- Irytuje mnie dziadostwo, bałagan i to, gdy ktoś nie dba o siebie. Irytuje mnie to, gdy ktoś nie wykorzystuje swoje potencjału, gdy nie potrafi poukładać wszystkiego dookoła. Tutaj staram się w taki sposób pracować z zawodnikami, aby im uświadomić, jak dużo mogą stracić. W tej drużynie, w tej sztabie zdanie: "nie da się" nie istnieje - mówi Jacek Magiera, nowy trener Śląska Wrocław.