Kielczanie już bez presji. Orlen Wisła musi wznieść się na wyżyny

Materiały prasowe / PGNiG Superliga / Na zdjęciu: piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock
Materiały prasowe / PGNiG Superliga / Na zdjęciu: piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock

Gwiazdozbiór z Paryża w płockiej Orlen Arenie. Zadanie karkołomne, ale chcąc awansować w Lidze Mistrzów, Nafciarze powinni zbierać punkty nawet z rywalami tej klasy.

Sytuacja w "płockiej" grupie trochę się zagmatwała, bo RK PPD Zagrzeb (czyli zespół bezpośrednio wyprzedzający płocczan) musiał przełożyć swój mecz z ostatnią drużyną tabeli, FC Porto. Jeśli za kilka dni mistrzowie Chorwacji zdobędą komplet punktów, to praktycznie zapewnią sobie awans do fazy TOP16. Chyba że Nafciarze wzniosą się na szczyt i zapunktują z PSG, wówczas walka będzie trwała do ostatniej kolejki.

Paryżanie potwierdzają, że nie bez przyczyny uznaje się ich za jednego z faworytów rozgrywek. W tym sezonie zgubili tylko cztery punkty i wyraźnie prowadzą w grupie. Zwycięstwo w Płocku zapewni im pierwszą lokatę, więc nie ma mowy o taryfie ulgowej.

Orlen Wisła Płock dwa tygodnie temu rozbudziła apetyty swoim nieoczekiwanym sukcesem z Magdeburgiem. To był jeden z najlepszych występów Nafciarzy ostatnich lat, Marcel Jastrzębski zachwycił Europę, ale... po kilku dniach duński GOG ściągnął kibiców wicemistrzów Polski na ziemię. Wisła zagrała kiepski mecz na wyjeździe i nie miała wiele do powiedzenia, szczególnie wobec szwedzkiego bramkarza Tobiasa Thulina. Droga do awansu stała się jeszcze bardziej wyboista, ale nadal furtka jest uchylona.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szałowa kreacja Sereny Williams. Fani zachwyceni

O swój los w tegorocznej Lidze Mistrzów nie martwi się już Industria Kielce. Drużyna Talanta Dujszebajewa z przygodami, po długiej podróży, dotarła do Nantes, gdzie zagra wyłącznie o prestiż. W poprzedniej kolejce kielczanie zapewnili sobie co najmniej drugie miejsce w grupie i bezpośredni awans do ćwierćfinału z pominięciem fazy TOP 16. Teraz wiadomo już, że pierwsza lokata jest poza zasięgiem - Barcelona zgarnęła już komplet punktów z Pickiem Szeged i nic nie odbierze jej pozycji lidera.

- Nantes musi, my możemy - powiedział Krzysztof Lijewski, asystent na przedmeczowej konferencji. To chyba najlepsza możliwa zapowiedź spotkania - Nantes wciąż bronic trzeciego miejsca w grupie przed atakami THW Kiel.

Orlen Wisła Płock - Paris Saint-Germain HB / 24.02.2023, godz. 18.45
HBC Nantes - Industria Kielce / 24.02.2023, godz. 20.45

ZOBACZ:
Siódemka tygodnia w PGNiG Superlidze
Fatalne wieści dla MKS-u

Źródło artykułu: WP SportoweFakty