"Nie liczyliśmy na nic wielkiego". Kiwior był zaskoczony tym, co zobaczył

Kilkuset kibiców czekało na reprezentację Polski na Okęciu, by podziękować swoim ulubieńcom za występ na Euro 2024. Fanów nie zniechęcił nawet fakt, że samolot z kadrowiczami na pokładzie miało 70-minutowe opóźnienie. Tym samym piłkarze zjawili się w Warszawie o godzinie 2:30. Jakub Kiwior nie spodziewał się, że aż tak dużo kibiców przyjedzie na lotnisku specjalnie dla reprezentacji.

Komentarze (3)
avatar
NONSENS
26.06.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nasi dawno w domu a ci piszą o nich jakby zdobyli mistrzostwo brawo o siatkarzach którzy zdobywają wszystko prawie nic nie piszą 
avatar
Robert Benedykciński
26.06.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pewnie od niego autografu nie chcieli. P... wszystko co możliwe. 
avatar
Siara1964
26.06.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Są ludzie którzy zwyczajnie mają parcie na szkło biegną wszędzie Gdzie kamery i dziennikarze. Żadni to kibice. Potem handlują autografami, koszulkami i co tam się uda wyżebrać