Legia Warszawa nie wykorzystała porażki Lecha Poznań i nie została liderem T-Mobile Ekstraklasy. W meczu 32. kolejki mistrzowie Polski tylko zremisowali z Śląskiem Wrocław 1:1. - Wydaję mi się, że Legioniści byli sparaliżowani faktem, że wygrywając we Wrocławiu mogliby przeskoczyć Lecha - powiedział były trener stołecznego klubu Stefan Białas. Dodał, że według niego teraz faworytem do mistrzostwa jest "Kolejorz", któremu pomoże zimny prysznic, jakim była porażka z Jagiellonią.