Groźnie pod bramką Loski. Strzał Bąka jednak nie znalazł drogi do siatki gospodarzy.

Jeszcze 3 minuty gry przed nami.

Ładny strzał z dystansu Bąka, świetnie w bramce interweniował Loska.

W końcu pokazał się Angulo. Próba lobu z ostrego kąta była jednak nieudana. Lepszy okazał się Janukiewicz.

Dośrodkowanie w pole karne, strzał Suareza obronił Janukiewicz.

Już nic nie jest w stanie odebrać zabrzanom awansu do półfinałów. Goście marzą już o końcowym gwizdku, Górnik chciałby podwyższyć wynik.

Rozkręca się Kurzawa. Strzał pomocnika wylądował na słupku bramki gości!

Strzał Żurkowskiego pewnie obronił Janukiewicz.

Rzut wolny dla gości, prosty strzał Danielewicza pewnie obronił Loska.

Górnik nie spieszy się, Chojniczanka liczy co najwyżej na skromną wygraną. W czerwcu napisalibyśmy, że zespoły są już myślami na wakacjach. Mamy koniec listopada, więc... drużyny myślą już o prezentach z okazji dnia św. Mikołaja.

Losce jeszcze dzwoni w uszach. To jednak nie pobliski kościół, ale Podgórski sprzed pola karnego uderzył nie do obrony. Jednak trafił w słupek!

Starała się odgryźć Chojniczanka. Ryczkowski do nadbiegającego Danielewicza, ale ten źle uderzył.

Kurzawa dośrodkował z rzutu wolnego, do piłki doszedł niepilnowany Koj, ale jego uderzenie sparował Janukiewicz!

Goście stawiają wszystko na jedną kartę. Chojniczanka stara się zdominować rywala, ale ten tylko na to czeka.

Przed szansą Grzelak, ale doświadczony zawodnik nie trafił w bramkę.

Piłkarze Górnika atakują zawodników Chojniczanki już na ich połowie. Goście mają problemy z wyprowadzaniem akcji.

Gramy po przerwie.

Kieruzel uderzył łokciem rywala. Nie zauważył tego sędzia i nie wskazał na rzut karny oraz nie ukarał gracza gości.

Górnik na połowie Chojniczanki. Gospodarze nie kwapią się jednak do szybkich akcji. Dla nich najważniejsze jest utrzymanie przewagi z pierwszego meczu.

Wolsztyński minął już Janukiewicza, ale zabrakło mu miejsca, aby trafić z ostrego kąta do pustej bramki.

Kolejna próba Matuszka, tym razem z woleja. Jednak po raz kolejny niecelnie.

Dogranie Kurzawy, do piłki doszedł Matuszek, ale strzał był niecelny.

Uderzenie Ryczkowskiego minęło bramkę Loski w bezpiecznej odległości.

Nikt nie rzuca się na rywala, nikt nie ryzykuje. Gra w ostatnich minutach toczy się głównie w środku pola.

Z rzutu wolnego dośrodkował Grzelak, w polu karnym doszło do niewielkiego zamieszania, ale Loska zachował czujność i obronił strzał Skowrona z dość trudnej pozycji.

Zabrzanie domagali się podyktowania rzutu karnego, sędzia nakazał grać dalej.

Losy awansu są już znane od momentu zakończenia pierwszego meczu. Nic nie zapowiada, aby w Zabrzu miało dojść do niespodzianki. Górnik ma grę pod kontrolą.

Dobrą akcję Górnika mocnym, ale niecelnym strzałem zakończył Kądzior. Wciąż więcej z gry mają zabrzanie.

Kurzawa dośrodkował z rzutu wolnego, strzał... Kieruzela obronił Janukiewicz. Gol dla zabrzan wisi na włosku.

Kolejny róg, kolejne dokładnie dośrodkowanie. Ponownie uderzał Suarez i trafił w poprzeczkę!

Dośrodkowanie Kądziora, strzał Suareza na korner wybił bramkarz!

Nikt nie zamierza ryzykować. Goście chyba zbytnio nie wierzą w możliwość awansu. Dla nich to ostatni mecz dobrej rundy, przed zabrzanami jeszcze sporo gier.

Znowu groźnie pod bramką zabrzan. Dogranie w pole karne do Drozdowicza, ale ten skiksował. To powinien być gol!

Chojniczanka sporadycznie pod bramką Górnika. Przed momentem w pole karne wpadł z piłką Grzelak, ale był na spalonym.

Z ok. 18 metrów uderzył Kądzior. Janukiewicz wybił przed siebie piłkę, na dobitkę nie pozwolili obrońcy.

Dość wolne pierwsze minuty. Gospodarze wykonywali rzut rożny, ale niewiele z tego wynikało.

Pierwszy strzał w meczu. Uderzał Danielewicz, spokojnie interweniował Loska.

Spotkanie poprowadzi Marek Opaliński (Legnica).

Kto zostanie pierwszym półfinalistą rozgrywek o Puchar Polski? W Chojnicach Górnik wygrał 3:1 i jest o krok od awansu.