Łukasz Piszczek meczem ze Słowenią (3:2) w eliminacjach do mistrzostw Europy pożegnał się z reprezentacją Polski. - To są takie momenty, w których człowiek powstrzymuje się przed wzruszeniem, bo wie, że zaraz mecz - mówi Robert Lewandowski, kapitan drużyny i były kolega klubowy Piszczka z Borussii Dortmund. - Trochę nie wypada, warto skupić się na meczu. Z jednej strony piękna chwila, ale z drugiej smutna. Można podziękować Łukaszowi za to, że dał reprezentacji swoją wiedzę, umiejętności i życzyć mu powodzenia na drodze bez reprezentacji - dodaje Lewandowski. Piotr Zieliński: - Zawsze powtarzam i będę powtarzał, że to jeden z liderów kadry. Profesjonalista, cała drużyna darzy go szacunkiem. Tracimy wielkiego piłkarza. Szacunek za to, co zrobił dla reprezentacji.