Massimo Coda huknął precyzyjnie z 20. metra i w doliczonym czasie Christian Puggioni z trudem sparował piłkę na korner. Poza Fabio Quagliarellą właśnie bramkarz Sampdorii kandyduje do miana zawodnika meczu.

Doliczone 5 minut do regulaminowego czasu.

Ryzykowne podanie Jacopo Sali do własnego bramkarza i miał szczęście obrońca Sampdorii Genua, że Christian Puggioni jest skoncentrowany i ekspresowo wystartował do piłki.

Po dosrodkowaniu z rzutu rożnego Matias Silvestre miał szansę na wpakowanie piłki do siatki i zamknięcie meczu. Sprytniejszy był Vid Belec i jeszcze może być gorąco w ostatnich minutach.

Sprytnie grają na utrzymanie gospodarze. Karol Linetty wprowadził spokój w atak pozycyjny Sampdorii Genua.

Od kilku minut Christian Puggioni nie musiał interweniować w żadnych nerwowych okolicznościach. Być może Benevento Calcio jest trochę zmęczone, ale na pewno jeszcze spróbuje wyrównać.

Gospodarze wymieniają spokojne podania. W tym spotkaniu już gonili wynik, więc z tym większą przyjemnością kradną teraz czas beniaminkowi.

Edgar Barreto stracił piłkę na rzecz Marco D'Alessandro przed własnym polem karnym. To mogła być analogiczna akcja do tej bramkowej Sampdorii Genua, ale Massimo Coda za długo składał się do strzału i obrońca Sampdorii Genua naprawił błąd Barreto.

Na koniec pierwszego kwadransa po przerwie Amato Ciciretti huknął z rzutu wolnego. Piłka szybowała w światło bramki, ale nie zaskoczyła bramkarza Sampdorii Genua. Christian Puggioni pokazał pewny chwyt.

Fabio Quagliarella potwierdza, że nie odda łatwo miejsca w jedenastce. Już dwa gole doświadcznego napastnika, a ma apetyt na więcej.

Christian Puggioni ustawił się idealnie przed linią bramkową i mógł zrobić jeden przysiad zanim doleciało do niego uderzenie z dystansu. Zabrakło strzelcowi rotacji, jakiegoś elementu zaskoczenia.

George Puscas czeka na swoją szansę w przodzie. Dotychczas aktywniejszym z napastników Benevento Calcio był Massimo Coda.

Gra wznowiona po przerwie.

Na pięciu z siedmiu stadionów, gdzie aktualnie trwają mecze, padły gole.

Gianluca Caprari wpadł w pole karne przyjezdnych i dopiero Vid Belec zatrzymał napastnika Sampdorii Genua. Był jeszcze korner, ale tym razem poradzili sobie gracze Benevento Calcio.

Niewiele czasu zostało do przerwy. Trener gospodarzy namawia podopiecznych do jeszcze kilku ataków dopóki są naładowani pozytywną energią.

Przypomnijmy, że na swoją szansę czekają na ławce rezerwowych Bartosz Bereszyński, Karol Linetty oraz Dawid Kownacki. Ten ostatni może zadebiutować w Serie A.

Edgar Barreto wbiegł w pole karne i oddał strzał po dośrodkowaniu Daniela Pavlovicia. Szkoda z perspektywy gospodarzy, że pomocnik nie główkował w światło bramki. Vid Belec spokojnie odprowadził piłkę wzrokiem poza boisko.

Dwa kwadranse meczu za kibicami i sympatycy Sampdorii Genua zaczynają być zniecierpliwieni. Chyba w ostatnich 15 minutach przed przerwą Benevento Calcio będzie się głównie bronić.

Szybują dośrodkowania w pole karne Benevento Calcio i muszą coraz bardziej starać się piłkarze tego klubu, żeby utrzymać prowadzenie. Vid Belec uspokaja partnerów z pola.

Sampdoria Genua chyba zaczyna atakować na poważnie. Głębokie, chytre dośrodkowanie zamknął Fabio Quagliarella, po czym huknął obok bramki. Odetchnął golkiper Benevento Calcio.

Vid Belec poradził sobie z dośrodkowaniem, jednak nie piąstkował idealnie, pod nogi przeciwnika. Za karę musiał jeszcze obronić strzał Lucasa Torreiry.

Beniaminek pokazał gospodarzom, że nie wolno go lekceważyć. Na dodatek nadal utrzymuje grę na połowie przeciwnika i Christian Puggioni musi szaleć między słupkami.

Jacopo Sala dośrodkował piłkę zdecydowanie zbyt płasko i padła ona łupem defensorów Benevento Calcio. Spokojna interwencja gości i Sampdoria Genua musi budować atak od początku.

Vid Belec zatrzymał piłkę po pierwszym celnym strzale gospodarzy. Zza linii pola karnego próbował zdobyć gola Edgar Barreto.

Gianluca Caprari wymanewrował dwóch przeciwników i już wydawało się, że będzie miał przed oczami jedynie bramkarza. Jak spod ziemi wyrósł ostatni obrońca Benevento Calcio i zatrzymał napastnika Sampdorii Genua.

Może się podobać na początku spotkania beniaminek. Jego bramkarz jeszcze nie miał kontaktu z futbolówką, a Christian Puggioni musi nieustannie uważać na ataki.

Massimo Coda poradził sobie z gospodarzami przed polem karnym, sprytnie przełożył futbolówkę i poczęstował bramkarza Sampdorii Genua strzałem z dystansu. Christian Puggioni interweniował pewnie.

Christian Puggioni przywitał się z piłką. Pierwsza akcja Benevento Calcio może mało konkretna, ale jest zapowiedzią, że beniaminek nie zamierza się kurczowo bronić w Genui.

Piłkarze zameldowali się na boisku. Sampdoria Genua w niebiesko-białych strojach, natomiast przyjezdni w żółto-czerwonych koszulkach oraz spodenkach.

Sędzia: Fabrizio Pasqua

Sampdoria Genua rozpocznie sezon meczem z beniaminkiem. Przeciwko Benevento Calcio nie zagrają od pierwszego gwizdka Polacy. Bartosz Bereszyński, Karol Linetty i Dawid Kownacki mogą wejść na boisko z ławki rezerwowych.