Na początek doliczonych minut kontratak FK Astana zakończony strzałem Srdjana Grahovaca z bliska w dobrze ustawionego Arkadiusza Malarza. Druga połowa wyszła bramkarzowi Legii Warszawa.

Doliczone 6 minut do regulaminowego czasu.

Bramka Armando Sadiku wyraźnie zwiększyła szansę Legii Warszawa na awans.

Ostatnie akcje w tym meczu. Cristian Pasquato oszukał defensora i oddał strzał zza pola karnego. To mogła być kopia gola Iwana Majewskija, tyle że nowy piłkarz Legii Warszawa nie przymierzył idealnie.

Wcześniejsze zmiany wyszły Jackowi Magierze. Zarówno Cristian Pasquato, jak i Armando Sadiku miał udział przy golu kontaktowym. Może Konrad Michalak postara się o wyrównanie.

Jeszcze gorzej Artur Jędrzejczyk, którego dośrodkowanie szybowało nie dość, że długo, to jeszcze prosto w rękawice Aleksandra Mokina. Zostało 15 minut Legionistom.

Beznadziejne podanie za plecy obrońców FK Astana. Jedynym jego adresatem mógł być Aleksandr Mokin. Dotychczas bramkarz gospodarzy z czystym kontem.

Anonimowy występ Kaspera Hamalainena. Być może Armando Sadiku zdobędzie upragnionego gola dla Legii Warszawa na wyjeździe.

Arkadiusz Malarz kontra Patrick Twumasi po raz drugi i ponownie górą bramkarz Legii Warszawa! Po interwencji Malarza piłkę prawie z linii bramkowej wybił Michał Pazdan. Fatalna w skutkach mogła być strata Artura Jędrzejczyka!

Rozmawia również Jacek Magiera z Aleksandarem Vukoviciem. Trzeba coś zmienić, ponieważ od kilkunastu minut Legia Warszawa bez klarownych sytuacji podbramkowych.

Mały klub dyskusyjny na boisku. Spotkanie zainicjował Dmitrij Szomko, a wzięli w nim udział także sędzia i Guilherme. Gra została już wznowiona.

Minęła godzina meczu w Astanie. Legia Warszawa wciąż nie zdobyła gola i jej sytuacja jest trudna. Być może niebawem Jacek Magiera dokona zmian.

Dominik Nagy zablokowany w momencie strzału po podaniu Guilherme. Trochę szkoda, że Brazylijczyk nie przepuścił piłki do innego, osamotnionego partnera.

Junior Kabananga strzelił pierwszego gola w tym meczu, a przed momentem niewiele mu zabrakło, by zdobyć drugiego.

Piłka w bramce Legii Warszawa, jednak tym razem nie ma gola. Sędzia asystent słusznie zasygnalizował spalonego Juniora Kabanangi.

Żwawi piłkarze na początku drugiej części. Legia Warszawa musi zaatakować, a przez to zostawia wolne przestrzenie Patrickowi Twumasiemu i Juniorowi Kabanandze.

Tak dobrej interwencji w tym meczu jeszcze nie miał Arkadiusz Malarz. Bramkarz Legii Warszawa przypilnował krótkiego słupka po strzale Patricka Twumasiego z półwoleja. Tylko korner miał FK Astana.

W odpowiedzi Junior Kabananga wpadł w pole karne mistrza Polski. W ostatnim momencie ofensywnego piłkarza FK Astana zatrzymał Maciej Dąbrowski.

Guilherme! Jeszcze lepiej Aleksandr Mokin! Po wymianie podań z Dominikiem Nagym Brazylijczyk oddał płaski strzał i był blisko zdobycia gola kontaktowego. Gospodarzy uratował bramkarz.

Wpadł między dwóch obrońców Thibault Moulin, zaskoczył obu i delikatnie dziobnął piłkę z kilku metrów ponad bramką Aleksandra Mokina.

Gra wznowiona po przerwie!

Tak cieszyli się z gola gospodarze. Za moment druga połowa.

Tylko siedem fauli w pierwszej połowie. Jedyna statystyka, w której przeważa Legia Warszawa to rzuty rożne. Szczególnie zła w wykonaniu podopiecznych Jacka Magiery była końcówka. FK Astana oddał trzy celne strzały, w tym dwa do siatki.

Końcówka pierwszej połowy fatalna dla mistrza Polski.

Guilherme przegrał pojedynek z dobrze zbudowanym defensorem i piłkę odzyskał FK Astana. Zadaniem Kazachów jest doczekanie do końca pierwszej części.

Zostało pięć minut do końca regulaminowego czasu w pierwszej połowie. Ożywili się kibice na trybunach. Przez 36 minut gospodarze nie oddali celnego strzału aż nagle zdobyli gola.

Chciała szybko odpowiedzieć drużyna ze stolicy Polski, jednak Michał Kucharczyk spóźnił się do podania Guilherme.

Piłka była w okolicach pola karnego Legii Warszawa. Adam Hlousek wygrał w końcu pojedynek z Patrickiem Twumasim i przyjezdni wznowili grę wrzutem z autu.

Między 28. a 30. minutą Legia Warszawa zaatakowała i mogła objąć prowadzenie. Dwie sytuacje podbramkowe miał Michał Kucharczyk.

Druga szansa Legii Warszawa na koniec drugiego kwadransa. Po wrzutce Krzysztofa Mączyńskiego z rzutu wolnego zapolował na piłkę Michał Kucharczyk. Po strzale głową napastnika interweniował dopiero Aleksandr Mokin!

Coraz goręcej! Nie udało się mistrzowi Polski wepchnął piłki z bliska do bramki. Próbowali Guilherme oraz Michał Kucharczyk i gospodarzy uratował blokiem Dmitrij Szomko.

Pierwsza tak odważna akcja Dmitrija Szomko na prawej stronie boiska. Dotychczas w ofensywie był aktywniejszy drugi boczny defensor Igor Szitow.

Lepsza akcja Kazachów. Przyspieszył na skrzydle Patrick Twumasi, po którego dośrodkowaniu trzech gospodarzy próbowało oddać strzał. Ani Junior Kabananga, ani Serikżan Mużikow nie przebili się przez mur Legionistów.

Krzysztof Mączyński kopnął piłkę poza boisko z rzutu rożnego. Czas płynie, a kibice nie zobaczyli jeszcze żadnego godnego uwagi strzału.

Djordje Despotović chciał pozostać na boisku, ale uniemożliwiła to kontuzja. Trener FK Astana musiał więc dokonać zmiany po 20 minutach meczu.

Krótka przerwa w grze spowodowana urazem Djordje Despotovicia. Napastnik FK Astana zamierza za moment powrócić na boisko, ale awaryjnie na rozgrzewkę ruszyli Roman Murtazajew i Abzał Biejsiebiekow.

Partnerem Iwana Majewskija w centrum boiska jest Laszlo Kleinheisler. Pozyskanie tego pomocnika sondowały w przeszłości między innymi Legia Warszawa oraz Pogoń Szczecin.

Zobaczyli gospodarze, że rozpędzona Legia Warszawa może być groźna, dlatego chcieli ponownie ułożyć sobie grę i wymienić kilkanaście podań. Tylko chcieli.

Przesunęli się wyżej Legioniści. Indywidualna szarża nie wyszła Guilherme, a pół minuty później prostopadłe podanie Kaspera Hamalainena trafiło w nogi przeciwnika.

Iwan Majewskij to jeden z dwóch zawodników FK Astana z przeszłością w Lotto Ekstraklasie.

Do futbolówki w polu karnym Legii Warszawa dopadł Iwan Majewskij i złożył się do płaskiego strzału. Defensywny pomocnik mógłby zaszkodzić Arkadiuszowi Malarzowi, gdyby nie kopnął piłki w Juniora Kabanangę.

Jeszcze nie zaatakowała Legia Warszawa. Podopieczni Jacka Magiery obserwują przeciwnika i aklimatyzują się na trudnym terenie.

Patrick Twumasi rozpędził się na prawym skrzydle. Po jego płaskim wstrzeleniu interweniował Michał Pazdan i drużyna z Kazachstanu miała korner.

Legia Warszawa rozpoczęła walkę o awans do fazy grupowej europejskich pucharów.

Ostrożnie Wojskowi nie pozwalają rozwinąć skrzydeł FK Astana. Próba uruchomienia Igora Szitowa na lewym skrzydle nie udała się, a piłka uciekła gospodarzom poza boisko.

Piłkarze zameldowali się na boisku. FK Astana w żółtych koszulkach i spodenkach, natomiast Legia Warszawa w białych strojach z czarnymi akcentami.

Trybuny powoli wypełniają się kibicami.

Mistrz Kazachstanu nie przegrał żadnego z 13 poprzednich meczów u siebie w europejskich pucharach. Dzięki efektownym pościgom w Astanie awansował w tym czasie do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Legia Warszawa spróbuje przerwać długą passę gospodarzy.

Ławka rezerwowych FK Astana: Nenad Erić - Srdjan Grahovac, Abzał Biejsiebiekow, Aschat Tagybergen, Siergiej Malij, Jewgienij Postnikow, Roman Murtazajew.

Ławka rezerwowych Legii Warszawa: Radosław Cierzniak - Jakub Czerwiński, Cristian Pasquato, Michał Kopczyński, Konrad Michalak, Łukasz Broź, Armando Sadiku.

Sędzia: Tamas Bognar (Węgry).

Jacek Magiera stawia na sprawdzonych w poprzedniej rundzie piłkarzy. Akcje ma rozgrywać Kasper Hamalainen, a na szpicy zamiast Armando Sadiku, zagra skuteczny tydzień temu Michał Kucharczyk.

W Kazachstanie rozpoczną dwumecz kluby, które niedawno awansowały do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Miejscowy FK Astana podejmie Legię Warszawa, która w poprzedniej rundzie eliminacji zdemolowała IFK Mariehamn.