem musiał zachować czujność do końca. Bramkarz Wisły Płock zatrzymał strzał Szymona Drewniaka z ponad 30 metrów.

Tomislav Bozić wrócił w samą porę we własne pole karne i uniemożliwił przeprowadzenie niebezpiecznej akcji Grzegorzowi Piesio. Piłka w posiadaniu Seweryna Kiełpina.

Giorgi Merebaszwili popisał się dryblingiem na skrzydle. Dobrze oswobodził się spod opieki przeciwników, ale nikt nie zamknął jego dośrodkowania strzałem.

Dominik Furman najpierw wywalczył, a następnie wykonał rzut wolny. Mocne uderzenie z 27. metra blisko bramki strzeżonej przez Sergiusza Prusaka.

Pierwsze uderzenie Górnika Łęczna. Krzysztof Danielewicz nie zmusił do interwencji Seweryna Kiełpina.

Javi Hernandez potrzebował pomocy medycznej. Hiszpan podniósł się już z boiska i zamierza kontynuować grę.

Jose Kante i Giorgi Merebaszwili rozegrali akcję w duecie. Gruzin wbiegł w pole karne, oszukał Sergiusza Prusaka oraz defensora, po czym nie przymierzył do pustej bramki. Co za pudło!

Jose Kante dostał podanie od Dimitara Iliewa i zdecydował się sam finalizować akcję zamiast szukać partnerów. Mocne uderzenie prosto w Sergiusza Prusaka.

W jednej z pierwszych akcji ucierpiał Grzegorz Bonin. Na rozgrzewkę pobiegł Piotr Grzelczak, ale nie wydaje się, że zmiana na początku meczu jest konieczna.

Po faulu Aleksandra Komora gospodarze mieli pierwszy stały fragment. Dominik Furman dośrodkował miękko w pole karne Górnika Łęczna, gdzie najlepiej zachował się Leandro.

Górnik Łęczna nie wygrał jeszcze meczu na wyjeździe w Lotto Ekstraklasie. W sobotę zaatakuje stadion Wisły Płock, która u siebie jest bezkompromisowa. Trzy razy zwyciężyła i tyle razy została pokonana.

Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)

Ławka rezerwowych Wisły Płock: Mateusz Kryczka - Dominik Kun, Witalij Hemeha, Siergiej Kriwiec, Arkadiusz Reca, Emil Drozdowicz, Bartłomiej Sielewski.

Ławka rezerwowych Górnika Łęczna: Wojciech Małecki - Paweł Sasin, Piotr Grzelczak, Adam Dźwigała, Radosław Pruchnik, Dariusz Jarecki, Łukasz Mierzejewski.