Spełniły zadanie. Polki nadal w grze o puchar

Krzysztof Kempski 27 Czerwca 2022, 17:00

WP SportoweFakty / Anna Dembińska / Na zdjęciu: piłka do szczypiorniaka

• Gilberto Duarte jednak nie dla Vardaru? Były gracz Orlen Wisły Płock ma ofertę z Bundesligi

Faworytem były nasze panie. I to nie tylko przez fakt, że do tego spotkania zespół z Azji przystąpił w 12-osobowym składzie, z czego 2 były bramkarkami. Niestety, ekipa dowodzona z ławki przez Pawła Tetelewskiego długo nie mogła sobie poradzić i osiągnąć przewagi. Po 9 minutach przegrywała 2:5. Dopiero bramka Sary Szczukockiej coś zmieniła i na przerwę Polki zeszły wygrywając 17:14.

Skuteczność rzutów po naszej stronie była jednak do poprawy. Ledwie przekraczała 50 procent i była niewiele wyższa niż rywalek. Po zmianie stron reprezentantki naszego kraju od 41. minuty rywalizacji zaczęły wyraźnie dominować nad przeciwnikiem z Kazachstanu. Dużo zawdzięczać możemy bramkarkom. Tym razem zarówno Aleksandra Hypka, jak i Oliwia Suliga broniły na poziomie 35 procent. Wynik naprawdę przyzwoity.

Piłka ręczne z Azji wyglądały coraz gorzej w ataku. Zmęczenie narastało u nich z każdą chwilą. Ostatecznie tamten fragment wygraliśmy aż 15:6. Takiej postawy życzymy Biało-Czerwonym we wtorkowym starciu przeciwko Austriaczkom. Jeśli wygramy te zawody, utrzymamy fotel lidera w grupie IV. Spotkanie w Celje rozpocznie się o godzinie 10:30.

MŚ U-20 (Słowenia):

Polska - Kazachstan 38:27 (14:11)

Polska: Suliga (8/23 - 35 proc.), Hypka (6/17 - 35 proc.) - Kopańska 6 (1/2), Pankowska 2, Grzesista 2, Jureńczyk 2, Jasińska, Głębocka 4, Kozioł, Świerżewska, Grobelna 1, Pastuszka 4, Szczukocka 4, Granicka 3, Barska 1, Niewiadomska 9 (1/2).
Karne: 2/4.
Kary: 8 min. (Kopańska, Grzesista, Jasińska, Niewiadomska - 2 min.).

Czytaj także:
--> A jednak. Będziemy mieli dwa kluby w elitarnych rozgrywkach
--> Jego kariera stanęła pod wielkim znakiem zapytania