Kontrowersyjny karny na Old Trafford. Fabiański miał prawo być wściekły
Przemek Sibera
Walczący o utrzymanie w Premier League piłkarze Swansea rzutem na taśmę uratowali remis z Manchesterem United (1:1). "Łabędzie" straciły gola po kontrowersyjnej decyzji sędziego, który podyktował rzut karny za faul Łukasza Fabiańskiego na Marcusie Rashfordzie. Polski bramkarz nie mógł się pogodzić z tą decyzją. Jego zdaniem nie doszło do złamania przepisów. Powtórki i zdjęcia pokazały, że miał rację.
Sam Fabiański był wściekły na sędziego, kiedy zobaczył, że dyktuje "jedenastkę". Jego zdaniem nie było faulu.
Na zdjęciu:
Łukasz Fabiański
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Komentarze (0)