Piłkarze meksykańskiego zespołu Club America musieli przeżyć déjà vu. W doliczonym czasie, tym razem drugiej połowy półfinałowego meczu klubowych mistrzostw świata z Realem Madryt, stracili gola po strzale Cristiano Ronaldo. Początkowo wydawało się, że Portugalczyk był na spalonym i sędzia gola nie uzna. Powtórka wideo pokazała, że wszystko odbyło się zgodnie z przepisami.