Doliczone 3 minuty.

Bramka kontaktowa mogłaby dodać rumieńców końcówce spotkania. Miał szansę Paweł Wojciechowski, jednak po jego uderzeniu piłka przeleciała nieznacznie obok słupka.

Mateusz Majewski główkował niecelnie. Było to drugie uderzenie młodego napastnika w ostatnim okresie spotkania. Brakuje w nich dokładności.

Niewiele wynika z ataków chorzowian. Defensywa Podbeskidzia może ponownie zachować czyste konto w rundzie wiosennej.

20 minut do końca regulaminowego czasu. Futbolówka dla Niebieskich, ponieważ sędzia asystent zasygnalizował spalonego Valerijsa Sabali.

Paweł Wojciechowski próbował oddać strzał głową po dośrodkowaniu Miłosza Przybeckiego. Blisko doświadczonego napastnika był obrońca i nie pozwolił na wiele.

Rafał Leszczyński zachował się we własnym polu karnym zdecydowanie lepiej niż Nikołaj Bankow. Dobra interwencja byłego bramkarza Dolcanu Ząbki po dośrodkowaniu Miłosza Przybeckiego.

Gra wznowiona po przerwie.

Piłka w bramce Niebieskich, jednak sędzia nie pozwala przyjezdnym cieszyć się z drugiego trafienia, ponieważ był spalony.

Bojan Marković był w tej sytuacji ostatnim defensorem i nie pozwolił Valerijsowi Sabali na stoczenie pojedynku sam na sam z bramkarzem.

Vilim Posinković nie zdołał oddać uderzenia po dośrodkowaniu, a na dodatek sędzia gwizdnął faul ofensywnego zawodnika Ruchu Chorzów. Chorwat protestuje, ale to na nic.

Po dośrodkowaniu Huberta Kotusa niepotrzebnie na przyjmowanie piłki zdecydował się Michał Walski. Futbolówka odskoczyła pomocnikowi Ruchu Chorzów, przez co nie oddał uderzenia.

Defensor Podbeskidzia poradził sobie z dośrodkowaniem Michała Walskiego z rzutu rożnego. Ruch musi szukać nowego sposobu na wyrównanie.

Miłosz Przybecki domagał się odgwizdania rzutu wolnego, jednak sędzia kazał dynamicznemu skrzydłowemu szybko podnieść się z boiska.

Doskonała sytuacja podbramkowa Górali! Nikołaj Bankow obronił cudem uderzenie Valerijsa Sabali z pięciu metrów. Była jeszcze dobitka, po której futbolówka otarła się o poprzeczkę.

Duet Przybecki i Kotus tym razem nie dośrodkowywał, a uderzał z dystansu. Obaj nie przymierzyli w światło bramki Podbeskidzia. Rafał Leszczyński obserwuje to wszystko ze spokojem.

Wrzutki Miłosza Przybeckiego oraz Huberta Kotusa zostały zneutralizowane przez obrońców Podbeskidzia Bielsko-Biała. Skuteczni w defensywie są Górale.

Seria dośrodkowań po obu stronach boiska. Królami w powietrzu są bramkarze. Przed momentem pewny chwyt zaprezentował kibicom Nikołaj Bankow.

Mateusz Majewski uderzył zza pola karnego po pierwsze anemicznie, a po drugie niecelnie. Rafał Leszczyński musiał wyłącznie odprowadzić piłkę wzrokiem poza boisko.

Autorem pierwszego uderzenia w tym meczu Miłosz Trojak. Ruch Chorzów stara się atakować przeciwnika na początku spotkania i jest aktywny w pressingu.

Sędzia: Piotr Idzik (Poznań)

Ruch Chorzów podejmie kolejną próbę zbliżenia się do bezpiecznych miejsc w tabeli. Przeciwnikiem ostatniego zespołu w tabeli Nice I ligi będzie Podbeskidzie Bielsko-Biała, które w rundzie wiosennej nie straciło jeszcze gola.