Connor Kasin, uczeń Massapequa High School, zmarł po zasłabnięciu na lodzie w trakcie meczu charytatywnego w amerykańskim Bethpage w stanie Nowy Jork. Wydarzenie miało miejsce w sobotę wieczorem, a jego celem było uczczenie pamięci Sabriny Navarett, który zginęła w wypadku samochodowym.
W przerwie meczu miał miejsce "incydent medyczny", podczas którego Kasin stracił przytomność. Obecni na miejscu natychmiast podjęli próbę reanimacji, zanim przybyli ratownicy. Niestety, po przewiezieniu do szpitala, stwierdzono zgon młodego hokeisty.
Policja z Nassau prowadzi dochodzenie w sprawie incydentu, jednak nie podejrzewa się przestępstwa. Massapequa High School poinformowała o śmierci Kasina w liście do uczniów i rodzin, wyrażając głęboki żal i kondolencje dla jego bliskich.
Rodzice Navarett, John i Mara, wyrazili swoje współczucie dla rodziny Kasina, podkreślając, że wydarzenie miało być radosnym upamiętnieniem ich córki. "Nie ma słów, które oddałyby nasz ból" - napisali w oświadczeniu.
Trener Kasina, Jeff Tempone, opisał go jako "marzenie każdego trenera" i podkreślił jego zaangażowanie oraz wsparcie dla kolegów z drużyny. "To był wspaniały chłopak, zawsze gotowy do pomocy" - powiedział.
