Jarosławianki, po niemrawym początku w PGNiG Superlidze Kobiet, w końcu grają na miarę swoich możliwości i dopisują do swojego konta coraz to kolejne punkty. Ekipa z Podkarpacia w bardzo dobrym stylu zwyciężyła w sobotę z zamykającym ligową tabelę KPR Ruchem Chorzów. To ich trzeci triumf z rzędu.
Wyraźna przewaga gospodyń zaczęła zarysowywać się tuż przed upływem pierwszego kwadransa zawodów. Od samego początku świetnie poczynała sobie w ofensywie dynamiczna Lesia Smolich, a później z rzutem włączyły się Aleksandra Zimny i Małgorzata Trawczyńska (13:8 w 20'). JKS, w odróżnieniu od przyjezdnych, mógł liczyć też na wsparcie golkiperek.
Podopieczne Michała Kubisztala nie zatraciły skuteczności także po zmianie stron. Grały szybko, konsekwentnie, a błędy starały się ograniczać do minimum. W tej części spotkania wyróżniała się skrzydłowa Wiktoria Gliwińska, a po stronie przyjezdnych największe zagrożenie w ataku stanowiła niezmiennie Polina Masalova.
Ponadto bardzo dobrą zmianę między słupkami w Eurobudzie JKS Jarosław dała Palina Kuhharczyk. Po jej kolejnej, efektownej paradzie gospodynie przeszły do szybkiego ataku i powiększyły dystans do szesnastu bramek (29:13 w 45'). Bezradnym Niebieskim pozostawała już tylko walka o przypudrowanie końcowego rezultatu.
MVP meczu została wybrana Aleksandra Zimny, po stronie gości wyróżniono z kolei Polinę Masalovą.
Eurobud JKS Jarosław - KPR Ruch Chorzów 36:23 (19:10)
JKS: Kukharczyk, Kordowiecka - Zimny 4, Mokrzka 2, Kozimur, Smolinh 8, Trawczyńska 6, Bancilon 2, Nestsiaruk 1, Gadzina 2, Volovnyk 1, Gliwińska 5, Dorsz 2, Strózik 2, Matuszczyk.
Kary: 8 min.
Karne: 4/5
Ruch: Ciesiółka, Knapik - Iwanowicz 1, Polańska 1, Gryczewska, Kolonko 1, Masiuda, Masalova 9, Doktorczyk, Stokowiec 3, Sytenka 1, Wiśniewska 2, Miłek 1, Jasinowska 4, Bury, Kiel.
Kary: 10 min.
Karne: 2/4
Czytaj także:
W Kielcach jeszcze walczą. Klub wydał komunikat
Nowe rozdanie u Egipcjan. Dujszebajew w gronie kandydatów
ZOBACZ WIDEO: Ten kibic oszalał. Zobacz, co zrobił w trakcie meczu