Pewna interwencja Budziłka po dośrodkowaniu Kolehmainena z rzutu wolnego.

Mecz przedłużony o 3 minuty.

Grzelak zagrał na czystą pozycję do Biskupa, którego płaski strzał obronił Andrzej Witan.

Głęboko dośrodkował Pietruszka i sytuację wyjaśnił Iwan Litwiniuk.

Po wrzutce Grzelaka Sedlewski wygrał pojedynek główkowy z rywalem, a niebezpieczeństwo zażegnał Smektała.

W świetnej sytuacji Smektała po rykoszecie strzelił nad poprzeczką.

Jakub Smektała próbował odzyskać piłkę obok pola karnego gości, ale nabił go Pietruszka i od bramki grę wznowił Budziłek.

Po katastrofalnym błędzie Wisły w obronie Niedziela przechwycił piłkę i podał do Biskupa, którego strzał ofiarnie obronił Witan do spółki z jednym z defensorów.

Sedlewski odważnie włączył się do ataku, jeszcze próbował odegrać na 20. metr do Szczotki i futbolówkę przechwycili obrońcy Chojniczanki.

Powinno być 1:0 dla Chojniczanki! Mikołajczak wbiegł między dwóch obrońców, ale poruszał się zbyt wolno i w ostatniej chwili wślizgiem piłkę spod jego nóg wyłuskał Mateusz Pielach.

Popiołek próbował odwrócić się z piłką w polu karnym gości, ale odebrał mu ją Lisowski.

Na 30. metrze przed bramką Chojniczanki Grzelak sfaulował Patejuka. Piłkarze Wisły domagali się drugiej żółtej kartki dla tego piłkarza, ale sędzia był innego zdania.

To była świetna okazja dla Chojniczanki! Po dośrodkowaniu Biskupa w słupek główkował Tomasz Mikołajczak.

W Puławach brakuje dzisiaj zorganizowanego dopingu, ale kibice przebudzili się i zaczęli głośniej wspierać gospodarzy.

Nowak główkował nad poprzeczką po dośrodkowaniu Sedlewskiego.

Znów pewna interwencja defensorów Wisły po wrzutce Grzelaka z rzutu wolnego.

Wisła próbowała ruszyć z kontrą, ale na spalonym był Konrad Nowak.

Na indywidualną akcję zdecydował się Adrian Popiołek i z ostrego kąta posłał piłkę nad poprzeczką bramki gości.

Z lewej strony dośrodkował Patejuk i tuż obok słupka główkował Konrad Szczotka.

Pewna interwencja Andrzeja Witana na przedpolu po głębokiej wrzutce Grzelaka z rzutu wolnego.

Po zmianie stron grę wznowiła Wisła Puławy.

Sędzia przedłużył pierwszą połowę o minutę.

Adrian Popiołek mógł znaleźć się w sytuacji sam na sam z Budziłkiem, ale nie ruszył w kierunku bramki tylko odegrał w bok, gdzie nie było żadnego piłkarza Wisły.

Patejuk próbował podać na wolne pole do Szczotki, którego jednak wyprzedził Przemysław Pietruszka.

Tym razem korner dla Chojniczanki. Rafał Grzelak spróbował strzału bezpośrednio z narożnika boiska i trafił w boczną siatkę.

Po dośrodkowaniu Szczotki z narożnika boiska Budziłek dosłownie zdjął piłkę z głowy Piotrowi Żemło.

Konrad Nowak mógł stanąć oko w oko z Budziłkiem, ale zbyt daleko wypuścił sobie piłkę i przejął ją Wojciech Lisowski.

Kolejny katastrofalny strzał Szczotki. Tym razem 21-letni pomocnik znalazł się w świetnej sytuacji po dwójkowej akcji z Sedlewskim i fatalnie chybił celu.

Pielach wybił piłkę poza pole karne po dośrodkowaniu Grzelaka z rzutu rożnego, a stojący na 20. metrze Jakub Biskup strzelił wysoko nad bramką gospodarzy.

Po świetnej wrzutce Przemysława Pietruszki nie popisał się stojący na 5. metrze Mikołajczak - piłka odbiła się od jego nogi i przechwycił ją Witan.

Z narożnika boiska dośrodkował Szczotka, a obrońcy Chojniczanki bez opieki pozostawili Piotra Żemło, który główkował obok słupka.

Po wrzutce Grzelaka z rzutu rożnego pewnie na przedpolu interweniował Andrzej Witan.

Z prawej strony boiska dośrodkował Biskup i po rykoszecie Tomasz Mikołajczak główkował nad poprzeczką bramki Wisły.

Anemiczny strzał Konrada Szczotki z 16. metra i Budziłek nie miał najmniejszych kłopotów z interwencją.

Jakub Biskup z pierwszej piłki zagrał w kierunku Rybskiego, którego w polu karnym uprzedził Pielach.

Tym razem ciekawie po przeciwnej stronie boiska. Po niezłym zagraniu Nowaka stojący przed pustą bramką Adrian Popiołek nie sięgnął piłki.

Andrzej Rybski dośrodkował z linii końcowej i żaden z jego kolegów nie zamknął tej akcji

Kolejny korner gości, lecz tym razem spokojnie interweniował Mateusz Pielach.

Piłkarze Chojniczanki sprytnie zablokowali w polu bramkowym Witana, a Jakub Biskup próbował strzelić bezpośrednio z rzutu rożnego, jednak golkiper Wisły zdążył z interwencją.

Jakub Smektała ograł Pietruszkę, zbiegł do środka i płasko strzelił daleko obok bramki gości.

Sędzia przerwał akcję Wisły, gdyż pomocy medycznej potrzebował Marcin Biernat. Boisko opuścił z lodowym okładem na głowie, ale wrócił na murawę.

To mogła być świetna okazja dla Wisły - z linii końcowej wzdłuż bramki zagrał Jakub Smektała, ale ani Nowak, ani Patejuk nie sięgnęli futbolówki.

Szczotka wysoko zaatakował Markowskiego i przechwycił piłkę na 25. metrze przed bramką gości, jednak podał prosto do Grzelaka.

Pierwsza składna akcja Wisły i wrzutkę Smektały zablokował Pietruszka. Piłka odbiła się jeszcze od zawodnika gospodarzy i grę od bramki wznowił Łukasz Budziłek.

Z rzutu wolnego dośrodkował Rafał Grzelak i tuż obok słupka główkował Tomasz Mikołajczak.

W Chojniczance zadebiutuje 20-letni Michał Suchanek, wypożyczony z Legii Warszawa.

Gospodarze zagrają w strojach biało-niebieskich, a goście w żółto-czerwonych.

W odwodzie Chojniczanki pozostają: Gostomski, Kieruzel, Kosakiewicz, Meschia, Niedziela, Mikita i Gierszewski.

Na ławce rezerwowych Wisły usiedli: Penkowec, Hiszpański, Poznański, Głaz, Pożak, Kolehmainen oraz Idzik.

Sędzią tego meczu jest Łukasz Szczech z Warszawy.