Gary Lineker oskarżył kluby Premier League o zachłanność. Były reprezentant Anglii odniósł się do podwyżki cen biletów zarządzonej przez ponad połowę klubów angielskiej ekstraklasy. Najgłębiej do kieszeni będą musieli sięgnąć kibice beniaminków - Burnley i Queen's Park Rangers. Za wejściówki zapłacą prawie 40 procent więcej, niż dotychczas. Decyzja zbiegła się w czasie z podpisaniem nowej umowy dotyczącej sprzedaży praw telewizyjnych opiewającej na kwotę pięciu i pół miliarda funtów.