Doliczone 2 minuty do regulaminowego czasu.

Jeszcze banalna strata Górnika Zabrze na własnej połowie i Tomasz Loska musiał gasić pożar po uderzeniu Diego Ferraresso.

Poniedziałek szczęśliwy dla kibiców w Krakowie.

Cracovia coraz mniej zainteresowana atakowaniem. Trudno się temu dziwić, ma korzystny wynik, gra z wysoko notowanym przeciwnikiem, a do końca już tylko kilkanaście minut.

Za wysokie podanie w kierunku Szymona Żurkowskiego i to nie mogło się skończyć inaczej - od bramki Adam Wilk.

Nie klei się gra Górnikom. Kolejne przeciągnięte dośrodkowanie i gaśnie w Zabrzu nadzieja na zwycięstwo. Trzy bramki w 20 minut - to już misja karkołomna.

Jeszcze raz Szymon Matuszek po dośrodkowaniu Damiana Kądziora z prawego skrzydła. Tym razem w światło bramki, ale jednocześnie prosto w rękawice golkipera Pasów.

Frekwencja tradycyjnie do pozazdroszczenia na wielu stadionach w Polsce.

Szymon Matuszek nie jest strzelcem wyborowym! Fenomenalna sytuacja podbramkowa byłego pomocnika Dolcanu Ząbki. Po dośrodkowaniu Damiana Kądziora był sam przed bramką Cracovii i główkował niecelnie. Co za pudło!

Dwa kwadranse pozostały do końca regulaminowego czasu. Na zakończenie pierwszego po przerwie Górnik Zabrze posłał bezpańskie dośrodkowanie prosto na głowę przeciwnika.

Marcin Brosz spogląda w kierunku rezerwowych. Jego drużyna ma problem w ostatnim meczu roku.

Organizowali się na darmo do kontrataku piłkarze Górnika Zabrze. Damian Kądzior nie wypatrzył żadnego partnera i zdecydował się na strzał z 30. metra. Nie dość, że anemiczny, to jeszcze prosto w Adama Wilka.

Na stadionie Górnika Zabrze padło w tym sezonie już 40 goli. Publiczność ma nadzieję, że to nie jest koniec i gospodarze odpowiedzą Cracovii.

Pierwsze celne uderzenie Górnika Zabrze! Po wrzutce Rafała Kurzawy główkował niebezpiecznie pod poprzeczkę Mateusz Wieteska. Wykazał się na linii Adam Wilk i sparował futbolówkę.

Rafał Kurzawa huknał z rzutu wolnego prosto w głowę zawodnika Cracovii stojącego obok muru. Jedyny łup beniaminka to korner.

Javi Hernandez faulował przed polem karnym Szymona Żurkowskiego i gospodarze mają dobrą szansę na wyrównanie z rzutu wolnego.

Cracovia nie chce się cofnąć po przerwie. Milan Dimun próbował wbiec z drugiej linii w pole karne gospodarzy. Górnik Zabrze zostawia w tyłach coraz mniejszą liczbę zawodników.

Gra wznowiona po przerwie!

Górnik Zabrze musi zastanowić się jak zwiększyć moc swoich ataków. Ma dwa gole do odrobienia, a w pierwszej połowie nie oddał celnego uderzenia.

Pasy idą po swoje!

Doliczona minuta.

Pięć minut do końca regulaminowego czasu w pierwszej połowie. Górnik Zabrze próbuje zaatakować, żeby nie schodzić na przerwę z ciężkim bagażem dwóch goli do odrobienia.

Za bramką Adama Wilka też było w pierwszej połowie gorąco.

Przerwa w grze spowodowana urazem Michała Helika. Obrońca Cracovii zamierza powrócić na boisko.

Rusza beniaminek. Po dośrodkowaniu Rafała Kurzawy z rzutu wolnego zdobyć gola kontaktowego próbowali Dani Suarez, Damian Kądzior i Szymon Matuszek. Uratowali się krakowianie.

Błyskotliwe minuty w wykonaniu Cracovii i jeżeli przez najbliższą godzinę zagra równie konsekwentnie i szczęśliwie, sprawi niespodziankę.

Po dwóch kwadransach prowadzi Cracovia. Strzelanie w tym meczu rozpoczął Matic Fink.

Rafał Kurzawa szukał miejsca do oddania strzału zza pola karnego. Jedna przekładka, za moment druga, w końcu uderzenie, ale jak spod ziemi wyrósł kolejny obrońca i zahamował piłkę.

Czas mija, bramkarze trochę się rozgrzali, ale nadal nie zostali zmuszeni do żadnej spektakularnej interwencji.

Ołeksij Dytiatjew interweniował po dośrodkowaniu Rafała Kurzawy z lewego skrzydła. Za plecami obrońcy Cracovii trochę się zadymiło dzięki kibicom Górnika Zabrze.

W zasadzie każde wybicie piłki przez Adama Wilka jest naganne. Obrońcy Cracovii powinni zastanowić się nad każdym podaniem do własnego bramkarza.

Mierne dośrodkowanie Szymona Drewniaka po krótkim rozegraniu rzutu rożnego i Cracovia nie oddała uderzenia.

Bezpańska piłka wrzucona w pole karne Górnika Zabrze. Jedynym adresatem zagrania mógł być Tomasz Loska. Cracovia pozostała jednak na połowie przeciwnika i wywalczyła korner.

Górnik Zabrze potrzebuje do tego trzech punktów.

Adam Wilk ledwo wybił piłkę z własnego pola karnego po podaniu od partnera. Całe zamieszanie zakończone uderzeniem Damiana Kądziora z powietrza i w powietrze.

Dynamicznie poruszają się po murawie piłkarze obu drużyn, ale jeszcze nie zakończyli swoich ataków celnym strzałem. Tomasz Loska i Adam Wilk muszą kontynuować rozgrzewkę.

Odpowiedział nieśmiało Górnik Zabrze. Akcja na tym samym skrzydle została rozegrana przez Igora Angulo i Damiana Kądziora. Wrzutka reprezentanta Polski nie dotarła do Rafała Kurzawy.

Na lewej stronie rozpędzał się dwukrotnie Kamil Pestka. W końcu akcja Cracovii została zakończona płaskim dośrodkowaniem, po którym Sergei Zenjov strzelił nieopodal bramki Górnika Zabrze.

Piłkarze wyszli na murawę. Górnik Zabrze w białych strojach z czerwonymi akcentami, a Cracovia na czarno.

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń)

Ławka rezerwowych Cracovii: Michal Pesković - Michal Siplak, Mateusz Wdowiak, Adam Deja, Lennard Sowah, Sebastian Strózik, Diego Ferraresso

Ławka rezerwowych Górnika Zabrze: Wojciech Pawłowski - Adam Wolniewicz, Bartłomiej Olszewski, Marcin Urynowicz, Dominik Lasik, Krzysztof Kiklaisz, Dariusz Kamiński

Górnik Zabrze jest niepokonany na swoim stadionie. Cracovia spróbuje zburzyć jego twierdzę.

Cracovia dziś w czarnych strojach:

Przed ostatnim meczem 21. kolejki Lotto Ekstraklasy są dwa znaki zapytania. Górnik Zabrze może w razie zwycięstwa zimować na pozycji lidera, natomiast Cracovia opuścić strefę spadkową. Remis nie będzie wynikiem marzeń dla obu jedenastek.