Lubin nowym domem Rafała Krupy. "Pasuję do wizji klubu"

Materiały prasowe / MKS Zagłębie Lubin / Na zdjęciu: Rafał Krupa
Materiały prasowe / MKS Zagłębie Lubin / Na zdjęciu: Rafał Krupa

- Podoba mi się styl w jakim grało MKS Zagłębie Lubin w ostatnich latach. Drużyna przyjęła mnie świetnie, a co najważniejsze wszyscy są chętni do pracy - nie ukrywa nowy zawodnik lubińskiego klubu, Rafał Krupa.

MKS Zagłębie Lubin w połowie lipca rozpoczęło przygotowania do nowej edycji zmagań w PGNiG Superlidze Mężczyzn. Lubinianie mają już za sobą pierwsze mecze kontrolne, które są doskonałą okazją do przetestowania i wprowadzenia do gry nowych graczy.

Jednym z nowych elementów układanki miedziowej drużyny jest właśnie Rafał Krupa, który w ostatnich latach reprezentował Stal Mielec. Lewoskrzydłowy w wywiadzie dla oficjalnej strony klubowej opowiedział o swoich pierwszych wrażeniach w klubie z Dolnego Śląska.

Za wami dwa pierwsze sparingi. Co można powiedzieć o grze Zagłębia w kontrolnych meczach ze Śląskiem Wrocław (35:26) i Arged KPR Ostrovią Ostrów Wielkopolski (24:31)?

Rafał Krupa, nowy lewoskrzydłowy MKS Zagłębia Lubin: Uważam, że w obu meczach udawało nam się w szybkim tempie po obronie akcji przeciwnika wykreować sytuacje do oddania rzutu, z czego powinniśmy się w tym momencie cieszyć.

Indywidulnie jak ocenisz swój występ? Ze Śląskiem na listę strzelców wpisałeś się aż siedmiokrotnie.

Cieszy mnie ilość zdobytych bramek, bo to motywuje do doskonalenia swoich możliwości, lecz najważniejsza jest dla mnie współpraca z drużyną.

ZOBACZ WIDEO: Messi haruje na początku sezonu, a żona?! Te zdjęcia robią furorę

Nad czym najbardziej musicie jeszcze pracować przed startem nowego sezonu?

Pracy jest bardzo dużo, począwszy od przygotowania motorycznego do sezonu, po nauczenie się współpracowania w ataku i w obronie, jako kolektyw.

Jak twoje pierwsze wrażenia po przyjeździe do Lubina. Jak przyjęli cię koledzy z drużyny?

Drużyna przyjęła mnie super. Kilku zawodników znałem wcześniej, co na pewno pomogło w pierwszych dniach pobytu w Lubinie. Na treningach panuje dobra atmosfera, a co najważniejsze wszyscy są chętni do pracy.

Dlaczego zdecydowałeś się na grę w Zagłębiu?

Podoba mi się styl w jakim grało Zagłębie w ostatnich latach. Uważam, że pasuję do wizji gry jaką chcą od nas wymagać trenerzy i to zdecydowało o wyborze Zagłębia.

Jakie cele stawiasz przed sobą na nadchodzący sezon?

Indywidualnie na pewno chciałbym, aby trenerzy i koledzy z drużyny byli zadowoleni z naszej współpracy, żeby zaowocowało to większą ilością bramek i asyst niż w poprzednim sezonie. Drużynowo chciałbym, abyśmy zajęli wyższe miejsce niż w ubiegłych rozgrywkach.

Jesteś mielczaninem i wychowankiem Stali. Jak wspominasz sześć lat spędzonych w Mielcu?

Zdecydowanie na plus. To super uczucie grać w swoim mieście. Tak jak każdego juniora było to moje marzenie, które spełniłem, z czego się bardzo cieszę. Może jeszcze będzie kiedyś możliwość wrócić, aby reprezentować Stal. Kibicuje im, aby osiągnęli cel, jaki sobie zakładają na najbliższy sezon.

Rozmawiał Łukasz Lemanik, MKS Zagłębie Lubin

Czytaj także:
---> Kosmetyczne zmiany w KPR Gminy Kobierzyce. To będzie trudny, ale ekscytujący sezon
---> Polskie zespoły poznały rywalki w europejskich pucharach. Trudny start MKS FunFloor Perła Lublin

Źródło artykułu: