Trzy minuty doliczone.

Jeśli tak wynik utrzyma się do końca, to Podbeskidzie wygra swój pierwszy mecz na swoim stadionie w tym sezonie.

Chmiel ograł jednego z rywali, ale jego strzał z 16 metrów został zablokowany.

Demjan odegrał do Chmiela, który strzelił wprost w głowę Marka Opałacza.

Pewna interwencja Bieszczada, który złapał dośrodkowanie z bocznego sektora boiska.

Kontrę gości niecelnym uderzeniem zakończył Rzuchowski.

Zbyt lekko głową uderzył Demjan i Bieszczad pewnie złapał piłkę.

Goście mają problem, żeby utrzymać się przy piłce.

Górale domagali się rzutu karnego za rzekomy faul na Demjanie. Sędzia był innego zdania.

Drutex-Bytovia broni się coraz głębiej. To może mieć kiepski skutek.

Podbeskidzie szybko się stara wyrównać losy meczu, ale strzał Podgórskiego był minimalnie niecelny.

Początek drugiej połowy.

Minuta doliczona.

Z kontrą wyszli piłkarze Drutex-Bytovia i Ploja był zupełnie niepilnowany, ale Kamiński jednak zagrał źle.

Kamiński dośrodkował z rzutu wolnego w pole karne, tam był Opałacz, ale w ostatniej chwili został uprzedzony.

Klichowicz po jednym ze starć upadł na murawę i potrzebował pomocy medycznej. Po chwili wrócił na boisko.

Kolejny raz piłka wylądowała w polu karnym Drutex-Bytovia. Po dośrodkowaniu Podgórskiego z rzutu wolnego goście nie dali się jednak zaskoczyć.

Michał Rzuchowski zdecydował się na strzał z dystansu, ale był on niecelny.

Coraz większa przewaga Podbeskidzia i piłka co chwilę ląduje w polu karnym gości.

Kolejna dobra interwencja bramkarza Drutex-Bytovia, który tym razem złapał piłkę po strzale Cseha.

Świetna parada Bieszczada po strzale Podgórskiego z rzutu wolnego.

Dwa z rzędu dośrodkowania w pole karne drużyny gości, ale ci radzą sobie z nimi.

Zagranie w kierunku Wacławczyka, którego jednak ubiegli gospodarze.

Teraz zaatakowało Podbeskidzie, jednak Drutex-Bytovia dobrze się obronił.

Pleja miał bardzo dobrą okazję i trafił w poprzeczkę!

Wacławczyk przyjął piłkę i zdecydował się na strzał, ale chybił celu.

Alen Ploj wpadł w pole karne, dryblował i zdecydował się na strzał lewą nogą. Piłka przeleciała obok bramki.

Podłączył się do akcji ofensywnej Opałacz, ale stracił piłkę. Jego koledzy naprawiali jednak ten błąd.

Relacja na żywo prowadzona przy współpracy z klubem Drutex-Bytovia Bytów.

Sędzia: Kornel Paszkiewicz.

Ławka rezerwowych Podbeskidzia: Gustavo Busatto, Mikołaj Gibas, Konrad Gutowski, Daniel Mikołajewski, Daniel Feruga, Łukasz Sierpina, Kamil Jonkisz.

Ławka rezerwowych Drutex-Bytovia Bytów: Michał Szromnik, Krzysztof Bąk, Jakub Bąk, Omar Monterde, Mario Cieślik, Janusz Surdykowski, Wojciech Wilczyński.