Powinno być 2:0. Lech miał dużą przewagę zawodników w polu karnym Lechii. Kostewycz minął Kuciaka, oddał mocny strzał, który zablokował jednak jeden z obrońców.

Lechia miała rzut wolny. W pole karne popędził nawet Kuciak. Do strzału doszedł jednak Nunes, ale Putnocky bez problemów złapał piłke.

Zablokowany strzał Makuszewskiego z linii pola karnego.

Sędzia doliczył sześć minut.

Z rzutu wolnego nad poprzeczką uderzał Jevtić.

Lechia miała swoją szansę. Strzał Wolskiego z pola karnego został jednak zablokowany.

Po dośrodkowaniu z lewej strony boiska niecelnie głową uderzał Trałka.

Kędziora dośrodkował w pole karne, z woleja ładnie uderzył Kownacki, ale piłka przeleciała obok słupka. Będzie jednak rzut rożny.

Kuciak może kontynuować grę.

Lechia ma problem. Urazu nabawił się Kuciak, a rezerwowy bramkarz otrzymał czerwoną kartkę.

Wawrzyniak zagrywał w pole karne, ale dobrze interweniował jeden z obrońców i wybił piłkę na rzut rożny.

Piłka w bramce Lechii, ale gol nieuznany. Robak oddał płaski strzał lewą nogą, który zdołał odbić Kuciak. Do piłki dopadł Majewski i skierował ją do siatki, ale sędzia odgwizdał spalonego.

31 281 kibiców zasiadło na Inea Stadionie.

Znów nerwowo. Tym razem Tetteh wdał się w przepychanki z Wolski. Sędzia obu ukarał żółtą kartką.

Trałka świetnie urwał się obrońcy, znalazł się sam przed Kuciakiem, ale nie zdołał sięgnąć piłki na tyle, aby skierować ją obok Kuciaka.

Ładnie w polu karnym pokazał się Trałka, ale jego podanie na rzut rożny wybili obrońcy.

Sędzia Szymon Marciniak wyrzucił na trybuny Nenada Bjelicę, który sprowokował awanturę w przerwie.

Początek drugiej połowy. Obie drużyny bez zmian.

Między schodzącymi do szatni piłkarzami doszło do sporych przepychanek. Sędzia nie ukarał jednak nikogo kartkami.

Sędzia doliczył jedną minutę.

Makuszewski wbiegł z piłką w pole karne, ale skiksował w momencie strzału i nie trafił w bramkę.

Jeden z zawodników Lechii z dużą łatwością przebiegł z piłką kilkadziesiąt metrów, wbiegł w pole karne i zagrał do Van Kessela, którego strzał zablokował Kostewycz.

Wolski zdecydował się na strzał z dystansu. Zmierzającą w krótki róg piłkę na rzut rożny odbił Putnocky.

Żaden z lechitów nie ucierpiał poważnie i obaj mogą kontynuować grę.

Chwilowa przerwa w grze, ponieważ głowami zderzyli się Wilusz i Kostewycz.

Na początku Lech grał wysokim pressingiem. Teraz ma już większy respekt do Lechii i mecz jest wyrównany.

Robak dobrze zagrał do Majewskiego, ten szukał w polu karnym Pawłowskiego, którego wyprzedził Kuciak i przejął piłkę.

Z pola karnego uderzał Van Kessel, ale został zablokowany. Lechia zyskała przewagę.

Lechia zdołała oddalić grę od własnej bramki i nieco dłużej utrzymuje się przy piłce.

Lech ma dużą przewagę. Obrona Lechii na razie jednak spisuje się bez zarzutu.

Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę zgrał Tetteh, dopadł do niej Bednarek, który z ostrego kąta trafił w poprzeczkę! Lechita był jednak na spalonym, więc nawet jakby trafił do bramki, to gol i tak nie zostałby uznany.

Trałka dośrodkował do Robaka, którego strzał głową zablokował obrońca i piłka wyszła na rzut rożny.

Groźna kontra Lechii. Podanie Wolskiego do Peszki w ostatniej chwili przejął jednak Kostewycz.

Powinno być 1:0 dla Lecha! Robak kapitalnie zagrał prostopadle do Pawłowskiego, który w sytuacji sam na sam z Kuciakiem uderzył prosto w niego. Po chwili sprzed pola karnego strzelał jeszcze Tetteh, lecz piłka przeleciała nad bramką.

Lech ma przewagę optyczną. Brakuje jednak sytuacji strzeleckich.

Majewski ponownie dośrodkował z rzutu wolnego, tym razem piłka doszła do Bednarka, ale ostatecznie na rzut rożny wybił ją jeden z obrońców.

Bardzo nieudanie sprzed pola karnego uderzał Wolski.

Z dużej odległości na strzał zdecydował się Abdul Aziz Tetteh. Piłka wyraźnie minęła bramkę Lechii.

Majewski urwał się Nunesowi, dośrodkowywał w kierunku Robaka, ale obrońcy wybili piłkę.

Lech stara się atakować Lechię wysokim pressingiem.

Majewski za krótko dośrodkował z rzutu wolnego i obrońćy wybili piłkę.

Przed meczem nagrodę odebrał Dawid Kownacki, który przez kapitanów drużyn Lotto Ekstraklasy został wybranym najlepszym zawodnikiem lutego.

Piłkarze są już na murawie. Za moment początek meczu.

Obaj trenerzy zaskoczyli składami. W Lechu na ławce rezerwowych zasiedli m.in. Nielsen, Jevtić, Gajos i Kownacki, a w Lechii Flavio Paixao.

Spotkanie to będzie miało duży wpływ na układ tabeli. Lechia jest liderem i nad trzecim Lechem na pięć punktów przewagi.

Mecz poprowadzi Szymon Marciniak z Płocka.