- Barcelona jest faworytem tego dwumeczu, ale to nie oznacza, że sytuacja Bayernu jest beznadziejna - tak Franz Beckenbauer, honorowy prezydent monachijskiego klubu, skomentował losowanie par półfinałów Ligi Mistrzów. Były znakomity piłkarz dodał, że to właśnie ekipa Luisa Enrique jest najsilniejsza z czwórki drużyn, które pozostały w grze w bieżącej edycji Champions League. Los sprawił, że Duma Katalonii zmierzy się z mistrzem Niemiec, a pierwsze spotkanie odbędzie się na Półwyspie Iberyjskim. - Aby pokonać Barcelonę musimy w obu spotkaniach zaprezentować się tak, jak w drugim meczu przeciwko Porto, w którym wygraliśmy 6:1 - zakończył Beckenbauer.