Tego chyba nikt się nie spodziewał. Iwona Niedźwiedź już raz zakończyła karierę, by po dwóch latach ją wznowić w barwach Ruchu Chorzów. Legendarna piłkarka ręczna pograła przez chwilę i wróciła na sportową emeryturę. Wydawało się, że już na stałe.
Mamy jednak kolejny sensacyjny zwrot wydarzeń. Niedźwiedź po raz kolejny weszła do tej samej rzeki. Pojawił się już oficjalny komunikat, że była reprezentantka Polski została zawodniczką Energi MKS Kalisz.
- Iwona Niedźwiedź występuje na pozycji rozgrywającej. Pomoże nam w meczach, które pozostały jeszcze do końca sezonu - mówi dla portalu kalisz.naszemiasto.pl prezes klubu Błażej Wojtyła.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! Genialny rzut z... kolan
Klub z Kalisza obecnie występuje w I lidze. Jest liderem grupy B i ma duże szanse na awans do PGNiG Superligi kobiet. Niedźwiedź namówiono do powrotu, aby swoim doświadczeniem pomogła w osiągnięciu celu.
Słynna polska szczypiornistka ma 43 lata. W przeszłości była jedną z najlepszych rozgrywających w kraju. W reprezentacji Polski rozegrała 193 mecze i rzuciła 537 bramek.
Ostatnio na brak zajęć nie narzekała. Odnalazła się w mediach i m.in. komentowała mecze piłki ręcznej. Dostała także pracę w Związku Piłki Ręcznej w Polsce, gdzie została specjalistką ds. komunikacji i relacji z mediami.
Talent jakich mało. Oliwia Domagalska asem w rękawie Edyty Majdzińskiej >>
Odkupiły winy po Pucharze Polski. "Chciałyśmy pokazać, że to wypadek przy pracy" >>