Sędzia doliczył 4 minuty.

Portugalczycy grają już "na aferę". Bez ceregieli długie podania w pole karne, licząc, że jeszcze uda się coś strzelić.

Dośrodkowanie z lewej strony bosika, ale Diogo Jota tylko czubkiem głowy trącił piłkę.

Bruma mógł szybko przywrócić nadzieję na awans, ale jego niesygnalizowany strzał o blisko metr minął prawy słupek bramki Siskovskiego.

Centra Cancelo do Joty, a ten pada w polu karnym w starciu z jednym ze stoperów. Nie ma rzutu karnego i słusznie.

Koronkowa akcja Portugalczyków i wypracowana pozycja Joao Cancelo. Prawy obrońca z kilku metrów trafił jednak w plecy Egzona Bejtulaiego.

Podanie na lewą flankę do Brumy, ten jednak nie przypomina piłkarza z pierwszej połowy. W drugich 45 minutach schowany, nie szukający gry, ospały.

Sprytne rozegranie rzutu rożnego. Krótka centra Medeirosa, przedłużenie głową Podence i znakomita szansa przed Nevesem. "Główka" z 5 metrów, ale wyraźnie obok słupka.

Okazja dla Macedonii. Neves przewrócił Nikolova tuż przed własnym polem karnym. Piłkę w stronę bramki posłał Enis Bardi. Soczyście, ale dokładnie tam gdzie stał Varela.

Mogło być 4:1 dla Portugalii. Świetne podanie na wolne pole do Horty, ale temu w ostatniej chwili piłkę wybił wślizgiem Nikolov.

Uderzenie Medeirosa z lewego narożnika pola karnego obronił Siskovski. Piłka uciekła bramkarzowi, ale po chwili szybko ją "przytulił".

Informacja o frekwencji. W Gdyni na popisy piłkarzy patrzy 7533 osób.

Zbyt koronkowo gra Medeiros. Nie pierwszy już raz zbyt długo zwleka z podaniem, jakby holowanie piłki sprawiało mu przyjemność. Dobrze ustawieni koledzy nie doczekali się podania.

Ależ próba Medeirosa! Mocno podkręcona piłka nieznacznie minęła lewy słupek macedońskiej bramki.

Początek II połowy.

Piłkarze pograją jeszcze 2 minuty.

Bruma znów postraszył rywali, ale tym razem uderzenie daleko od celu.

Sporo przypadku w akcji Portugalczyków. Rykoszet od macedońskiego obrońcy i sam przed bramkarzem znalazł się Joao Cancelo. Kąt był jednak dość ostry, stąd tylko boczna siatka.

Piłka ustawiona 23 metry od macedońskiej bramki. Iuri Medeiros najpierw prosto w mur, ale poprawka już dużo lepsza. Zmierzającą tuż przy słupku futbolówkę zbił na korner Siskovski.

Cóż za wymiana podań w polu karnym Macedończyków! Dwóch piłkarzy rozmontowało całą obronę. Bruma do Paciencii i natychmiastowe podanie zwrotne. Strzał z 16 metrów był jednak minimalnie niecelny.

Enis Bardi mocno wstrzelił piłkę w portugalskie pole karne, ale w powietrznej walce górą obrońcy.

Świetne zawody rozgrywa Bruma. Centra z lewej flanki na dalszy słupek, gdzie główkował Podence. Brawa dla Siskovskiego, który najgorsze chwile ma już chyba za sobą. Przeszła trema i zaczął bronić.

Zaskakujący strzał z ok. 30 metrów oddał Ruben Neves. Siskovski rzucił się w swoją prawą stronę i odbił piłkę na rzut rożny.

Bruma łatwo poradził sobie z Popzlatanovem i idealnie wyłożył piłkę na 6. metr do Paciencii. Tym razem bramkarz Macedonii bez zarzutu.

Kontra Portugalii 3 na 3. Medeiros bardzo długo prowadził piłkę, został wypchnięty do końcowej linii i nic z tego nie wyszło.

Długie podanie na lewe skrzydło, ale Paciencia wywalczył jedynie rzut rożny.

Popisy Radeskiego, który 30 metrów przed bramką rywali przedryblował kilku Portugalczyków. Dobre, prostopadłe podanie do Angelova, ale ten na metrowym spalonym.

Pierwszy celny strzał Macedończyków. Sprzed szesnastki płasko uderzył Enis Bardi, ale Varela chwycił piłkę.

Debiutujący w turnieju bramkarz Damjan Siskovski w pierwszych minutach interweniuje nerwowo. Stracony gol po strzale w sam środek bramki, a teraz koszmarne piąstkowanie na przedpolu. Tym razem mu się upiekło.

Korner dla Macedonii i ponownie w roli głównej stoper. Gjoko Zajkov wyskoczył wyżej od rywali, ale posłał piłkę nad poprzeczką.

Marjan Radeski idealnie wybiegł do prostopadłego podania i gdy wydawało się, że stanie sam na sam z Varelą, świetną, ofiarną asekuracją błysnął Rebocho.

Podence łatwo poradził sobie z rywalami na prawym skrzydle, na dużej szybkości wbiegł w pole karne, ale dogrywał już nieprecyzyjnie.

Hymny za nami, za moment startujemy z grą.

Wysoka wygrana Słowaków ze Szwedami sprawia, iż Portugalczycy chcąc awansować dalej muszą wysoko pokonać Macedończyków. Zapowiada się ofensywny szturm piłkarzy z Półwyspu Iberyjskiego.

Trwa rozgrzewka...

Spotkanie poprowadzi Ivan Kruzliak (Słowacja).

Polaków już odesłano do domu, ale Mistrzostwa Europy U-21 2017 trwają w najlepsze. Dzisiaj jesteśmy na stadionie GOSiR w Gdyni. Przed nami ostatnie grupowe spotkanie młodzieżowych reprezentacji Macedonii i Portugalii. Podopieczni Blagoji Milevskiego po dwóch meczach mają w dorobku 1 punkt i jedynie nikłe szanse na awans do dalszej fazy turnieju. Portugalczycy do tej pory raz wygrali i raz przegrali. Z grupy B awans zapewnili sobie już Hiszpanie.