Druga połowa została przedłużona o cztery minuty.

Piłka w siatce Bayernu, ale gol nie został uznany, bowiem Harbaoui był na spalonym. To była dobra decyzja angielskich sędziów.

Lewandowski stanął oko w oko z Selsem, ale nie zdołał pokonać bramkarza Anderlechtu!

Po strzale Lewandowskiego piłka odbiła się od muru Anderlechtu.

Vidal został sfaulowany 20 metrów od bramki Anderlechtu. To będzie doskonała okazja dla Lewandowskiego.

Niecelne uderzenie Trebela z rzutu wolnego.

Teodorczyk! Reprezentant Polski pokusił się o techniczne uderzenie w kierunku dalszego rogu bramki Bayernu i pomylił się naprawdę niewiele.

Lewandowski poluje na drugiego gola! Teraz po centrze Kimmicha z prawej strony Polak wyprzedził Mbodjiego, ale jego strzał instynktownie obronił Sels.

Lewandowski znów padł ofiarą brutalnego ataku Spajicia! Serb wyciął Polaka równo z trawą, ale sędzia Taylor nie ukarał obrońcy Anderlechtu żółtą kartką.

I kolejna szansa "Lewego"! Teraz świetnym podaniem obsłużył go Kimmich, ale Polak z narożnika pola karnego uderzył obok dalszego słupka bramki Selsa.

Po prostopadłym podaniu Rudy'ego do sytuacji strzeleckiej w polu karnym Anderlechtu doszedł Lewandowski, ale uderzenie Polaka ofiarnie zablokował Spajić.

Robben, podobnie jak Thiago w pierwszej połowie, od razu zasygnalizował zmianę i prosto z boiska zszedł do szatni.

Lewandowski znalazł się z piłką w polu karnym Anderlechtu, ale Polak został osaczony przez trzech obrońców i nie zdołał utrzymać się przy futbolówce.

Robben uderzył daleko od bramki Anderlechtu. Nieudany strzał Holendra to najlepsze podsumowanie gry Bayernu w pierwszej połowie.

Lewandowski zarobił rzut wolny 25 metrów od bramki Anderlechtu. Przy piłće Robben i Rodriguez, więc Sels moze być w opałach.

Pierwsza połowa została przedłużona o dwie minuty.

Przetwa w grze. Thiago Alcantara dał do zrozumienia, że nie będzie w stanie kontynuować występu.

Suele powalił w swoim polu karnym Gerkensa, ale sędzia Taylor nie wskazał na "wapno".

Niebywałe! Teodorczyk znów stanął oko w oko z Ulreichem, ale po raz kolejny posłał piłkę wprost w nogi niemieckiego bramkarza! Tym razem "Teo" dostał prezent od Tolisso, który nonszalancko wycofał piłkę w kierunku swojej bramki.

Pierwsza połowa dobiega końca i póki co to Anderlecht wygląda jak zespół walczący o triumf w grupie B. Bayern jest kompletnie bezradny. Nawet Robert Lewandowski daje się wyprzedzać rywalom jak debiutant.

"Teo"! Teraz Polak uprzedził Boatenga przy piłce po centrze Appiaha z prawej strony, ale zagłówkował obok bramki Bayernu. Tym razem nie można mieć pretensji do Polaka - król strzelców Jupiler Pro League zrobił, co mógł.

Jest w końcu atak Bayernu! Najpierw Sels rozpaczliwym wślizgiem wybił piłkę spod nóg Vidala, a po chwili głową strzał Lewandowskiego zablokował Spajić.

Drugie pudło Teodorczyka! Hanni uruchomił Polaka kapitalnym dłuższym podaniem, ale "Teo" pospieszył się z oddaniem uderzenia i lewą nogą posłał piłkę obok dalszego słupka bramki gości. Wydaje się, że 26-latek miał wystarczająco dużo czasu na to, by spokojnie przyjąć piłkę i spytać Ulreicha, w który róg bramki mu ją posłać.

Bayern w poważnych opałach. Anderlecht raz po raz wchodzi z piłką w pole karne gości.

Teraz Teodorczyk przyjął na pierś zagraną z linii obrony piłkę, ale Polak nie poradził sobie z Boatengiem, który na linii pola karnego odebrał mu piłkę jak dziecku.

Bayern ma problem z kreowaniem akcji. Bawarczycy jeszcze nie stworzyli sobie ani jednej sytuacji pod bramką gospodarzy.

Króka przerwa w grze. Kibice Bayernu obrzucili narożnik boiska falsykitami banknotów euro. Jak poinformował ZDF, fani mistrzów Niemiec urządzili ten happening, by zaprotestować przeciwko wysokim cenom biletów, które na to spotkanie zarządziły włądze Anderlechtu.

Świetny kombinacyjny atak Anderlechtu. W jego końcowej fazie Hanni zagrał na prawą stronę pola karnego do Appiaha, którego kąśliwy strzał z trudem na rzut rożny sparował Ulreich.

Tutaj możesz za darmo oglądać mecz Juventus Turyn - FC Barcelona.

Kończy się pierwszy kwadrans, a Bayern nie potrafi przejąć kontroli nad spotkaniem. Niemcy mają problem z pressingiem Belgów i tracą piłkę przy trzecim, czwartym podaniu. Postawa gospodarzy może się podobać.

I jesteśmy już pod drugą bramką! Lewandowskiemu nie udało się dojść do dośrodkowanej z lewego skrzydła piłki, ale próbując to zrobić, staranował Deschachta. Polak wygrał z Belgiem walkę o pozycję przy pomocy łokcia, ale gwizdek sędziego Taylora milczał i tym razem. Jak tam dalej pójdzie, to Anglik będzie miał problemy z zapanowaniem nad sytuacją na boisku.

Ależ szansa Teodorczyka! Hanni zablokował podanie Boatenga, a odbita od kapitana Anderlechtu piłka trafiła do Polaka, który stanął oko w oko z Ullreichem, ale uderzył źle - wprost w niemieckiego bramkarza.

Efektowna sztuczka Teodorczyka! Naciskany przez Vidala Polak wykonał ruletę, dzięki której uwolnił się spod opieki przeciwnika i mógł spokojnie odegrać piłkę koledze z drużyny. "Teo" zebrał za to zagranie głośne brawa.

Nieładne zachowanie Spajicia, który potrakował Lewandowskiego łokciem w głowę. Sędzia Taylor nie ogwizdał przewinienia obrońcy Fiołków, co "Lewy" skomentował w niewybredny sposób.

Dość niespodziewanie nieprzerwanie od pierwszego gwizdka przy piłce utrzymują się piłkarze Anderlechtu.

Sędzia Anthony Taylor wyprowadził zespoły na boisko. Za chwilę rozbrzmi hymn Ligi Mistrzów.

Robert Lewandowski może w środę ustanowić nowy życiowy rekord i przy okazji przekroczyć magiczną granicę 50 bramek zdobytych w jednym roku kalendarzowym. To jeden z nielicznych skalpów, których kapitan reprezentacji Polski jeszcze nie zdjał.

Pasjonujący wyścig Roberta Lewandowskiego z Leo Messim. Polak przed życiową szansą

Bayern jest już pewny awansu do 1/8 finału Ligi Mistrzów, ale wciąż ma o co grać, bo celem mistrzów Niemiec jest wygranie grupy B. Na razie są wiceliderem tabeli, a do pierwszego PSG mają trzy punkty straty.

Anderlecht - Bayern: Roberta Lewandowskiego wyścig z samym sobą. W tle Łukasz Teodorczyk

Łukasz Teodorczyk i Robert Lewandowski zagrają od pierwszego gwizda. Dla "Teo" to powrót do wyjściowego składu Anderlechtu po blisko miesięcznej przerwie - po raz ostatni w "11" znalazł się 28 października.