Chyba ostatnia szansa dla Jagiellonii. Rzut wolny ze środka boiska.

Piech przejął piłkę na 30 metrze, Robak złapany jednak na spalonym.

Łyszczarz byle dalej od własnej bramki. Po chwili Wasiluk faulował w powietrzu i Śląsk ma chwilę wytchnienia.

Podanie za plecy obrońców Śląska. Pewne wyjście Słowika.

Łyszczarz spróbował strzału z dystansu. I na tym zakończmy ten wpis.

Doliczone cztery minuty.

Śląsk igra z ogniem. Dobre piąstkowanie Słowika, ale po chwili Jaga strzelała z dystansu. Uderzenie na klatę przyjął Robak.

Madej nieprzepisowo zastopował Tomasika. Wolny spod linii bocznej.

Novikovas chyba się pospieszył. Mógł spokojnie przyjąć piłkę i rozejrzeć się, wybrał strzał z powietrza. Bardzo nieudana próba.

Bardzo dobra interwencja Robaka we własnej szesnastce. Jaga naciska coraz mocniej. przed chwilą Celeban uratował Śląsk wślizgiem.

Pawelec faulował Tomasika. Wolny z 40 metrów dla Jagi.

W pole karne wpadł Cernych, szykował się do strzału, ale cały czas naciskał go Celeban. Po rożnym strzelał jeden z piłkarzy Jagi, Słowik pofrunął w powietrzu, ale chyba bardziej profilaktycznie.

W pole karne wdarł się Riera. Dobry pomysł na rozwiązanie akcji, gorsze wykonanie. Podanie Hiszpana przejął Pawełek.

Kotłowało się pod bramką Jagiellonii. W dobrej sytuacji znalazł się Tarasovs, strzelił za słabo.

Runje nie zgadza się z decyzją sędziego. Jego zdaniem wygarnął piłkę Chrapkowi.

Miękkie, ale za wysokie dośrodkowanie Madeja. Piech i Robak nie doczekali się na piłkę.

Chrapek walczył z dwoma piłkarzami, dał się sfaulować. Tempo meczu wyraźnie siadło.

Sekulski dostał podanie w pole karne i szukał Novikovasa. Litwin jednak spóźniony.

Tym razem Tarasovs nie odpuścił Novikovasowi. Słowik pewnie interweniował przy rożnym.

Świetny powrót Pawelca. Obrońca Śląska wybił groźne dośrodkowanie Novikovasa, na które czekał Sekulski.

Ładna wymiana Picha z Piechem. Ten drugi wstrzelił piłkę, ale jego podanie zatrzymało się na drugim obrońcy.

Runje wybił dośrodkowanie Madeja. Niezbyt pewnie, ale skutecznie.

Zażegnane niebezpieczeństwo przez Śląsk, bodaj Sekulski jeszcze faulował przy pojedynku powietrznym.

Piłkę ręką zagrywał Robak. Śląska nie uratował VAR.

Novikovas uderzał z wolnego, skończyło się na rożnym po odbiciu od muru.

Dośrodkowanie z wolnego doszło do Celebana, ale strzał zbyt słaby, by zagrozić Pawełkowi.

Sekulski uruchomił na skrzydle Novikovasa. Litwin szukał dogrania, ale na miejscu był Celeban.

Na spalonym złapany Robak.

Czas na drugą połowę.

Nieudane dośrodkowanie Pawelca będzie chyba ostatnim akordem połowy.

Arbiter doliczył minutę.

Świderski do końca naciskał Słowika. Golkiper Śląska zachował jednak zimną krew.

Blisko zamknięcia wrzutki Novikovasa był Mitrović.

Riera biegł za Novikovasem tylko po to, by go wyciąć. Wolny i ostatnie ostrzeżenie dla Hiszpana.

Pawełek nie uratował Jagi przed rożnym. Dośrodkowywał Chrapek, zabrakło tylko strzału.

Wraca stary, niedobry Tarasovs. Łotysz tylko podziwiał, gdy Świderski wdzierał się w pole karne. Jaga spróbowała poprawić akcję, bezskutecznie, Słowik pozwolił piłce wyjść na aut bramkowy.

Co tu się właśnie stało.. Pawełek jak rasowy napastnik nawinął zwodem Robaka. W przyrodzie musi być jednak równowaga, po chwili wyekspediował piłkę w aut.

Bardzo ważna interwencja Runje. Jednego rywala nawinął Robak, szykował się do strzału, zablokowany w ostatniej chwili.

Sekulski uwolnił się od opiekunów, ale taki napastnik powinien przynajmniej trafić w światło bramki, a nie ledwo trącić piłkę.

Piech ostro potraktował w powietrzu Burligę. Piłkarz Jagi powoli podnosi się z murawy.

Znowu Runje po rożnym. Niecelnie, w dodatku Jaga na spalonym.

Robak wypracował akcję Śląska. Zastawił się w środku, dojrzał wybiegającego skrzydłem Picha. Słowak dośrodkował, ale Robak nie zdołał wygrać pojedynku w powietrzu. W odpowiedzi rajd Cernycha zatrzymał Pich.

Po kornerze głową strzelał Runje, bez żadnego zagrożenia.

Piechowi przypomniał się mecz z Piastem, gdy strzelił z 20 metrów w okienko. Tym razem bliżej mu było do ustrzelania kibiców na młynie.

Piłkarze Śląska domagają się interwencji VAR-u. Ich zdaniem jeden z piłkarzy Jagi po wślizgu dotknął piłki ręką. Sędzia Daniel Stefański nawet nie zawracał sobie tym głowy.

Ciekawy pomysł Chrapka. Podanie do wychodzącego na pozycję Robaka jednak zdecydowanie za mocne.

Jeden z kolegów wyręczył Pawełka i ściągnął z jego rąk dośrodkowanie Chrapka. Mógł przy tym sprokurować groźną okazję dla Śląska.

Zalążek przyzwoitej próby. Do dośrodkowania Madeja doszedł Robaka. Nieźle się złożył, ale strzał daleki od ideału (i od bramki).

Piech tak długo zwlekał z podaniem, że w końcu właściwie oddał piłkę Wlaźle. I taki to jest mecz, trzy udane zagrania, dwa fatalne.

Riera ma szczęście, że Cernych faulował Vacka. Hiszpan zanotował dwie proste straty w odstępie może 3 sekund.

Robak, podirytowany niezdecydowaniem kolegów i brakiem wsparcia, postanowił strzelać z 35 metrów. Pawełek nawet nie musiał się ruszać.

Akcja tria Novikovas-Cernych-Sekulski. Celeban jednak bardzo czujny. Po chwili odpowiedź Śląska, Pawełek wygarnął piłkę spod nóg Piecha.

Niesamowity jest ostatnio Novikovas. Na kilku metrach został Madeja, dośrodkował w pole karne, gdzie czekał Cernych. Jego rodaka zatrzymali jednak stoperzy Śląska. Coraz groźniejsza są akcje "Jagi".

Niezła próba Chrapka z wolnego. Pawełek raczej kontrolował piłkę, ale w jego wypadku (nauczeni doświadczeniami ze Śląska) niczego byśmy nie przesądzali.

Nieudany rzut rożny "Jagi" i Śląsk ruszył z kontrą. Madej dostrzeł Chrapka, ten uruchomił Picha. Słowak faulowany 30 metrów przed bramką.

Pawełek zatrudniony po raz pierwszy. Riera łatwo oszukał Wlazłę na lewej stronie, wstrzelił piłkę, po bilardzie w polu karnym trafiła do Picha. Słowak strzelał po ziemi. Zdecydowanie za lekko.

Jeszcze raz Piech, tym razem zabrakło mniej. W tempo uciekał Riera.

Nieudane zagranie Piecha do Robaka. Za wysoko, za mocno, generalnie, wszystko źle.

Spotkanie poprowadzi Daniel Stefański z Bydgoszczy.

Więcej zmian w "Jadze". Na uraz narzekał Przemysław Frankowski, za kartki pauzują Taras Romańczuk i jeden z bohaterów meczu z Koroną, Bartosz Kwiecień.

Śląsk zacznie mecz z jedną zmianą w porównaniu do wyjazdu do Niecieczy. Michał Chrapek zastąpi Dragojluba Srnicia.

Jagiellonia efektownie kończy rok. W Białymstoku zdeklasowała Koronę Kielce 5:1.

We Wrocławiu nastroje minorowe. Niemal na pewno dla trenera Jana Urbana będzie to ostatni mecz w roli szkoleniowca Śląska. Jego podopieczni rozczarowują, przegrali ostatnio 1:2 w Niecieczy i są daleko od realizacji celu - pierwszej ósemki.

Rozkręca się 21. kolejka Ekstraklasy. Śląsk i Jagiellona pożegnają 2017 rok. Zapraszamy na relację.