Robert Lewandowski nie obronił korony króla strzelców Bundesligi. W ostatnim spotkaniu ligowym Polak strzelił 17. gola w sezonie, ale do prowadzącego w klasyfikacji strzelców Alexandra Meiera stracił dwie bramki. - Robert nie obronił tytułu, ale wydaje mi się, że zarówno dla niego, jak i dla Bayernu nie była to sprawa pierwszorzędna - mówi Tomasz Wałdoch, były piłkarz Bundesligi. - Lewandowski ma bardzo mocną pozycję nie tylko w ataku, ale i w całym zespole z Monachium - dodaje.