Już przed tym meczem wszystko było jasne - dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu od jarosławianek w bezpośrednich pojedynkach brązowy medal zapewnił sobie KPR Gminy Kobierzyce, natomiast Suzuki Korona Handball Kielce tym spotkaniem żegnała się z najwyższą klasą rozgrywkową.
Kielczanki nie przyjechały jednak na Podkarpacie na wycieczkę. Suzuki Korona Handball od samego początku zawiesiła wysoko poprzeczkę rywalowi i nie dała Eurobud JKS-owi na zbudowanie wysokiej przewagi. Po rzucie Magdy Więckowskiej w 20. minucie, to zespół gości prowadził 8:7. Dopiero przed końcem pierwszej połowy piąty bieg włączyły jarosławianki.
Od 26. do 29. minuty zespół gospodyń rzucił cztery bramki z rzędu i gdy trafiła Magda Balsam, było już 15:11. Przed przerwą kielczanki zdołały jeszcze zmniejszyć straty do trzech bramek różnicy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nadal zachwycił kibiców. To trzeba zobaczyć!
Drugą połowę bardzo dobrze zaczął Eurobud JKS i oprócz bramek z rzutów karnych Balsam, skuteczne były też Sylwia Matuszczyk i Lesia Smolinh. Dzięki temu jarosławianki wyszły już na siedem bramek przewagi. Jeszcze lepiej drużyna z Jarosławia spisała się od 44. do 52. minuty, gdy siedem razy z rzędu trafiała do kieleckiej bramki, powiększając różnicę do jedenastu bramek. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 31:22 i obie drużyny mogą się już szykować do nowych wyzwań.
Eurobud JKS Jarosław - Suzuki Korona Handball Kielce 31:22 (16:13)
Eurobud JKS: Kordowiecka, Kucharczyk, Djurasinović - Balsam 10, Matuszczyk 5, Smolinh 5, Gadzina 4, Zimny 3, Nieściaruk 2, Guziewicz 1, Dorsz 1 oraz Mrden, Strózik.
Karne: 5/5.
Kary: 2 min. (Strózik 2 min.).
Suzuki Korona Handball: Chojnacka, Chodakowska, Hibner - Pękala 7, Więckowska 6, Kędzior 3, Pastuszka 2, Costa Pereira 2, Gliwińska 1, Jasińska 1 oraz Zimnicka, Staszewska, Miśkiewicz, Rosińska.
Karne: 1/1.
Kary: 4 min. (Więckowska, Pastuszka - po 2 min.).
Czytaj także:
Dwaj weterani opuszczą Chrobrego
Azoty działają na rynku