Sędzia doliczył 3 minuty do regulaminowego czasu gry.

Michał Pazdan oddał strzał głową na bramkę Cracovii. Futbolówka poszybowała tuż nad poprzeczką.

Ciekawa końcówka meczu w Krakowie. Od bramki rozpocznie Arkadiusz Malarz.

Cracovia atakowała prawym skrzydłem, ale straciła piłkę.

Michal Pesković pewnie złapał piłkę po dośrodkowaniu Kucharczyka.

Odważniej próbuje zaatakować Legia Warszawa, która jednak nie może sforsować defensywy miejscowego zespołu.

Tym razem celnym strzałem z dystansu popisał się Kasper Hamalainen.

Matic Fink minimalnie przestrzelił obok bramki przeciwnika.

Ciężer gry na swoje barki w drużynie z Krakowa stara się brać Piątek. Po chwili musiał interweniować Malarz.

Krzysztof Piątek faulował Pazdana i od rzutu wolnego rozpocznie ekipa z Warszawy.

W ostatnich minutach sporo walki w środku pola. Obecnie przy piłce znajduje się Legia.

Deniss Rakels zdecydował się na strzał sprzed pola karnego, ale piłka minęła bramkę o około metr.

Strzelał Kasper Hamalainen, a piłkę z linii bramkowej wybił Michał Helik. To była kapitalna interwencja zawodnika Cracovii.

Faulowany w środku pola był Domagoj Antolić.

Posiadanie piłki:

Cracovia - 38 proc.

Legia Warszawa - 62 proc.

Strzały celne:

Cracovia - 4

Legia Warszawa - 2

Mistrzowie Polski rozgrywają swój atak pozycyjny.

Krzysztof Piątek w kontrze trafił wprost w Arkadiusza Malarza. Napastnik gospodarzy zmarnował klarowną okazję do strzelenia gola.

W końcu przebudziła się Legia Warszawa, która zbliżyła się do pola karnego krakowskiej ekipy.

Na spalonym znalazł się Hernandez.

Na razie lepiej w drugiej połowie prezentuje się Cracovia. Niecelnie na bramkę Legii uderzał Miroslav Covilo.

Aktywny jest Miroslav Covilo, który stara się napędzać akcje Pasów.

Sędzia doliczył 2 minuty.

Krzysztof Piątek uderzył futbolówkę głową tuż nad bramką Legii Warszawa.

Spore zamieszanie w polu karnym Cracovii. Dobrze uderzył Marko Vesović, ale Michal Pesković był na posterunku.

Malarz wyłapał piłkę po celnym strzale rywala.

Przyjezdni starają się uspokoić grę i wymieniają kolejne podania.

Cracovia miała kolejny korner, jednak nic nie wyszło z tej akcji.

Domagoj Antolić otrzymał ostrzeżenie od sędziego po zbyt agresywnym faulu.

Mistrzowie Polski po rzucie rożnym Cracovii wybili piłkę z linii bramkowej. Strzelał głową Michał Helik.

Próbowali odważniej zaatakować gospodarze, ale czujny w defensywie był Michał Pazdan, który wybił piłkę poza linię końcową.

Milan Dimun celnie uderzał głową, a piłkę pewnie złapał Arkadiusz Malarz.

Strzał Jarosława Niezgody z dystansu został zablokowany przez rywala.

Jarosław Niezgoda trafił w boczną siatkę. Polski napastnik był w tej akcji bliski szczęścia.

Sebastian Szymański postanowił uderzyć sprzed pola karnego, lecz spudłował.

Krzysztof Piątek zdecydował się na strzał z dystansu, ale piłka minęła bramkę strzeżoną przez Malarza.

Mistrzowie Polski tym razem próbują się przedrzeć prawą flanką.

Z bólu na boisku zwija się Matic Fink, ktorego nadepnął Sebastian Szymański.

Legia ma optyczną przewagę, której na razie nie jest w stanie udokumentować golem.

Lewą flanką próbowali się przedrzeć Wojskowi, ale dotychczas Cracovia umiejętnie się broni.

Sebastian Szymański sfaulował Hernandeza w okolicach linii środkowej boiska.

Główkował Kasper Hamalainen, jednak niecelnie.

Legia Warszawa wywalczyła rzut rożny. Coraz groźniej pod bramką krakowskiej drużyny.

Krzysztof Mączyński przerwał szybką kontrę ekipy z Krakowa.

Piłkę złapał Arkadiusz Malarz i szybko rozpoczął akcję swojego zespołu. Po chwili faulowany był Marko Vesović.

Szarżował Jarosław Niezgoda, ale wyszedł z piłką poza linię końcową i od bramki rozpocznie Michal Pesković.

Od rzutu wolnego w środkowej strefie boiska swoją akcję rozpoczęli goście.

Pasy starają się dłużej utrzymać przy futbolówce.

Zawodnicy grają przy około 8-stopniowym mrozie.

Tuż obok słupka uderzył Kasper Hamalainen, który był o krok od zdobycia bramki. Legia była bliska od wymarzonego początku konfrontacji.

Na razie sporo chaosu na boisku. Przy piłce Cracovia.

Pojedynek poprowadzi sędzia Bartosz Frankowski.